Szukają świadka, czekają z decycjąSzukają świadka, czekają z decyzją |
01.12.2006. Radio Elka, Michał Wiśniewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Przed dzisiejszą rozprawą zarówno adwokaci jak i sami oskarżeni mieli nadzieję, że usłyszą wreszcie decyzję sądu. Sam Mariusz F. spędził w związku ze sprawą pół roku w areszcie. Jego rzekoma ofiara, czyli Paweł J., krótko po tym jak złożył obciążające zeznania w prokuraturze zniknął. Podobno pracuje za granicą. Jego nieobecność utrudnia wydanie wyroku. Dziś, gdy klient kolejny raz nie stawił się w sądzie pełnomocnik Pawła J. złożył wniosek, by odczytać jego wcześniejsze zeznania bez jego obecności. Stanowczo sprzeciwli się temu obrońcy oskarżonych. - To uniemożliwia skonfrontowanie zeznań i zadanie pytań świadkowi przez naszych klientów - powiedział nam mecenas Krzysztof Gronowski, obrońca Mariusza F. Tego samego zdania jest broniący innego oskarżonego, Michała M., adwokat Maciej Loga. - Zeznania Pawła J. są mało wiarygodne. Gdyby oprzeć wyrok o ich odczytanie bez konfrontacji byłoby to narusznie zasady bezpośredniości. Uważam, że Paweł J. po prostu boi się zjawić w sądzie, bo jego zeznań nic i nikt nie potwierdza - mówi Radiu Elka Loga. Sąd musi więc teraz podjąć decyzję, czy proces kontynuować narażając się na ryzyko skutecznej apelacji oskarżonych, czy zawiesić postępowanie bez wydawania wyroku. Dziś przewodnicząca składu sędziowskiego zdecydowała jednak, że podejmie jeszcze raz próbę skontaktowania się ze świadkiem. - Jest na przykład możliwość, by w ramach pomocy prawnej złożył on zeznania przed sądem brytyjskim - powiedziała sędzia Danuta Winiszewska, prowadząca sprawę. Kolejny, być może ostatni termin sprawy wyznaczono więc dopiero na luty. (mich tekst/foto)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama