Siedzi dwóch facetów w szalecie... Siedzi dwóch facetów w szalecie... |
Dwóch facetów siedziało w szalecie, w kabinach obok siebie. Dzieliła ich taka podwieszana ścianka, jak to w szalecie. Po jakimś czasie jeden z nich zorientował się, że nie ma papieru toaletowego. Pyta więc tego za ścianą: - Przepraszam bardzo, czy u pana jest papier toaletowy? - No właśnie, że nie ma! - Hmm, a ma pan może gazetę? - Nie mam gazety. - To może jakiś bilet? - Nie, nie mam biletu. I tu nastała długa chwila milczenia... W końcu zrozpaczony pyta: - Przepraszam, a ma pan może rozmienić stówkę na dychy? | Dyżurny reporter: 667 70 70 60 |