Nie dopuścić do likwidacjiDobra promocja - lek dla szpitala |
16.02.2007. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Podczas debaty zorganizowanej w siedzibie Starostwa Powiatowego zaprezentowano koncepcję zmian dostosowujących placówkę do wymaganych standardów Ministerstwa Zdrowia. Pierwszym etapem działań jest realizowana właśnie rozbudowa oddziału ginekologiczno-położniczego. Sa też plany przebudowy parteru szpitala i utworzenie nowoczesnej izbą przyjęć. Miałaby powstać po zagospodarowaniu pomieszczeń chirurgii dziecięcej. -Nigdzie w Polsce nie łączy się oddziału chirurgii dziecięcej z ogólną, to jest nieporozumienie. Będę walczył jak tylko można o to, aby oddział chirurgii dziecięcej funkcjonował, nawet gdy ja będę już na emeryturze - zapewniał lekarz Włodzimiez Krzewiński, ordynator tego oddziału. -Nie zamierzamy zaprzestać udzielania świadczeń z zakresu chirurgii dziecięcej, chcemy to zrobić w innej formie - tłumaczył Maciej Janieszewski, dyrektor szpitala. Jak pokazała dyskusja, w szpitalu jest jeszcze wiele problemów, które wymagają rozwiązania. Jednym z nich są braki kadrowe. -Wielu lekarzy odeszło, z 40 zostało 28, a nowych nie przybywa. Jeśli tak dalej będzie, kto będzie leczył? - pytał lekarz Adam Białoskórski. -Na obecną ilość łóżek w szpitalu jesteśmy odpowiednio przygotowani kadrowo. Czynimy starania aby ściągnąć do Gostynia nowych lekarzy, ale przy obecnych warunkach płacowych nie jest to łatwe - twierdzi Tadeusz Smyrek, z-ca dyrektora szpitala. Rozwiązanie podsunął też Lech Schaefer ordynator oddziału wewnętrznego, jedynego który ma uprawnienia do szkolenia młodych lekarzy. Niech inne oddziały dążą do uzyskania akredytacji do prowadzenia szkoleń, a wtedy będzie młodych lekarzy przybywać. -Są też ogromne braki sprzętowe - podkreślał lekarz Bugusław Kalenicz. Konieczne jest dokonanie niezbędnych zakupów. Brakuje podstawowych urządzeń. Problemem jest też Oddział dla przewlekle chorych w Poniecu. Obiekt, w którym się znajduje nie jest własnością powiatu. -Póki co wykup tego szpitala jest nierealny, ale nie ma planów jego likwidacji - stwierdził Andrzej Pospieszyński, starosta gostyński. Obliczono, że na modernizację obecnego szpitala potrzebne jest ponad 7 mln 700 tysięcy złotych. Jak przyznał starosta, nie ma szans na to aby wybudować nowy obiekt do 2012 roku, kiedy to zapadnie decyzja o być albo nie być niektórych szpitali. Dlatego zarząd powiatu uznał, że trzeba kontynuować modernizację placówki, organiczając niezbędne wydatki do minimum. -Musimy znaleźć równowagę miedzy wydatkami na zewnętrzny wygląd szpitala a inwestowaniem w kadrę i sprzęt. Trzeba doprowadzić do sytuacji, że nie będzie zagrożenia zamknięcia tego szpitala - tłumaczył starosta. Jednakże, co szczególnie podkreślił starosta, nie da się tego zrobić bez wsparcia z zewnątrz, między innymi samorządów gminnych. Nie wszystkie z tego zadania się wywiązują. Starosta zaapelował do wszystkich zebranych, także do mediów o tworzenie dobrej atmosfery wokół szpitala, bez uwypuklania waśni i wewnętrznych sporów. To ma sprzyjać właściwej promocji tej placówki. (abj/tekst i foto)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama