Elegancja tylko dla wybranych

Góra. Ponad sześćdziesiąt tysięcy złotych zapłacono za odrestaurowanie sali narad w górowskim Urzędzie Miejskim. Jest to teraz prawdziwie eleganckie pomieszczenie, w którym na pewno nie będą odbywać się sesje miejskie.

Przez ponad rok sala narad w górowskim Urzędzie Miejskim nie była użytkowana, ponieważ trwał tam gruntowny remont. Wymieniono parkiet, zdjęto olejną farbę z boazerii na ścianach i suficie, całość odmalowano, tak aby wnętrze nabrało nowego blasku, bo - jak podkreśla sekretarz gminy Tadesz Otto - chodziło o to aby sala stała się reprezentacyjna. Przy projektowaniu jej wnętrza, korzystano ze wskazówek Piotra Sobierajewicza plastyka i dekoratora wnętrz, który jak zapewnia sekretarz doradzał za darmo. Prace fizyczne wykonywali zatrudnieni przez urząd bezrobotni.

-Ostateczny projekt aranżacji sali i jej wyposażenie został zlecony wybranej w przetargu firmie z Bydgoszczy Dom i Styl - wyjaśnia Tadeusz Otto. Gmina zapłaciła za tę usługę 63 tysiące złotych.

Centralnym punktem sali jest teraz już nie owalny, ale ponad siedmiometrowy stół, który był najdroższym elementem wyposażenia, a kosztował 9 tysięcy złotych. Może przy nim zasiąść trzydzieści osób. Jest to zatem miejsce na kameralne spotkania radnych, urzędników i zaproszonych gości.

-Z pewnością w odrestaurowanej sali nie będą się odbywac sesje miejskie - zaznacza sekretarz urzędu.

Sala nie jest ogólniedostępna, ale otwierana na czas spotkań.
Na pierwsze z nich Tadeusz Wrotkowski, burmistrz Góry zaprosił dyrektorów szkół i przedszkoli, aby omówić sprawy oświatowe. (abj/tekst i foto)

Komentarze (2)

1. Chyba pomyłka finansowa! Dodane przez 'Gość', w dniu - 21-04-2007 18:03 60 tysięcy zapłacona za aranżację i wyposażenie sali, a nie za remont łącznie z wymianą okien. Remont trwał chyba 3 lata. Zrobiono salę za grubą kasę, ale jest zamknięta, otwierana będzie tylko wybranych. Bezsensem jest robienie sali na pokaz, jeżeli nawet nie będą tam odbywały się sesje. Panie sekretarzu, ile faktycznie kosztowała remont sali i jej wyposażenie?

2. Tadeusz Odnowiciel Dodane przez 'Gość', w dniu - 22-04-2007 23:00 Jeżeli stół kosztował 9 tysiaków, a prace fizyczne (opalanie olejnej i cyklinowanie) wykonali bezrobotni za friko i dekorator nie pobrała ani gronia, to po odliczeniu jakieś 3 tysiaków na farby i lakiery, wychodzi na jedno krzesło 1700 zł. Najpewniej poddupnik ma wstawki ze złota, niczym w sali tronowej.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.