Synek do tatusia i mówi, że chce rowerek... Synek do tatusia i mówi, że chce rowerek... |
Przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek. Tatuś na to: - Nie mogę Ci kupić rowerka bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę. Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce się wyprowadzać, więc go pyta dlaczego? Synek na to: - Wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni. Słyszałem jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo stuknięty, żeby zostać tu sam z takim wielkim kredytem i bez rowerka... | Dyżurny reporter: 667 70 70 60 |