Na paliwo zamiast na sportNa paliwo zamiast na sport |
23.01.2006. Radio Elka, Michał Wiśniewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Prokuratorska ,,Kościan story'' związana z rozliczeniami w klubie piłkarskim Obra ciągnie się jak wielowątkowy serial. Zarzuty, które padają w tej sprawie są jednak coraz poważniejsze. Prokuratura potwierdziła właśnie fakt wydania gigantycznej kwoty 200 tysięcy złotych na potrzeby działaczy klubu, gdy tymczasem pieniądze te gmina wypłaciła Obrze na organizację między innymi obozów sportowych dla młodych adeptów futbolu. Zamiast sportowych zmagań mogli oni jedynie oglądać działaczy Obry w prywatnych samochodach zatankowanych za publiczne pieniądze. - Fundusze z budżetu miasta wydawano jako wynagrodzenie działaczy. Za te pieniądze kupowano benzynę, nawet dla tych osób które nie miały auta i prawa jazdy. Nie mogły więc w praktyce używać samochodu - mówi prokurator Roch Waszak, prowadzący śledztwo w tej sprawie. W sumie na paliwo i inne podobne wynagrodzenia działacze wypłacili sobie jednak aż 200 tysięcy złotych. Wiemy, że na liście wypłacających sobie pieniądze na paliwo nie ma ówczesnego prezesa Obry, burmistrza Jerzego Bartkowiaka. Stanie on jednak przed obliczem prokuratora w najbliższych dniach pod zarzutem, między innymi organizowana fikcyjnej służby wojskowej przez piłkarzy w gminnych spółkach oraz zatrudnienia zawodników w zakładzie oczyszczania miasta, czy wodociągach. Pobierając pensje, piłkarze w tym czasie grali mecze i brali udział w treningach. Prokuratura w najbliższych dniach przesłucha i postawi zarzuty dziewięciu działaczom i jednemu z piłkarzy, którzy obecnie przebywa za granicą. Przypomnijmy na innym wątku afery Ministerstwo Obrony Narodowej stracić miało kolejne 200 tysięcy złotych, które wypłacono piłkarzom za fikcyjną służbę wojskową, odbywaną w miejskich zakładach. (mich tekst/foto)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama