Ptak nie czuje się pieszczonyPtak nie czuje się pieszczony |
20.04.2006. Radio Elka, Emilia Wojciechowska | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Tygodnik NIE w artykule "Minister pieści Ptaka" informuje, że była minister finansów Teresa Lubińska umorzyła posłowi odsetki od kredytu, który zaciągnął kilkanaście lat temu. Umorzenie 300 tysięcy zł miało być prezentem Prawa i Sprawiedliwości dla Samoobrony, wówczas stabilizatora, a dziś koalicjanta. Zdaniem posła Ptaka gazeta pomieszała kilka faktów i donosi o aferze, której nie ma. A sprawę jego długów znają i to szczegółowo wyborcy, którzy powierzyli mu najpierw mandat radnego powiatu a następnie posła na sejm Dług, o którym pisze tygodnik NIE powstał w roku 1990 kiedy to rolnik Bernard Ptak dopożyczył 10 tysięcy złotych na dokończenie budowanej przez siebie pieczarkarni, której wartość wynosiła blisko ćwierć miliona złotych. Jak duża grupa rolników i przedsiębiorców wpadł wówczas w pułapkę zadłużenia wynikającą z przeprowadzanej reformy systemu ekonomicznego. Odsetki od kredytów wynosiły wówczas 40 procent miesięcznie. Ponieważ zadłużenie setek tysięcy rolników groziło upadkiem banków spółdzielczych w roku 1993 Fundusz Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wykupił w bankach cześć kredytów. W przypadku Bernarda Ptaka było to 84% jego zobowiązań. Ponieważ komornicy zlicytowali majątek Ptaka, ten nie miał możliwości uregulowania długu, ale co podkreśla, od trzynastu lat komornik pobiera z każdego dochodu należną mu część. Zajmuje także pensję posła. To co miało być prezentem PiS dla Samoobrony, czyli umorzenie 300 tysięcy złotych długu posła Ptaka, jest jego zdaniem prezentem ale od... SLD. W sierpniu 2003 roku głosami tej partii uchwalono ustawę dającą szansę oddłużenia rolnikom i przedsiębiorcom. Jesienią 2003 roku kilkadziesiąt, a może kilkaset tysięcy rolników złożyło wnioski o umorzenie długów. Wniosek Ptaka doczekał się realizacji w okresie, gdy decyzje podpisywała minister Lubińska. I ten termin budzi zdziwienie posła. W byłym województwie leszczyńskim wnioski złożyło czterystu rolników. Poseł za tylko jednego, któremu dług umorzono. Bernard Ptak przygotowuje interpelację do ministra sprawiedliwości o sprawdzenie dlaczego rolnicy czekają na rozpatrzenie wniosków już blisko trzy lata. Umorzenie długu w Agencji nie zmieni zbyt wiele w sytuacji życiowej posła. Do spłaty pozostała Ptakowi ta część długu, której Agencja nie odkupiła w roku 1993. Ile tego jest - nie wie. Przekonuje, że dopóki wierzyciele będą pobierać należności przez komornika, tak długo będzie to dług do końca życia.(Paweł Sałacki, Gazeta Kościańska)
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama