Jerzy KulakCzas na europejską obwodnicę |
24.01.2014. Radio Elka | ||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Istniejący układ komunikacyjny miasta z przebiegającymi drogami - krajową i wojewódzką stanowi także zagrożenie dla bezpieczeństwa oraz powoduje znaczne uciążliwości dla otoczenia”- tak właśnie brzmiało uzasadnienie decyzji radnych Sejmiku Wojewódzkiego, którzy w 2012 roku wpisali budowę obwodnicy Gostynia w ciągu drogi wojewódzkiej nr 434 do Wieloletniej Prognozy Finansowej. W dokumencie zabezpieczono kwotę 400 000 zł na wykonanie prac projektowych, które mają zakończyć się w przyszłym roku. Wpisanie gostyńskiej obwodnicy do WPF było w mojej ocenie momentem przełomowym, odpowiedzią władz wojewódzkich na wieloletnie starania społeczności lokalnej, ale co najważniejsze rozpoczęciem przygotowań do realnego rozwiązania kwestii bezpieczeństwa i uciążliwości związanych z ruchem tranzytowych w centrum miasta. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wspólna propozycja samorządowców o etapowaniu inwestycji i rozpoczęcia przygotowań budowy fragmentu obwodnicy łączącej węzeł Krajewice z węzłem Drzęczewo. Taki pomysł pojawił się w roku 2011, samorządy Gostynia, Piasków oraz powiatu przygotowały odpowiednią koncepcję oraz zobowiązały się do wykonania dwóch niezbędnym inwestycji. Jedną z nich była budowa ul. Europejskiej, którą jeździmy od blisko dwóch lat, drugą - skomunikowanie przyszłego węzła Drzęczewo z nowopowstałą drogą. W Wieloletniej Prognozie Finansowej gminy Gostyń już od dłuższego czasu zabezpieczona jest kwota 2 mln zł na realizacje tego zadania w latach 2015-2016. Powiat Gostyński, również zamierza dokonać takiego zabezpieczenia w najbliższym czasie. Jest to niezwykle ważne ponieważ dociera do nas coraz więcej sygnałów wskazujących na to, że budowa wschodniej obwodnicy Gostynia może ruszyć już za trzy lata. Oczywiście będzie to możliwe dzięki środkom unijnym, które trafią do Polski w perspektywie finansowej 2014-2020. Należy dodać, że koszt budowy tej drogi to kwota ok. 150 mln zł. 7 i 8 czerwca 2003 roku w Polsce odbyło się referendum sprawie przystąpienia do Unii Europejskiej. W gminie Gostyń frekwencja wyniosła 63%, oczywiście zdecydowana większość mieszkańców głosowała na TAK. Argumenty pojawiały się różne: otwarcie granic, dostosowanie prawa do standardów europejskich, strumień pieniędzy europejskich, który popłynie do Polski itd. Jednak nikt wtedy nie zdawał sobie sprawy z tego, że ta decyzja być może będzie tak ważna lokalnie. Jeśli uda się podążać wyznaczonym śladem i w przyszłym roku dzięki środkom unijnym powstanie odpowiednia koncepcja, następnie wydana zostanie decyzja środowiskowa, a za trzy lata w trybie „zaprojektuj i wybuduj” ruszy budowa wschodniej obwodnicy Gostynia okaże się, że kluczowym momentem był właśnie rok 2003. Gdybyśmy wiedzieli o tym wtedy pewnie frekwencja w referendum wyniosłaby 100%. Jerzy Kulak jest burmistrzem Gostynia
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama