Temat zmiany nazwy ulicy Wolności ciągnął się od ubiegłego roku. Zmianę zaproponowali księża filipini ze Świętej Góry. Ich zadaniem imię Papieża - Polaka powinna nosić ulica, którą szedł kardynał Karol Wojtyła w 1978 roku. Gmina rozpisała w związku z tym ankietę wśród mieszkańców ulicy. Zdecydowana większość opowiedziała się przeciwko zmianie - obawiając się kosztów, które musieliby ponieść na zmianę dokumentów. Kilka miesięcy temu projekt uchwały przepadł na sesji Rady Miejskiej właśnie z tego powodu. Tym razem gostyńskie duchowieństwo zapewniło, że dopomoże w
sfinasowaniu wymiany dokumentów tym, którzy potrzebować będą pomocy. Dlatego wniosek trafił ponownie na obrady. Już na początku sesji radny Gospodarnych Marek Cichowski wniósł o zdjęcie projektu uchwały z porządku sesji.
Mieliśmy spotkanie radnych z księżmi - mówił radny -
porozumieliśmy się, że projekt trzeba dopracować i przestawić w sierpniu.
Przewodniczący Rady Piotr Radojewski stwierdził, że lepszy jest ten temin ze względu na zbliżające się wybory. Radni zdecydowali, że będą obradować nad projektem. Jeden z mieszkańców ulicy Wolności protestował przeciwko zmianie nazwy.
Przecież w referendum opowiedzieliśmy się przeciw - mówił. Radny Marek Cichowski wystąpił - jak powiedział - w imieniu najuboższych mieszkańców tej ulicy.
Nie można czcić Papieża lekceważąc jego nauki - mówił szef Gospodarnych. Drugi radny tego klubu Mirosław Żywicki przypomniał, że z inicjatywą zmiany wyszli mieszkańcy gminy Piaski (tam mieszkają filipini)
Nie mogą narzucać nam swojej woli - grzmał radny -
mieszkańcy będą musieli dokonać wymiany nawet 22 dokumentów. Radny Żywicki obawiał się, że koszty będą zbyt duże.
Zaczekajmy do kanonizacji - przekonywał -
wtedy Drogę do Klasztoru możemy nawać Aleją Jana Pawła II, a na dziedzińcu bazyliki można wybudować pomnik. Pomysły te skrytykowali inni radni.
Po tych dwóch wypowiedziach jestem wstrząśnięty - mówił Andrzej Polowczyk. Ludwik Orłowski przypomniał, że gdyby nie Papież Polak, nie mielibyśmy wolności.
To co słyszeliśmy to przykład tego, co z ludźmi robią upały - mówił Orłowski -
libertynizm i hipokryzja wychodzi z niektórych radnych. Radny Zdzisław Kamiński zapewniał, że nie ma radnego, który byłby przeciwny zmiane nazwy. Jednak jego zdaniem wciąż nie jest doprecyzowana sprawa jej sfinasowania. Grażyna Skórzybut ze Stowarzyszenia Ja Też Pomagam, które zbiera pieniądze na ten cel powiedziała, że potrzeba 26 tysięcy złotych.
Mamy 12 tysięcy - mówiła -
Kościół deklaruje resztę. W imieniu duchowieństwa wypowiedział się ks. Krzysztof Ratajczak. Jego wystąpienie zakończyło dyskusję. W głosowaniu trzynastu radnych było za zmianą nazwy, nikt nie był przeciwny, pięciu wstrzymało się od głosu, a jeden radny - Marek Cichowski - w ogóle nie wziął udziału w głosowaniu. Tak więc Wolności będzie nosiła imię Jana Pawła II. (jad/tekst i foto)