Damian SzymczakZginął na Nowym Rynku |
21.12.2014. Radio Elka | |||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 6 sierpnia 1924 roku około godziny 21, na Nowym Rynku doszło do śmiertelnej bójki. Walczyli ze sobą młodzi mężczyźni. Z jednej strony bracia Łabińscy, a z drugiej Matuszewski i Seidel, syn młynarza. Tak podała ówczesna gazeta, co później częściowo skorygowano jeśli chodzi o uczestników walki.Walki tak zaciętej, że gdy nadbiegli policjanci i rozdzielili napastników, jeden z nich leżał na ziemi, dogorywając. Był to dwudziestolatek Czesław Łabiński. Natychmiast został przewieziony do szpitala, lecz nie udało się go uratować. Zmarł następnego dnia przed godziną 9. Całą głowę i ciało miał poranione. Policjanci aresztowali Matuszewskiego i Seidla. Ci jednak zaprzeczali, że byli sprawcami pobicia. Opisał to „Głos Leszczyński”, największy przedwojenny dziennik w regionie. Podano tam, że przyczyną bójki był spór o kobietę. Lecz już następnego dnia gazeta zamieściła sprostowanie. Okazało się, że to nie Roman Matuszewski, zamieszkały przy ulicy Zielonej 18, brał udział w bójce, a młody mężczyzna o nazwisku Dudzik. Drugim sprawcą pobicia faktycznie był Seidel. W kolejnym dniu podano dalszy ciąg tej historii. Do redakcji zgłosiła się bowiem rodzina zabitego, przedstawiając swoją wersję wydarzeń. Według nich sprawa wyglądała następująco: Przede wszystkim nie było żadnego sporu o kobietę. Na Nowym Rynku stało trzech braci Łabińskich, zaczepianych przez „opryszków”. Nagle podszedł jeszcze jeden kolega tamtych. I choć wcale nie wiedział, o co chodzi, to zaatakował Łabińskich. Dwóch z nich zdołało uciec, lecz Czesław Łabiński już nie. Tamten go dopadł i skopał na śmierć. Gazety z tamtych lat zachowały się w dość szczątkowej formie, więc nie mamy informacji jaka faktycznie była przyczyna tej krwawej walki. Tego się już zapewne nie dowiemy nigdy. Jedno jest pewne - na Nowym Rynku pobito na śmierć dwudziestolatka. Rodzina zabitego zamieściła w „Głosie Leszczyńskim” klepsydrę, której treść cytuję w całości. Dnia 7 bm. o godzinie 9 rano zasnął wskutek nieszczęśliwego wypadku po ciężkich cierpieniach nasz ukochany syn, brat i wujek śp. Czesław Łabiński o czem donosi krewnym i znajomym w ciężkim smutku pogrążona rodzina. Pogrzeb odbędzie się w niedzielę 10 bm. o godz. 4-tej po poł. Z Domu św. Józefa. Leszno dn. 9 sierpnia 1924 r. Damian Szymczak
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama