Z Obrą od 65 lat

(Fot. Monika Kaczmarska-Banaszak) Miał 11 lat, kiedy związał się z Obrą Kościan - od tego czasu Tadeusz Borowiak nieustannie jest przy klubie, w różnych rolach. W tym roku mija 65 lat jego przygody z klubem i jak sam zaznacza, zostanie z Obrą do końca.

Tadeusz Borowiak zaczynał kopać piłkę, jak to zwykle bywa, z kolegami na osiedlu. Przełomowy okazał się turniej osiedlowy rozgrywany na boisku pod Górą Ferfeta. - Zauważyłem, że z boku stał taki pan, który nazywał się Kazimierz Sikorski i coś notował. Po zakończonym meczu zawołał nas i wyczytywał tych, którzy nadawaliby się do gry. W tym gronie ja też się znalazłem. Poprosił, żeby na drugi dzień przynieść pisemną zgodę rodziców. Ja nie miałem problemu, bo ojciec tez przed wojną trochę w piłkę grał w Unii Kościan - wspomina Tadeusz Borowiak - Tak znalazłem się w Kolejowym Klubie Sportowym Obra i ta przygoda trwa nieprzerwanie do dzisiaj. Działam w tej Obrze. Piłkę pokochałem i już tak zostanę do końca mojego żywota.

Borowiak doskonale pamięta też swój pierwszy mecz. Grali wówczas na wyjeździe w Śremie. Przegrali, ale ambicje mieli tak duże, że płakali po meczu. Jako junior rozegrał cztery mecze w pierwszej drużynie seniorów. Jednak epizod z Obrą został przerwany, kiedy poszedł do wojska, choć tam też nie zapomniał o piłce. Grał w drużynie z Krosna Odrzańskiego i w klubie Dunajec. Po dwóch latach wrócił do Kościana i wtedy grał w drugiej drużynie Obry. Karierę zawodniczą zakończył w wieku 33 lat.

Był kierownikiem pierwszej drużyny przez siedemnaście lat. W tym czasie klub wywalczył, po raz drugi w swej historii, awans do trzeciej ligi, po meczach barażowych z Notecią Czarnków. - Bramkę uzyskaliśmy pod koniec meczu, dosłownie na dwie minuty przed końcem.

(Fot. Monika Kaczmarska-Banaszak)

Tomek Smoczyk ją wbił. U nas była euforia, skakaliśmy, cieszyliśmy się, a zawodnicy Noteci Czarnków położyli się na murawie i płakali. To był nasz największy sukces - mówi Borowiak.

Przez te wszystkie lata pełnił rożne funkcje w klubie. Przez dwa lata był wiceprezesem klubu ds. piłki nożnej. Jest honorowym członkiem Obry Kościan, w tej chwili zajmuje się współpracą ze sponsorami. Jego największą bolączką jest brak porządnej bazy treningowej. Piłkarze trenują w Grodzisku, mecze rozgrywają w Czaczu i w Oborzyskach - wszystko po to, żeby nie zamęczyć murawy na stadionie miejskim.
Jest teren przy ul. Maya, ale w tej nie nadaje się na treningi. - To mnie boli najbardziej, że ja się o ten teren ubiegałem. Ubiegałem nawet w kurii, bo trzy czwarte należało do kurii, a jedna czwarta do miasta. Wystaraliśmy się, że teren dostało miasto. W tej chwili boisko zrobiło się nierówne, tak się zdewastowało, że tam tylko kontuzji można się nabawić i zawodnicy nie chcą wchodzić na tamtejszą płytę - przyznaje Tadeusz Borowiak.

Działacz ma wiele odznaczeń, ale najbardziej ceni sobie tę, którą otrzymał w 2012 roku w stulecie kościańskiego sportu - była to nagroda "Kościan dziękuje".

Komentarze (9)

1. Dodane przez Eugeniusz, w dniu - 26-12-2015 10:28 Panie Tadeuszu za te lata pracy bardzo dziękujemy. Po prostu bardzo dobry ,uczynny człowiek. Miałem to szczęście,że spotkałem go w swym życiu zawodowym.

2. Dodane przez Leon, w dniu - 26-12-2015 13:41 Gratulacje panie Tadeuszu. Takich ludzi więcej, którzy tworzą i dbają o sport lokalny.

3. Dodane przez Nie chodzę na obrę, w dniu - 26-12-2015 13:57 Brawo dla Pana za cierpliwość i wieloletnie zaangażowanie.

4. Dodane przez normalny, w dniu - 26-12-2015 17:34 Za trud i serce włożone w to co się kocha. Szacunek się należy

5. Dodane przez unia, w dniu - 26-12-2015 18:57 panie Tadziu hej falubaz

6. Dodane przez Smutny, w dniu - 28-12-2015 14:28 Chyba wszystkie stracił przez to co się dzieje z tym klubem

7. Dodane przez kibic, w dniu - 03-01-2016 12:59 Panie Tadeuszu wszystko w twoich rekach trzeba zalatwic naszej PKS OBRA boisko drugie dogier sparingowych to jest paranoja zeby Obra jezdzila do Grodziska na mecze Szacunek Panie TADEUSZU

8. Dodane przez Łukasz, w dniu - 04-01-2016 10:12 Panie Tadeuszu tak trzymać, nie wolno odpuszczać Panu Burmistrzowi. Takich ludzi w Kościanie więcej.

9. Dodane przez Magdalena, w dniu - 04-02-2016 20:58 Panie Tadeuszu gratulacje  Mój ulubionych przemiły klient  Pozdrawiam

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.