Lekarze rezydenci będą protestować

W poniedziałek, 2 października, odbędzie się protest głodowy lekarzy organizowany przez Porozumienie Rezydentów. Wezmą w nim udział także młodzi lekarze pracujący w leszczyńskim szpitalu. W związku z tym, w poniedziałkowy poranek, placówka będzie pracowała w trybie dyżurowym, czyli wykonywane będą tylko pilne zabiegi operacyjne. Protestujący domagają się zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia i unormowania systemu kształcenia, aby nabór na specjalizację był bardziej przystępny. Zwracają uwagę, że brakuje lekarzy, i dlatego ci, którzy są często pracują ponad siły.

Porozumienie Rezydentów zrzesza młodych lekarzy będących w trakcie specjalizacji. To osoby, które ukończyły studia medyczne, odbyły staż podyplomowy, zdały egzamin lekarski, mają pełne prawo wykonywania zawodu lekarza, ale przez 5 lub 6 lat kształcą się jeszcze na lekarza specjalistę np: chirurga, urologa czy kardiologa. - W tym czasie pracujemy na oddziale w szpitalu, wykonujemy te same czynności co nasi koledzy specjaliści, ale zarabiamy około 14 zł netto za godzinę. Walczymy o unormowanie sytuacji finansowej personelu

medycznego. Minister zdrowia otrzymał od nas społeczny projekt siatki płac zawodów medycznych poparty przez 250 tys. osób, niestety trafił on do sejmowej zamrażarki - powiedział Grzegorz Antkowski, lekarz rezydent na oddziale urologii i onkologii urologicznej leszczyńskiego szpitala.

Lekarz rezydent za pełny wymiar godzinowy pracy otrzymuje 2 200 zł na rekę. - Chcemy, by rząd przeznaczał więcej pieniędzy na ochronę zdrowia. Żeby lekarze, ale także ratownicy i pielęgniarki otrzymywali pensje godne ratowania zdrowia i życia ludzkiego, by nie musieli pracować w kilku miejscach, na kilku etatach - dodaje Antkowski. Jednocześnie zwraca uwagę, że lekarze często nie mają wyjścia i muszą brać kilka dyżurów, bo nie ma komu pracować.

- Często słyszymy zarzut, że jest to chciwość, a to nie tak. Szpital potrzebuje ciągłej obecności lekarza, także w nocy, a personelu jest zbyt mało, stąd właśnie konieczność brania kilku dyżurów. W Polsce na 1000 mieszkańców przypada 2,2 lekarza, to jeden z najniższych współczynników w skali całej Europy. Jeśli nic z tym nie zrobimy, to w końcu nie będziemy w stanie zabezpieczyć ciągłości świadczeń - mówi Antkowski.

Lekarze rezydenci domagają się też unormowania systemu kształcenia, aby nabór na specjalizację był łatwiejszy i bardziej przystępny.

W poniedziałek rano lekarze rezydenci przystąpią do ogólnopolskiego protestu. Częśc z nich pojedzie do Warszawy i weźmie udział w strajku głodowym, który potrwa do czasu nawiązania kontaktu z Ministerstwem Zdrowia. Pozostali lekarze zostaną w swoich szpitalach i w ramach solidarności będą oddawali krew, co pomoże zapełnić powakacyjne pustki w bankach krwi, a jednocześnie będzie bardzo zauważalne, bo w związku z tym będą mieli dzień wolny. Te osoby, które nie będą mogły oddać krwi wezmą urlop wypoczynkowy albo urlop na żądanie.

W tym dniu Wojewódzki Szpital Zespolony w Lesznie będzie pracował w wyjątkowym trybie, ponieważ do godziny 10 lub 11 będą wykonywane tylko pilne zabiegi operacyjne i cesarskie cięcia.

W leszczyńskim szpitalu pracuje prawie 30 lekarzy rezydentów.

Komentarze (56)

1. Dodane przez ekonom, w dniu - 29-09-2017 23:13 proponuję zebrać siły spichlerza dobroci, zasiłków urzędu pracy i MOPSu na uratowanie przed śmiercią głodową 30 rezydentów

2. Dodane przez lex, w dniu - 30-09-2017 00:21 obowiązkowo minimum 10 lat pracy w zawodzie lekarza po ukończonych studiach w kraju, który wykształcił lekarzy z podatków mieszkańców danego terytorium i problem emigracji zarobkowej lekarzy i braku lekarzy w Polsce, rozwiązany

3. Dodane przez Maciej, w dniu - 30-09-2017 00:48 A wiecie ile kucharki zarabiaja? Gdyby nie one to pacjenci jedli by bandaże i pili wode utleniona

4. Dodane przez ecik, w dniu - 30-09-2017 01:06 Rezydent - to osoba, która ukończyła studia medycznie i oczekuje na końcowy egzamin lekarski. Dopiero po jego zdaniu uzyskuje tytuł LEKARZ MEDYCYNY.  To tak jak uczeń technikum zakończył edukację w techniku, a jest przed obroną tytułu technika, która zazwyczaj ma miejsce we wakacje, a szkołę ukończył w kwietniu.  Podobnie student medycyny zakończył edukację w czerwcu-lipcu i oczekuje końcowego egzaminu np. w październiku. NIE JEST ON LEKARZEM dlatego używa się terminu rezydent czyli praktykant.  Hrabiostwo za darmo studiowało i jeszcze ma czelność strajkować choć jeszcze nic nie oddali społeczeństwu, które które poprzez płacone podatki w nich zainwestowało. Niejeden taki osobnik nigdy nie odpracowuje co dostał tylko wyjeżdża zagranicę i dalej czerpie korzyści do własnej kieszeni.  Najwyższy czas wprowadzić opłaty za studia tak jak ma to miejsce w większości krajów UE.

5. Dodane przez Piter, w dniu - 30-09-2017 05:16 Też chciałbym mieć 2200 na rękę. I co, kto mida podwyżkę? Niech się wezmą do roboty. Leszczyński szpital jest chyba najgorszy w kraju.

6. Dodane przez as, w dniu - 30-09-2017 06:35 Przepraszam, ale nie popre tego protestu. Z leszczynskim szpitalem mam same zle wspomnienia i z tego co slysze nic sie nie zmienilo.

7. Dodane przez zenek, w dniu - 30-09-2017 06:36 przyjmować na kontrakt lekarzy z Ukrainy, pracuje kilku w leszczyńskich obozach pracy

8. Dodane przez ciekawski, w dniu - 30-09-2017 08:16 Nie piszecie ile taki rezydent zarabia bo ja mam 1450zł emerytury no i podobno dostanę 20 zł podwyżki od nowego roku a miałem 44 lat pracy .

9. Dodane przez upadły anioł, w dniu - 30-09-2017 08:24 Biedni ci lekarze. Swoja drogą czy ktoś widział kiedyś bogatego lekarza?

10. Dodane przez ktoś, w dniu - 30-09-2017 09:05 Teraz ja jesteście rezydentami to protestujecie ale już za kilka lat pacjenci będą kulą u nogi.  "Protestujący domagają się zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia i..." Czyli krótko mówiąc podwyżki płac.  Protestyją bo na starcie nie mają tego co ich starsi koledzy wypasionych fur, pięknych domów, wakacji kilka razy w roku i grubych kont.  Nie popieram tego prptestu uważam ze jest on bezzasadny. Poza nawiasem dzieci w ubogich krajach głodują po kilka dni.  Szanowni Państwo za kilka lat nasi rezydenci pokażą nam co to jest empatia!

11. Dodane przez Archanioł, w dniu - 30-09-2017 09:58 Przyznam szczerze, że jak mi ostatnio lekarz wywalił cenę za wizytę (całe 17 minut + prawie 3 godziny mojego czekania), to sam byłem bliski śmierci, choć z wrażenia, ale nigdy nie pomyślałbym, że jemu biedakowi grozi śmierć z głodu.    Całe przedsięwzięcie rozumiem więc tak: rząd ma ogromnego pietra przed każdym spędem w stolYcy, więc trza pojechać, pomachać transparentami, pokrzyczeć, pobręczeć i ponarzekać to pewnie coś sypnie. I tyle. A potem potem Kostek z Broszką przedstawią plan podwyżek o kilka procent w ciągu trzech albo pięciu lat i towarzystwu zamkną paszcze.

12. Dodane przez Jak to właściwie jest?, w dniu - 30-09-2017 10:21 Lekarz rezydent nie zarabia dużo. Ale po pierwsze za kosztowne studia (jak sądzę) płaci państwo (przynajmniej za znaczną część), czyli obywatele. Jako specjalista taki lekarz będzie mógł zarabiać naprawdę spore pieniądze, a więc nadrobi sobie z nawiązką okres "rezydencji". Niejednokrotnie będzie to więcej niż zarabia prezydent miasta, a nawet kraju. Wiele osób nigdy nie dostanie takich możliwości. Z tego co słyszę za 2 dyżury nocne niektórzy lekarze potrafią zarabiać mniej więcej tyle co najmniej zarabiający pracownicy szpitala przez cały miesiąc. Z jakością wiedzy u początkujących lekarzy, tez bywa różnie. Niemal w każdym zawodzie dopiero mistrz, a nie czeladnik czerpie pełne korzyści ze swej pracy. Jakie pieniądze chcielibyście Państwo zarabiać jako lekarze-rezydenci?

13. Dodane przez do1, w dniu - 30-09-2017 10:31 Nie każdy jest na utrzymaniu mamusi tak jak ty.Niektórzy musza utrzymywac takich jak ty wymądrzających się.Szkoda tylko ,że masz zamienione miejscami głowe z..

14. Dodane przez ja, w dniu - 30-09-2017 10:55 Tylko rozwiązania systemowe mogą wpłynąć na poprawę Państwa sytuacji! Wszystko zależy od Rządu RP. Niech społeczeństwo pokaże czy zależy mu na dobrej służbie zdrowia w wyborach do sejmu i samorządowych. Spektakularne akcje nie przyniosą żadnych efektów. "Zgasi" się ogień strajkowy wśród lekarzy-natychmiast inna grupa zawodowa postąpi podobnie. Przerabialiśmy to w latach osiemdziesiatych gdzie głównym "strażakiem" protestów był premier Pieńkowski. Demokratyczne i transparentne wybory i społeczna kontrola/która na dziś nie funkcjonuje-została "skradziona" przez PiS/ udowodni,że nasze Państwo jest dla Obywateli a nie dla "politycznych wizjonerów".

15. Dodane przez why, w dniu - 30-09-2017 11:03 skomlenie rezydentów jest jeszcze bardziej żenujące niż polityków, mają 2500 podstawy plus drugie tyle za spanie na dyżurze, 5000 zł netto na początek a skomlą jak zarzynane prosiaki w kraju, gdzie ludzie z ciężkim kalectwem mają 500 zł renty lub nic

16. Dodane przez Anna, w dniu - 30-09-2017 11:23 Drogi eciku, pozwolę sobie poprawić wszystkie błędy, jakie zostały zawarte w Twojej wypowiedzi. Tytuł lekarza medycyny otrzymuje się po zakończeniu studiów medycznych, tuż po zdaniu ostatniego egzaminu, a więc każdy lekarz już na stażu podyplomowym jest pełnoprawnym lekarzem medycyny, tyle że z ograniczonym prawem wykonywania zawodu. Natomiast po skończeniu stażu i zdaniu egzaminu końcowego (LEK) otrzymuje się pełne prawo wykonania zawodu. A więc lekarz rezydent jest mianowanym lekarzem medycyny z pełnym prawem wykonywania zawodu i niejednokrotnie z możliwością samodzielnego pełnienia dyżurów na oddziale, tak samo, jak lekarz specjalista. Nie jest to więc żaden uczeń, jak sugerujesz. A strajkują właśnie Ci, którzy NIE wyjechali za granicę i odpracowują swoje studia lecząc w Polsce także i Ciebie. I chcieliby to robić za pieniądze większe niż pomywacz,żeby móc pracować na jednym etacie, jak większość społeczeństwa. I przy okazji nie umrzeć ze zmęczenia, bo wtedy w kraju lekarzy w ogóle nie będzie. Pozdrawiam.

17. Dodane przez do 16 Dodane przez Anna, w dniu - 30-09-2017 11:34 a jedź za granicę, nikt cię tu nie trzyma jak ci źle to wieczne odgrażanie się wyjazdami jest śmieszne, od 25 lat to słyszę, dziwne, że jeszcze ktoś w Polsce został

18. Dodane przez sowa, w dniu - 30-09-2017 12:06 Takie same pieniądze otrzymuje nauczyciel stażysta tylko , pracuje o połowę mniej godzin.Lekarzy brakuje to jest fakt, nie ma co im wypominać że studiowali na koszt podatnika , bo wszyscy tak studiowaliśmy i nasze dzieci też tak studiują.Dlaczego lekarzom zabraniac wyjezdzac do pracy w świat a politologom, pedagogom, socjologom nie? Tamci dalej niech siedzą na kasie w markecie?Każdy chce godnie zarabiac , lekarz rezydent również.

19. Dodane przez Anna, w dniu - 30-09-2017 12:31 Dobrze, mogę wyjechać. Ciekawe ile wtedy będziesz czekać na wizytę u lekarza dziwne, że jeszcze nie zauważyłeś jak mało jest w Polsce lekarzy... pozdrawiam i życzę zdrowia!

20. Dodane przez Asia, w dniu - 30-09-2017 13:38 Szpital w lesznie to dno dna i sam szlam i nigdy nikomu nie zycze zeby tam trafil a zwlaszcza na sor bo to to juz jest masakra

21. Dodane przez Ala, w dniu - 30-09-2017 13:56 To jest wasza wina ze pracujecie za tak małe pieniądze . Jak do mnie przychodzi elektryk specjalista to wcale  Mnie to nie dziwi ze bierze 200 zł za pol godziny roboty. Bo robi cos czego sama nie potrafiłabym zrobic i ma kwalifikacje. Gdyby lekarze przestali latać dziury i pracować na jednym etacie i dyżurować jak w innych normalnych krajach 2-3 razy w miesiącu pacjenci zauważyłby odrazu różnice. Najpierw trzeba sie cenić i postawić ludzi pod ściana. Innej metody nie ma. Sorry taka prawda.

22. Dodane przez Ala, w dniu - 30-09-2017 13:58 Poza tym jeden dzien strajku to raczej nie jest osiągniecie wielkie

23. Dodane przez V, w dniu - 30-09-2017 14:08 Do ecik: czy ktoś kto myli lekarza stażystę z lekarzem rezydentem powinien w ogóle tonem eksperckim zabierać głos w dyskusji? Lekarz stażysta ma ograniczone prawo wykonywania zawodu do miejsca stażu, może mieć zdany LEK, nie musi. Po zrobieniu 13-miesięcznego stażu i zdaniu LEK otrzymuje pełne PWZ. Tak więc jest pełnoprawnym lekarzem. Z uwagi na szybki rozwój medycyny lekarze się specjalizują. W ramach rezydentury ministerialnej, etatu jako normalny pracownik szpitala lub... wolontariatu. Zwykle ze względu na niskie pensje ministerialne dorabiają w POZ, NPL czy na dodatkowych dyżurach. Tak więc jeśli popołudniami lub nocami przyjmuje Cię młody lekarz, zapewne jest rezydentem, dorabia i łata braki kadrowe. Do innych: sugeruję się zastanowić przed napisaniem posta czy rzeczywiście wiecie jak wygląda system ochrony zdrowia w tym kraju, jego organizacja, sposób finansowania i kształcenie w nim.

24. Dodane przez szara rzeczywistość, w dniu - 30-09-2017 14:09 Ani pacjenta ani prokuratora nie interesuje czy lekarz zajmujący się pacjentem pracuje pierwszy miesiąc czy 15 rok. Lekarz ma leczyć zgodnie ze stanem obecnej wiedzy medycznej. Za pracę która wymaga nieustannego dokształcania się i jest związana z olbrzymią odpowiedzialnością powinno oczekiwać się wynagrodzenia większego niż 14-50zł/h. Dla chwalących 24godzoinne dyżury radze popracować nonstop dobę i w ostatniej godzinie nadal podejmowac decyzje ważące na zdrowiu i życiu ludzkim (dostając za to 300-500zł a nie czyjeś miesięczne wypłaty). Świat jest pełen mitów.. Czas otworzyc oczy i uszy na fakty bo polski pacjent nie ma już czasu czekac aż służba zdrowia sama się "uzdrowi". Oby prostest zaowocował większą świadomością obywateli jak jest naprawdę i jak to zmienić.

25. Dodane przez GOŚKA, w dniu - 30-09-2017 14:19 .  Wystarczy, że APTEKI będą sprzedawały leki na receptę bez recepty i ludzie się sami wyleczą. W każdej szanującej się aptece można zbadać ciśnienie krwi. Od tego zaczynają się problemy ...  .

26. Dodane przez Lekarz, w dniu - 30-09-2017 14:34 Ecik gupiś jak but. Rezhdent jest lekarzem i ma pełne prawo wykonywania zawodu, radze sie dokształcić

27. Dodane przez Domin, w dniu - 30-09-2017 14:56 Popieram protest, to co się dzieje to paranoja. Praca części oddziałów opiera się na darmowych niewolnikach- rezydentach, albo na pracy ponad siły kilku lekarzy, którzy pracują jak na 2 etaty. Pracy ogromnie odpowiedzialnej i trudnej. Nie chciałabym żeby moich rodziców leczył lekarz w 30h pracy, sama po takim czasie roboty robię się nie tylko nieuprzejma- ale też nieuważna. A przecież to też ludzie, którzy mają swoje zdrowie- i to zdrowie w pracy tracą. Ile razy byłam w przychodni po skierowanie/ badania, a po drugiej stronie siedział lekarz bardziej chory ode mnie. Gdyby lekarze i pielęgniarki zarabiali lepiej- w państwowej służbie zdrowia- nie lataliby jak na szmacie od jednej do drugiej roboty, od dyżuru do dyżuru. To jedyne wyjście żeby ten system był lepszy dla nas wszystkich.

28. Dodane przez Felek, w dniu - 30-09-2017 14:59 Ciesze sie ze wyjechalem patrzac jakie prymitywne komentarze tu pisza ludzue bez zadnej dobrej szkoly z daleka od Polski bo wstyd

29. Dodane przez abc, w dniu - 30-09-2017 15:07 Mili Państwo, nie chcę przeszkadzać w tym radosnym festiwalu wieszania psów na młodych lekarzach, pozwolę sobie jednak wprowadzić merytoryczną poprawkę: absolwent kierunku lekarskiego otrzymuje tytuł LEKARZA (tytuł lekarz medycyny, choć często spotykany, uznaje się za niepoprawny językowo). Lekarz zaraz po studiach ma ograniczone prawo wykonywania zawodu (w skrócie: pewnych czynności wykonywać samodzielnie nie może), co potwierdzone jest stosownym dokumentem, wydanym przez Izbę Lekarską. Aby uzyskać Pełne Prawo Wykonywania Zawodu musi skończyć kilkunastomiesięczny staż podyplomowy oraz zdać Lekarski Egzamin Państwowy (LEK). W przypadku kilku roczników procedura może się różnić, bo przejściowo zniesiono staż, który jednak już powrócił. REZYDENT zaś to osoba, która jest lekarzem, ale zdecydowała się pogłębić wiedzę w danej dziedzinie, czyli zostać specjalistą np. pediatrii czy chorób wewnętrznych. Rezydentem pozostaje przez cały, kilkuletni, czas trwania specjalizacji, która kończy się kilkuetapowym egzaminem (PES). W razie wątpliwości odsyłam do stosownych, powszechnie dostępnych, aktów prawnych (jak choćby ustawy o zawodzie lekarza). Komentarz ten, wyjaśniający fakt, a nie przypuszczenia, pozowliłam sobie wstawić, bo na tej wąskiej tematyce się znam, na poniżaniu innych swoimi komentarzami- już jakby mniej, więc milknę, pozostawiając tu prawo głosu specjalistom w tej dziedzinie. Miłego dnia!

30. Dodane przez do 25. Dodane przez GOŚKA, w dniu - 30-09-2017 16:33 Gośka nie szalej, jakby ludzie mogli kupować leki na ciśnienie i cukier bez recepty, to połowa lekarzy by straciła pracę Aha zapomniałem, za granicę by wyjechali

31. Dodane przez pielęgniarka, w dniu - 30-09-2017 16:33 Do Ecika i wszystkich jemu podobnych niedouczonych ekspertów - proszę sobie kliknąć w poniższy link i przyswoić informacje przedstawione tam (dla uproszczenia) w formie obrazkowej:  http://ifotos.pl/zobacz/lekarzepn_qrreqne.png  Tym razem protestują lekarze rezydenci (grupa niebieska), a więc lekarze posiadający pełne prawo wykonywania zawodu (a co za tym idzie - pełną odpowiedzialność za swoje czyny) i pracujący normalnie w szpitalach, przychodniach i "wieczorynkach". A nie studenci medycyny, z którymi zdajesz się ich mylić, Eciku.  Zresztą nie tylko oni. Całe Porozumienie Zawodów Medycznych popiera ten protest, a więc i pielęgniarki, i ratownicy, i inni. I Wy, ludzie, również powinniście nas poprzeć, zamiast wieszać psy, bo przez ministerialne machlojki najbardziej obrywa właśnie pacjent. Stąd kilkunastoletnie kolejki na endoprotezy i tym podobne. Dopóki pacjenci tego nie zrozumieją i w walce z rządzącymi nie staną murem za kadrą medyczną, którą za własne pieniądze wykształcili, to nigdy nie poprawi się jakość oferowanych przez służbę zdrowia usług. Lekarze sobie z tym poradzą, pielęgniarki również - zawsze są możliwości dorobienia, choćby ponad siły. Ale pacjenci sobie nie poradzą i najbardziej dostaną po dupie. Jedyne, czego wymagamy, to chwila przerwy w rzucaniu mięsem i próba zrozumienia tego, co się do Was mówi.

32. Dodane przez ktoś, w dniu - 30-09-2017 16:59 Szanowna Anno  Pokaż mi i naszemu społeczeństwu lekarza pracującego na jednym etacie tak jak większość społeczeństwa.  Chyba z tego właśnie społeczeństwa jaja sobie robisz!

33. Dodane przez Irys, w dniu - 30-09-2017 17:24 Biedni lekarze tak mało zarabiają a tak dobrze leczą na kasę horych chce tyle zarabiać a tak wogule jaka praca taka płaca

34. Dodane przez GOŚKA, w dniu - 30-09-2017 18:06 .  Wykształcenie lekarza w Polsce to koszt około 500.000 złotych. To są dane szacunkowe Ministerstwa Zdrowia.  Młody lekarz powinien trochę popracować za darmo albo oddać te 500.000 zł z pensji.   Lekarz, który za 500.000 zł wykształcił się w Polsce i wyjechał za granicę tym bardziej powinien rozliczyć się z budżetem naszego kraju.   Każdy student medycyny z góry powinien podpisać dokument w którym dobrowolnie poddaje się egzekucji pieniężnej w sytuacji opuszczenia kraju przed upływem 10 lat po zakończeniu studiów medycznych.  Brakuje lekarzy bo wyjeżdżają. Więc tak naprawdę kształcimy lekarzy dla innych społeczeństw.   .

35. Dodane przez Luk, w dniu - 30-09-2017 18:40 ObowiaZkowa prawa w kraju? Sorry ale leczcie sie u szarlatanów , ja wyjeżdżam

36. Dodane przez do 34. Dodane przez GOŚKA, w dniu - 30-09-2017 20:01 a średnia krajowa to 4500 zł, a nauczyciele mają po 5000 zł za 18 godzin a armia silna zwarta i gotowa i zaraz dostanie 100 helikopterów a ekspresówka do Poznania na EURO2012, a emerytury z OFE miały być na Karaibach, a w ogóle jesteśmy zieloną wyspą... tylko kto w to wszystko wierzy

37. Dodane przez Anonimowy, w dniu - 30-09-2017 21:13 Do Szanownej Gośki:   Zacznij od siebie i pracuj za darmo !!!  Każdy w naszym kraju kształci się za darmo, nie tylko lekarze.

38. Dodane przez zz, w dniu - 30-09-2017 21:20 A jak za kilka lat będzie miał prywatny gabinet ,i za 10 min wizyty 100zł lub więcej też będzie strajkował?

39. Dodane przez Ola, w dniu - 30-09-2017 21:58 Jak Państwo zazdroscicie tych 100 zl za wizyte to zapraszamy na medycynę, wtedy wasze komentarze będą zapewne bardziej obiektywne bo poki co nie macie pojęcia o czym mowicie. Dostaniecie sie i skonczcie te studia popieram protest!!

40. Dodane przez Student, w dniu - 30-09-2017 22:45 Nikt też nie wspomina o szkoleniach, których koszty musi pokryć rezydent.  Czasami kosztują ponad 2000zl a tylko nieliczne są finansowane

41. Dodane przez Natalia, w dniu - 30-09-2017 22:51 Jestem zaskoczona stopniem niechęci do tego zawodu wśród lesczyniaków. Stopniem niewiedzy również. Nie mam na to już żadnych mądrych odpowiedzi. 2300 netto miesięcznie za to, że ratujemy życia Waszych dzieci, matek, najbliższych. Za to, że ratujemy Wasze zdrowie i życie i bierzemy za to pełną odpowiedzialność. Nie wiem skąd ta zawiść, jad.

42. Dodane przez Manola, w dniu - 30-09-2017 22:56 czy wiadomo już coś o pierwszych ofiarach głodówki? gdzie zapalamy znicze?

43. Dodane przez ob, w dniu - 30-09-2017 22:59 Medycyna tak jak wiele innych kierunków studiów jest do" uczenia się" ,trzeba przyjmować tych którzy chcą się uczyć i leczyć ludzi, zdolnych mamy wielu a wtedy nie będzie tych problemów !!!

44. Dodane przez Do ob, w dniu - 30-09-2017 23:08 Jestem studentką, od zawsze marzyłam o zawodzie lekarza. Jednak chciałabym też mieć za co utrzymać rodzinę. Bo będąc rezydentem, w wieku 30 lat chciałabym założyć rodzinę a nie będę w stanie tego zrobić pracując 250-300 godzin w miesiącu

45. Dodane przez Adela, w dniu - 30-09-2017 23:08 Większość tych "lekarzy" uończyła studia dzięki koneksjom rodzinnym, gdzie z pokolenia na pokolenie w rodzinie są lekarze, nie wiedza, a plecy i po prawie. Później córka/synuś szybka kariera i załatwione, nawet jeśli będziesz lekarzem tylko z tzw. "zza biurka", jakich jest wielu. I na setki opakowań leków nie tych, które wyleczą, ale tych, z których lekarze mają profity z firm farmaceutycznych.

46. Dodane przez Rafał Wilczur, w dniu - 30-09-2017 23:57 Wesprę każdego rezydenta, który opublikuje swoją roczną deklarację podatkową, która uwiarygodni deklarowane proteście dochody. Pozdrawiam.

47. Dodane przez fanka, w dniu - 01-10-2017 07:47 niech sprzedaja swoje wille ,auta luksusowe ,swoje przychodnie które mają pobudowane za pieniądze na nasze leczenie i się najedzą do woli nie rozumiem dlaczego państwo płaci lekarzom do łapy za nasze leczenie

48. Dodane przez marne skomlanie, w dniu - 01-10-2017 08:17 Za wycięcie 2 pieprzyków 1000 złotych musiałem zapłacić niedaleko szpitala. Jaja z ludzi robią. Opodatkować.Wtedy wyjdzie ile zarabiają

49. Dodane przez Do 44, w dniu - 01-10-2017 11:51 A kto ci każe pracować 300 godzin? Pracuj 180.

50. Dodane przez Do 49, w dniu - 01-10-2017 13:30 Pewnie, że mogę ale wtedy nie będzie mnie stać na kursy i samodzielne życie, tylko będę musiała żyć na utrzymaniu rodziców, co jest trochę dziwne w wieku 30 lat.  A braki kadrowe trzeba jakoś wypełnić

51. Dodane przez Natalia, w dniu - 01-10-2017 14:22 Czytając komentarze, robi mi sie tylko coraz bardziej przykro. Jakie pley? Dostanie sie na studia to matura, przetrwanie na nich to ciężka praca. 7 godzin w nocy grzebania w Twoim mózgu? 14zl/h.

52. Dodane przez GOŚKA, w dniu - 01-10-2017 20:47 .  do Natalii kom.51 Nikt, kto właśnie skończył studia nie może grzebać w ludzkim mózgu !!  W Lesznie nie ma lekarza, który ma takie uprawnienia. Tylko wybitny specjalista, który ma ogromne doświadczenie czyli lata pracy, lata badań i wydane publikacje naukowe na swoim koncie oraz specjalizację z neurologii może operować ludzki mózg.  Dlatego w małych szpitalach umierają ofiary poważnych wypadków. Może na szczęście.   Chorych z guzem mózgu przejmują oddziały ONKOLOGICZNE- najbliższy w Poznaniu, gdzie nawet w szpitalnych aptekach pracują DOKTORZY farmacji, bo tam przygotowuje się leki selekcjonowane, przygotowywane indywidualnie dla każdego chorego. Tam mgr farmacji nic nie znaczy.  Profesor który operuje ludzki mózg nie zarabia 14 zł na godzinę lecz 20 tysięcy złotych miesięcznie. Więc nie pisz bzdur.  .

53. Dodane przez Polaczki zawistne cebulaczki, w dniu - 01-10-2017 21:37 I dobrze że strajkują. Lekarze powinni dobrze zarabiać bo wykonują trudny i stresujący zawód. A wy wszyscy, którzy płaczecie, że macie mało: trzeba było zostać lekarzem a nie rzucać w szkołę kamieniami i olewać naukę. Poza tym zamiast tutaj pluć jadem też zorganizujcie strajk i walczcie o podwyżki.

54. Dodane przez Do Natali, w dniu - 01-10-2017 21:53 Jak na początek to te 14 zł to dożo. Najpierw trzeba pokazać co sie umie. A niektórzy lekarze to za dyżury nie powinni dostać ani grosza.

55. Dodane przez Do GOSKA, w dniu - 01-10-2017 23:10 Pewnie nie przeczytasz Ale małe sprostowanie.  Mózg operuje neurochirurg, a nie neurolog.  A teraz prawdziwa bomba: każdy lekarz może wykonać wszystkie procedury medyczne czyli będąc ginekologiem może odebrać poród Ale również operować mózg i to na czym siadasz. Zwyczajnie bezpieczniejsze dla wszystkich jest aby każdy ograniczał się do tego w czym jest wyszkolony najlepiej.

56. Dodane przez GOŚKA, w dniu - 01-10-2017 23:53 .  do 55. Tak, tak masz rację operacje wykonuje chirurg , neurochirurg. Dziękuję   Neurolog leczy choroby układu nerwowego w tym choroby mózgu a neurochirurg operuje. NEURO czyli wszystko co ma związek z nerwami lub układem nerwowym.   .

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.