Bo cena była za wysokaZłodziejska transakcja |
06.10.2017. Radio Elka, Emilia Wojciechowska | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Do transakcji doszło kilka dni temu. Krótki czas po sprzedaży ciagnika rolnik zorientował się, że zniknęła skrzynka z narzędziami i specjalistyczne cięgno o łącznej wartości 2 tysięcy złotych. Jego poderzenia padły na kupca, z którym dopiero co się pożegnał. Mężczyzna szybko zadzwonił do nabywcy, mieszkańca województwa kujawsko-pomorskiego i zażądał, aby ten jak najszybciej oddał mu skradzione rzeczy. Nieuczciwy kupiec najpierw się zgodził, ale po chwili wyłączył telefon i kontakt z nim się urwał. Wobec tego rolnik zawiadomił policjantów z Przemętu. - Policjanci obliczyli, że transport ciągnika do oddalonego o kilkaset kilometrów miejsca zamieszkania mężczyzny zajmie mu około czterech godzin. Ponieważ od chwili jego wyjazdu nie minęło tyle czasu, mundurowi skontaktowali się ze swymi kolegami z KPP w Chełmnie i poprosili ich o pomoc. W efekcie podjętej współpracy, kujawsko-pomorscy policjanci pojawili się na posesji nieuczciwego kontrahenta, zanim on zdążył wrócić z Wielkopolski - opisuje Wojciech Adamczyk, oficer prasowy wolsztyńskiej policji - Mężczyzna był wyraźnie zaskoczony widokiem policjantów, którzy bez trudu odnaleźli skradzione przedmioty. 22-latek przyznał się do kradzieży i tłumaczył, że ukradł narzędzia, bo jego zdaniem cena ciągnika była wysoka, a łupy miały ją zrekompensować.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama