Mają monetowego oszustaMają monetowego oszusta |
16.01.2006. Radio Elka, Michał Wiśniewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Mechanizm działania oszustw był stary jak świat. Zaczepka na ulicy, oferta zakupu złotych monet i obiecywanie pewnej lokaty kapitału. Ofiarą takich obietnic we wrześniu padł ponad 60 letni kościaniak. Oszust łamaną polszczyzną zaoferował mu sprzedaż monet. Gdy ten odrzucił propozycję do rozmowy dołączył rzekomo przypadkowy przechodzień, a faktycznie wspólnik oszustwa udając zainteresowanie transakcją. To przeważyło szalę i kościaniak podjął decyzję o zainwestowaniu wszystkich życiowych oszczędności. Wypłacił naciągaczowi 20 tysięcy złotych w zamian otrzymując błyszczące, bo jak się potem okazało wcale nie złote monety. W taki sposób w całej Polsce naciągnięto znacznie większą liczbę osób. Oszukano też innego mieszkańca Kościana. Teraz po półtorarocznym śledztwie zatrzymano jednego z oszustów. - Trwało to długo, bo mężczyzna krążył po całej Polsce. Jest to 42-latek z Bytomia. Sprzedawał stare wypadłe z obiegu pensy. Ich wartość jest minimalna - mówi Przemysław Mieloch, rzecznik kościańskiej policji. Ofiary ślepo wierzyły, że kupują złote rosyjskie monety. - Likwidowali w bankach konta, czy lokaty nawet przed upływem terminów. Naciągacze byli elokwentni i przekonujący. Ostrzegamy w tym miejscu ewentualne przyszłe ofiary, bo takich oszustów w Polsce nie brakuje - dodaje P. Mieloch. Na razie nie wiadomo, czy po zatrzymaniu bytomskiego oszusta uda się odzyskać 20 tysięcy wyłudzone od kościaniaka. (mich tekst/foto)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama