Nowi biegli zbadają tachograf

Leszno. Okoliczności śmierci pięciu osób pod Kaczkowem ma sprawdzać  kolejny, czwarty już zespół ekspertów. Tym razem na wniosek obrońcy oskarżonego. Nie będzie to jednak pełna rekonstrukcja wypadku, bo pełnych okoliczności nie da się już odtworzyć. Biegli przeanalizują między innymi zapis tachografu ciężarówki. Dziś też sąd kolejny raz przesłuchał świadków tragedii. Żaden z nich jednak nie pamiętał dokładnie okoliczności tego najtragiczniejszego wypadku drogowego ostatnich lat.

Roman P. z Leszna oskarżony jest o spowodowanie wypadku, który miał miejsce w listopadzie 2004 roku na krajowej piątce między Augustowem i Kaczkowiem. Jego citroen evasion zderzył się na łuku czołowo z tirem. Zginęło pięć osób. Wszyscy to bliscy kierowcy.

Zdaniem prokuratury zawinił kierujący - Roman P., który zjechał na lewy pas. On sam uważa, że tylko ratował się przed zderzeniem ze zmieniającym pas tirem. Sąd w Lesznie już raz uniewinnił Romana P. Wyrok jednak zaskarżono i zwrócono do ponownego rozpatrzenia. Dziś zeznawali między innymi świadkowie, w tym kierowca tira - Adam P. z Kalisza.

- Nie chcę do tego wracać nawet myślami. To straszna trauma. To mój jedyny wypadek, a jeżdżę już 10 lat na ciężarówkach. Nie jestem winny w tej sprawie - mówił Radiu Elka 31 letni kierowca.

Zeznania świadków dziś niewiele wniosły do sprawy. Adam P. podtrzymał zeznania ze śledztwa i poprzedniego procesu, a drugi świadek, Aleksander K. z Leszna dziś nie pamiętał niemal niczego z wypadku sprzed 5 lat. Wówczas wyprzedził on tira i we wstecznym lusterku widział moment zderzenia. Dziś jednak zasłaniał się brakiem pamięci.

Nowy adwokat Romana P. złożył dzisiaj w sądzie kilka wniosków dowodowych. Domagał się między innymi powołania nowych biegłych od rekonstrukcji wypadków. Wytykał biegłym z Zielonej Góry, na których opinii oparto akt oskarżenia, że eksperci ,,dokonują własnych ustaleń w sprawie, a ich zadaniem jest jedynie dokumentować istniejące ustalenia’’.

- Ci biegli potwierdzili w dokumentach tej sprawy, że czynią własne ustalenia. Moim zdaniem nie ma to niczego wspólnego z istotą tego procesu. Tej opinii nie można uznać za podstawę wyrokowania - mówi mecenas Eugeniusz Michałek.

Prokurator Małgorzata Handke Maciuk sprzeciwiła się powołaniu nowych biegłych i sama wnioskowała dziś o zeznania policjantów zabezpieczających miejsce tragedii. Sąd zgodził się na ten wniosek, oraz uznał, że sprawą wypadku zajmie się kolejny, czwarty już (wliczając jedną opinię prywatną) zespół ekspertów.

Nie będą oni jednak odtwarzać przebiegu całego zdarzenia. Uniemożliwia to upływ czasu i zatarcie śladów na miejscu tragedii. Biegli sprawdzą między innymi zapis tachografu ciężarówki. Kolejna rozprawa planowana jest na czerwiec. (mich)

Komentarze (16)

1. Dodane przez ktoś, w dniu - 20-04-2009 17:34 i 5 lat po wypadku ponownie beda sprawdzac tarczki, w Austrii w 3 dni orzekli kare dożywocia a w Polsce jak zwykle wszystko musi się ciągnąć latami

2. Dodane przez puszkin, w dniu - 20-04-2009 19:28 polska to polska ale niedługo mielismy miec irlandie

3. Dodane przez znajomy, w dniu - 20-04-2009 19:51 to juz 5 lat jedyny człowiek ktury przezyl taka tragedje musi wracac wspomnieniami do tych dni przeciesz to jemu zostaje do konca zycia przed oczami zal mi rodzin kture straciły swoich najbliszych oni tez to beda przezywac wszystko od nowa

4. Dodane przez kierowca, w dniu - 20-04-2009 20:36 to jest niepoważne zeby po tylu latach sprawdzać zapis tachografu a co teraz sobie ktoś przypomniał że jest takie urządzenie w ciężarówce.Kto prowadził te sprawe laik jakiś czy co?? Najwyższy czas żeby sprawy wypadkowe prowadził ktos kto ma na ten temat pojecie ,kto wie od czego zaczynać.

5. Dodane przez osły jedne, w dniu - 20-04-2009 21:26 wcześniej nie wiedzieli że TIR ma tacho?  Od tego powinni zaczac!

6. Dodane przez Przemek, w dniu - 20-04-2009 21:59 Dajcie już spokój temu biednemu człowiekowi!! Życia i tak już nikt im nie wróci a wypadek to nie morderstwo więc nie widzę powodu żeby roztrząsać sprawę!! Ten Pan nie chciał tego zrobić a grozi mu kara a perfidni pedofile, gwałciciele, rabusie, mordercy popełniają przestępstwa z premedytacją a chodzą wolno!!!!

7. Dodane przez ja, w dniu - 20-04-2009 23:05 popieram 6 to parodia po 5 latach jeszcze sądzić kogoś który nie chcąco kolidował miałem podobne zdarzenie i uraz mi został do końca życia jest we mnie i to dla mnie największa kara ale widać jak sądy działają w polsce zamykać winnych ludzi nie umieją i tyen spokój 5 lat to nic by działali na działalność gospodarczą własną to zamkęli by sprawe w miesiąc a to państwowa instytucja

8. Dodane przez zdumiony, w dniu - 20-04-2009 23:36 To nieprawdopodobne żeby przez tyle lat sąd nie potrafił niczego ustalic.5lat jeździ po śądach czlowiek ,który przeżył nieprawdopodobną traumę tracąc w jednej chwili pięć osób z rodziny, próbując ich zresztą ratować uciekając przed tirem. Ludziom po wypadkach zapewnia się podobno psychologa, panu P.sąd zapewnił kolejną traumę po której, myślę nie otrząśnie się do końca życia!!!

9. Dodane przez ja tez zdumiony, ale Wami, w dniu - 21-04-2009 08:40 jestem zdumiony tak samo jak komentarz nr8 ale Wami....wspolczujecie kierowcy citroena ktorego bliscy zgineli w tym wypadku ze go sie ciaga po sadach?a czytac nie umiecie, ze to jego adwokat przeciaga sprawe i odwoluje sie od wyrokow?robi wszystko zeby jego klienta uniewinniono a siedziec poszedl kierowca TIRa...taka jest trauma tego kierowcy...zabil kilka osob a jeszcze chce zniszczyc zycie wielu kolejnym....ale skad u Was umiejetnosc czytania ze zrozumieniem?

10. Dodane przez znająca sprawę od początku, w dniu - 21-04-2009 11:09 Mnie z kolei zdumiewa nieprawdopodobna arogancja osoby z komentarza nr 9, która potrafi sama wyrokować w sprawie i nawet wie kto jest winien (może zgłosi się na świadka), gdyby jednak śledziła trochę lepiej przebieg wszystkich spraw to napewno by wiedziała, że sprawę przedłużyła p. Prokurator która się odwołała od wyroku chcąc za wszelką cenę sprawę wygrać.W przyszłości radzę się trochę lepiej zastanowić wydając pewne osądy, które w tym konkretnym przypadku dodatkowo krzywdzą niewinnego i ciężko doświadczonego człowieka.

11. Dodane przez jestem autorem kom.nr 9, w dniu - 21-04-2009 12:49 nie zyje tą sprawą na codzien, ale umiem czytac-pierwsze dwa zdania artykulu brzmią-"Okoliczności śmierci pięciu osób pod Kaczkowem ma sprawdzać kolejny, czwarty już zespół ekspertów. Tym razem na wniosek obrońcy oskarżonego"...to chyba oczywiste ze za porozumieniem z oskarzonym-wiec ten sam godzi sie na jeszcze jedną wizytę w sądach i przesluchiwania...nie bylo mnie tam tak samo jak Was drodzy Forumowicze,nie znam ani kierowcy Citroena ani Tira,gdybym ja byl ustawdawcą takich przypadkow nie sądzonoby, dramat tak jednego jak i drugiego kierowcy jest wystarczająca karą,tak ze nie jestem az takim arogantem, nie chce tylko mi sie wierzyc ze ktoś zaniedbal w tak dramatycznym wypadku procedury, wiem (tzn. gleboko wierze) ze sledztwo bylo bardzo drobiazgowe....a to co się teraz dzieje to walka o siebie za wszelką cenę, kosztem innych ktorzy tez maja rodzine i bliskich...niech wygra prawda...

12. Dodane przez do kom nr 4., w dniu - 21-04-2009 12:56 nie ma mowy by nie sprawdzono tarczek kierowcy tira,to robi sie obowiazkowo,jest nowy adwokat pewnie lepszy i drozszy i pewnie ma asy w rekawie,nagla skleroza swiadka tez jest zastanawiajaca...ja tu wietrze zmiane obrotu sprawy o 180stopnie....niestety kasa w Polsce działa cuda...

13. Dodane przez obserwator, w dniu - 21-04-2009 15:50 Żal mi p.Romana. Czy to jest humanitarne, żeby wręcz przez okres 5 lat "wyłudzać" okropne wspomnienia od tego człowieka!! Przecież ON przeżył tragedię! Mało tego -był jej uczestnikiem! Sądy są nieludzkie -to jest gorsze niż gwałt-tak długo znęcać się nad człowiekiem. Teraz to p.Roman powinien złożyć skargę.  A sędziowie potrafią tylko krytykować publicznie swoich kolegów również sędziów -a w momencie wydawania decyzji brak im kompetencji - robią to samo.     I mam pytanie: ile jeszcze ZESPOŁÓW EKSPERTÓW zostanie powołanych w tej sprawie???????????

14. Dodane przez do komentarza nr 11, w dniu - 22-04-2009 09:03 Widać, że Forumowicz naprawdę nie zna sprawy a chyba nawet nie wie, że oskarżony 2 lata temu został uniewinniony i tylko z powodu odwołania p. Prokurator sprawa wróciła na nowo do Sądu, której chyba nie zależy na poszukaniu naprawdę winnych w tym wypadku, tylko kurczowo trzyma się już bardzo chwiejnej tezy o winie oskarżonego R.P. - na ostatniej sprawie gołym okiem było widać, że świadkowie na których zeznaniach opiera się oskarżyciel stracili prawie zupełnie pamięć, aby czasmi nie przedstawić tym razem innej wersji przebiegu wypadku-myślę,że zauważyła to jednak p.Sędzia. Poza tym mam takie pytanie: czy człowiek niewinny to nie może się nawet bronić? Odnośnie śledztwa to że nie było one przeprowadzone w sposób prawidłowy zauważyła nawet p. Prokurator, która stwierdziła, że są karygodne zaniedbania w pracach przygotowawczych prowadzonych przez policję - mimo to oskarżyła człowieka niewinnego - chyba tak było wygodniej bo przecież łatwiej   "udowodnić" winę niewinnemu złamanemu przez wypadek człowiekowi niż walczyć z dużą firmą przewozową. To że sprawa wygląda na szytą grubymi nićmi to raczej pewne, tylko kto tych nici używa?

15. Dodane przez kazdy moze sie bronic!, w dniu - 22-04-2009 11:51 ja to wiem ze kazdy moze sie bronic! i jestem za! nie oceniam niczyjej winy! tylko nie krzyczmy na sądy ze odswiezają traume kierowcy, bo on walczac godzi sie na to...to nie sędzia prowadzacy te sprawe, anie prokurator ani obroncy tak jednego jak i drugiego pana wymyslili apelacje i rozne triki sadowe,tylko Ustawodawcy a tu wielu krzyczy na sad prokurature i adwokata ...nikogo z Nas tam nie bylo wiec nie oceniajmy...

16. Dodane przez do znajacych sprawe, w dniu - 22-04-2009 15:23 w jakim kierunku jechal ktory kierowca?i jak "szedł" łuk...jesli dostane te dane wyjasnie czyja byla wina...

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.