Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.
Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
wykrywanie botów i nadużyć w usługach
pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
prawo żądania sprostowania danych,
prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
forma pisemna Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno
Informacje dodatkowe Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
Walne zgromadzenie członków Spółdzielni Mieszkaniowej Budowlani nie odwołało żadnego z członków rady nadzorczej. Wotum nieufności wyraził mniej więcej co drugi z obecnych na sali – jak się okazało, to nie wystarczyło – zgodnie ze statutem potrzebna była większość dwóch trzecich.
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
Jak już informowaliśmy wniosek o odwołanie rady nadzorczej zgłosił podczas ostatniego walnego zgromadzenia jej członek i wiceprzewodniczący Eugeniusz Karpiński. Bezpośrednim powodem wniosku było nieudzielenie radzie absolutorium, jednak Karpiński zwracał uwagę na bardzo liczne nieprawidłowości w działaniu tego ciała statutowego, przede wszystkim brak kontroli nad zarządem spółdzielni.
Na nadzwyczajne walne do auli Wyższej Szkoły Marketingu i Zarządzania przyszło ponad 60 osób. Po wstępnych
przepychankach typu: „kto tu wpuścił dziennikarzy” przystąpiono do odczytania listu polustracyjnego omawiającego kontrolę, którą przeprowadzono w spółdzielni. Z jego treści nie wynikało, by doszło do jakichś szczególnych uchybień, jednak pojawił się dość nieoczekiwany wątek. Otóż lustrator omówił kwestię konfliktu interesów, któremu podlega jeden z członków rady nadzorczej. Jak się okazało, chodziło o samego Eugeniusza Karpińskiego, który jako miejski urzędnik zasiada w radach MPWiK i MZO. Zdaniem mecenasa Marka Bartkowiaka, który walnemu przewodził jest to przykład konfliktu, ponieważ obie spółki obsługują spółdzielnię. Opinię tę podziela Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych, jednak sam Karpiński zapewniał, że jego zdaniem żadnego konfliktu nie ma. Wiceprzewodniczący rady potrzymał też swoje zarzuty względem kolegów. Zasiadam w radzie od ponad roku - powiedział - przez ten czas pobrałem za to ponad 5 tysięcy złotych; te pieniądze są za nic, bo nie mam żadnej możliwości skontrolowania zarządu. Karpiński wymienił liczne nieprawidłowości, do których jego zdaniem w spółdzielni doszło - od zwoływania posiedzeń rady przez prezesa zamiast przewodniczącego rady, poprzez nieumiejętność sprzedaży mieszkań, których koszty obciążają wszystkich spółdzielców aż po zlecanie wielomilionowych inwestycji bez przetargu. Prezes Budowlanych Aleksander Henzel bronił wyłaniania wykonawców zapewniając, że spółdzielnia dyktuje im najniższe z możliwych cen. W sukurs przychodzili mu pozostali członkowie rady nadzorczej. Jej przewodniczący Mirosław Musielak przekonywał, że spółdzielnia nie musi stosować się do przepisów o zamówieniach publicznych, które często są udręką samorządów.
Sala podzieliła się w opiniach mniej więcej po połowie. Najlepiej było to widoczne w samym głosowaniu odwołania członków spółdzielni. W przypadku każdego na ponad 60 oddanych głosów 30 było za, 30 przeciwko odwołaniu. Różnice jednego czy dwóch głosów nie miały większego znaczenia - statut stanowi bowiem, że aby do odwołania doszło, większość musi wynosić dwie trzecie. Tak więc rada pozostaje na stanowiskach w całości, czyli łącznie z Eugeniuszem Karpińskim, co najmniej do następnego walnego zgromadzenia w połowie przyszłego roku. (jad)
2. Dodane przez Były przew. RN, w dniu - 01-10-2011 09:06 Geniu, zgadzam się z twoimi poglądami, ale czy nie lepiej było kupić sobie dom.Ludzie jeszcze za mało dostają w tyłek skoro nie przychodzą na zebrania. Pozdrawiam
3. Dodane przez mąciwoda, w dniu - 01-10-2011 09:41 I co panie karpiński ,d....pa? teraz pora pilnować piasku w skrzyniach .
4. Dodane przez wiceprezes, w dniu - 01-10-2011 12:13 a ten Musielak - przewodniczący rady nadzorczej - to nie jest w konflikcie interesów? To nie jego firma instaluje w budynkach Budowlanych wideofony, a następnie je konserwuje? Robi to zresztą fatalnie, bo w wideofonach nic nie widać. Henzel przed walnym zamiatał bruk i malował trawę na zielono, a tego co nie widać - pleśniejącego błota w garażach podziemnych ( SANEPiD! ) - nie ruszył.
5. Dodane przez mieszakniec osiedla, w dniu - 01-10-2011 12:55 może nie przychodzą bo nie widzą potrzeby, tzn. są zadowoleni z mieszkania w najlepszej w Lesznie spółdzielni, gdzie jest zawsze porządek, czysto, zadbana zieleń, śnieg posprzątany, czynsze niewygórowane - jaki mamy mieć interes w odwoływaniu np. prezesa ?
6. Dodane przez marek, w dniu - 01-10-2011 14:14 Wielkie podziękowania dla Pana Karpińskiego za rzeczowy wkład. Właściwie jest to jedyna osoba w Radzie Nadzorczej, która zasługuje na wynagrodzenie. Reszta Członków po prostu 'jest', i tyle. Na tym kończy się ich praca. Są kompletnie odcięci od informacji, gdyż cała Spółdzielnia to prywatny folwark Prezesa. Przekonałem się o tym dobitnie gdy podczas rozmów z Członkami Rady Nadzorczej dowiedziałem się, że są odcięci od informacji jeśli chodzi o problemy zgłaszane przez Członków Spółdzielni. Ciekawi mnie jedna rzecz, którą wczoraj podniósł Pan Kurpiński. Skąd Spółdzielnia miała pieniądze w przybliżeniu 1.500.000 PLN (za 2 mieszkania 120m2 i blisko 60 miejsc parkingowych)? Wszelkie należności wobec wykonawcy zostały uregulowane (nawiasem mówiąc właściciel firmy częściej jest w sądzie na sali procesowej w charakterze oskarżonego - ostatnie oskarżenie min od Prezydenta Miasta Leszna - fałszowanie dokumentów). Skąd zatem Spółdzielnia miała na to pieniądze? Po raz kolejny echem odbija się fatalna jakość wykonania ostatnich inwestycji (najnowszy blok) - min zimne mieszkania (konieczność dopłaty do czynszu średnio 2 czynszów, gdzie w przypadku starych mieszkań średnio 2 czynsze są zaoszczędzone po okresie grzewczym), zalane mieszkania i garaże. Ciekawe dlaczego Prezesowi Spółdzielni (Rada Nadzorcza i tak zrobi to co powie Prezes) nie zależy na rozwiązaniu problemu? Przecież nikt nie kupi wolnych miejsc parkingowych skoro są one permanentnie zagrożone zalaniem! Argumenty wczoraj podnoszone min przez jedną z Pań (przypomnę: taniej nie dało się wybudować) kompletnie mnie nie przekonują. Były prowadzone podobne inwestycje w tamtym czasie, cena 1m2 była bardzo zbliżona, a jakość wykonania i użytych materiałów jest nieporównywalna (na niekorzyść inwestycji SM Budowlani)! Rynek to zweryfikował gdyż w innych blokach nie było problemów ze sprzedażą mieszkań! Jestem zdania, że praca Pana Karpińskiego nie idzie na marne! Tak trzymać, konsekwencja i zmiany będą nieuniknione! Już teraz trend jest dobry. Przypomnę, że z ok 60 głosujących 10 głosów to beton (dzisiejsza Rada, Prezes, Księgowa), za zmianami było 30, czyli ok 60%!!! Proszę o mobilizację, wystarczy frekwencja na poziomie 100 osób i jest realna szansa na zmiany! (...)
7. Dodane przez polak, w dniu - 01-10-2011 14:20 Polska stała się krajem niewolników arystokraji urzędniczej. Nie rozumiem dlaczego Pan Karpiński biorąc pensje z magistratu ma płacone dodatkowe grube pieniądze za zasiadanie w radzie MPWiK i MZO spółkach , których jedynym właścicielem jest miasto. ?? Jeżeli wradzie spółek reprezentuje prezydenta to winien wykonywać to w ramach swoich obowiązków. Panie prezydencie . Obudź się Pan, bo miasto nasze zamiast demokracji jest w okowach machiny "arystokratów" urzędniczych. !!!
8. Dodane przez do 6, w dniu - 01-10-2011 16:39 To że jesteś klakierem p. karpinskiego nie znaczy by obrażać ludzi, ty masz mózg betonowy, bo nie dociera / zresztą po co/to. że twój "guru" bierze forsę za friko, a jeszcze mu mało.
9. Dodane przez Ewa, w dniu - 01-10-2011 19:38 Całkowicie popieram komentarz 5. Ludzie! Przeciez naprawdę mieszkamy w najlepszej, najbardziej dbającej o mieszkańców i estetyke Osiedla Spółdzielni! Co lepszego mógł nam zaoferować ten niezadowolony gość? Podał jakies konkretne propozycje? Lepszy wróbel w garsci niz kanarek na dachu.
10. Dodane przez mieszkanka osiedla, w dniu - 01-10-2011 20:31 obecna rada nadzorcza chodzi na pasku prezesa a pare groszy zawsze wpadnie,a tak społecznie nie łaska skoro sa mieszkańcami naszego osiedla?
11. Dodane przez do kom6, w dniu - 01-10-2011 20:40 gdyby był to pierwszy budynek i nowa spóldzielnia to taki pytania o to skad spóldzielnia miała 1,5mln byłyby zasadne, ale ma kilkanascie budynków i podobno ok. 600 członków , a pewnie więcej mieszkań, bo niektórzy maja np. 2 mieszkania (?), kazdy członek wniosł jakis wkład członkowski np. 200 zł, (nie wiem ile, podaje przykładowo), to sie zwraca członkowi gdy odchodzi ze spółdzielni ale bez waloryzacji (chyba?) można jednak tymi pieniądzmi obracac np. na lokatach, a w latach 90-tych było zupełnie inne oprocentowanie, jest jakis majątek spóldzielni więc i odpisy na amortyzacje itd.; ponadto z ostatnich inwestycji są pewnie jakieś kaucje (będą do zwrotu, ale dopiero za jakis czas) itd. wydaje mi sie że spóldzielnia mogła mieą taka kwote bez problemów i swiadczy to raczej na jej korzyść, że bdb gospodaruje finansami
12. Dodane przez do kom 11, w dniu - 01-10-2011 23:15 jeśli twoja teza opiera się na tym, że pieniądze spółdzielni mogą być na lokatach to znaczy, że nie możesz brać udziału w tej dyskusji. Nie obraź się, ale tak właśnie jest. Krótko: jak podzielisz 1.500.000 na 600 członków to wychodzi ok 2.500 zadłużenia na jednego członka! Dalej uważasz, to świadczy na korzyść spółdzielni? Przeglądnij poprzednie sprawozdania finansowe, nie było tam mowy o takich rezerwach!!!
reklama
13. Dodane przez z gronowa, w dniu - 02-10-2011 12:45 na początku lat 90-tych była w Lesznie "sm Budowlaniec", zbankrutowała własnie przez kredyty i wielu ludzi straciło dużo pieniędzy a przecież był wtedy ogromny popyt na mieszkania; zyskało miasto które sprzedało im działki i pewnie jacyś cwaniacy, którzy sie przy tym kręcili; władze miasta obiecywały pomoc ale raczej nie miały szczerej intencji i nic nie zrobiły, jeden z obecnie b.aktywnych lokalnych polityków od tej sprawy rozpoczął swoja karierę, prokuratura nie dopatrzyła sie przestępstw itd.; po co to przypominam ? żeby przestrzec przed kredytami, tak to moga finansowac sie dewloperzy, spółdzielnie nie powinny, nie w tym kraju
14. Dodane przez obserwator, w dniu - 02-10-2011 13:33 Henzel ma w nosie członków spółdzielni - spróbujcie dostać się do niego z reklamacją. Jeżeli prezes ma w kieszeni radę nadzorczą i ma za nic spółdzielców, to jest to klasyczny centralizm demokratyczny panujący w nieboszczce PZPR. Tam też I sekretarz była alfą i omegą. No, ale wtedy monopolu partii pilnowała armia czerwona, a teraz jest to skutek nieudolnych rządów, po kolei: Pawlaka, Milera, Kaczyńskiego i Donalda "nic nie mogę" Tuska. Może to kwestia miejsca, na którym rządzi Henzel - to był teren przeznaczony na gmach KW PZPR w Lesznie.
15. Dodane przez rach, w dniu - 02-10-2011 17:36 Z zainteresowaniem czytam kolejne wpisy i widze tu mnóstwo emocji ale i braku wiedzy, stąd do kilku głosów sie odniose: a) W kazdej spóldzielni, nie tylko mieszkaniowej, sa conajmniej dwa fundusze: udziałowy (ten jest \"zwrotny\" przy ustaniu członkostwa) i zasobowy, czyli własciwy \"kapitał\" spóldzielni, oba istnieja od poczatku działalności spóldzielni. Z czego sie je tworzy i na jakich zasadach prosze sobie doczytac gdzie indziej, dośc powiedzieć, że fundusz zasobowy nie jest bezpośrednio finansowany np. z czynszów (może byc pośrednio np. z corocznej nadwyżki finansowej jeśli taka występuje i tak uchwali WZ) b) Jeśli spłdzielnia nie notuje strat i nie prowadzi np. inwestcji własnych to fundusz zasobowy powinien byc \"stale rosnący\" i po kilkunastu latach działalności dośc znaczny i na 100% jego wielkość jest uwidoczniona w sprawozdaniu finansowym. Zadanie dla członków jest więc proste: sprawdzic w sprawozdaniu finansowym jeśli fundusz ten przekracza 1,5mln zł to spóldzielnia miała środki na sfinansowanie nie sprzedanych lokali. Tak własnie powinna zrobić żeby np. nie płacic kar dla wykonawcy, albo odsetek od kredytu, Te lokale kiedys przeciez sprzeda i środki odzyska. Pisanie że każdy członek jest zadłużony na 2,5 tys złotych jest nieporozumieniem. Jest wręcz odwrotnie, bo fundusz zasobowy jest częścią wspólnego majatku spóldzielców. c) Oczywiście spóldzielnia nie trzyma funduszu zasobowego w gotówce, to tez byłoby mało gospodarne podejście, ale jeśli ma akurat wolne środki to oczywiście powinna je lokowac np. w banku (bo inne \"papiery\" sa zbyt ryzykowne). Przypomne tylko że w latach 90-tych stopa procentowa sięgała od 40-60% w poczatku dekady do ponad 10% ok. roku 2000 (czyli nie to co dziś) i chyba kazde przedsiębiorstwo miało lokaty, jak nie terminowe to kilkudniowe albo tzw. \"nocne\", i nawet chwilowe nadwyżki gotówki warto było tak lokowac. Zwarcam tez uwage na siłe tzw. procentu składanego, przy stopie powyżej 20% kapitał można podwoic w 3-4 lata. d) Stopniowe gromadzenie funduszy i ich akumulacja, w przypadku spółdzielni np. na funduszu zasobowym, jest podstawową zasadą działania gospodarczego. Inaczej jest oczywiście w tzw. jednostach budżetowych, tam trzeba wydac to co zaplanowano na dany rok - stąd goraczkowe i czesto bezsensowne zakupu wszelkich urzedów i innch tego typu jednostek w grudniu albo wrecz 30 i 31 grudnia kazdego roku (to jest dopiero marnowanie publicznych pieniędzy, ale to problem podobno nie tylko polski) e) W przypadku likwidacji lub podziału spóldzielni fundusz zasobowy jest odpowiednio dzielony, podobnie przy wyodrębnianiu wspólnoty ze spóldzielni jakas jego częśc może przypaśc wspólnocie, zasady te reguluja odpowiednie przepisy, chociaz może nie byc to proste do przeprowadzenia (czyli jak cała rachunkowośc - wymaga wiedzy). Chyba, że spóldzielnia poniosła straty i fundusz zasobowy został wydatkowany na ich pokrycie wtedy nie pozostaje nic do podziału. ale to sa normalne zasady gospodarcze. e) Jeśli ksiegowi dopatrzyli sie tu zbytnich uproszczeń to prosze je skorygowac, ale myślę że co do zasady przedstawiłem te reguły dostatecznie jasno.
16. Dodane przez ja, w dniu - 02-10-2011 20:47 Pan Karpiński ma za mało pracy w Urzędzie , dała bym mu jeszcze prace w kilku radach nadzorczych.Jako naczelnik ma obowiązek kontrolować zakłady budżetowe a nie jako dodatkowa płatna praca. Panie Przewodniczący Rady Miejskiej czy urzędnik państwowy może sam siebioe kontrolować. Proszę to sprwadzic bo słuchać się tego nie chce. Na Ogrodach też się mądrzył i uciekł.
17. Dodane przez Członek SM Budowlani, w dniu - 02-10-2011 21:52 Ludzie o czym Wy wszyscy piszecie????? Przemawia przez Was tylko zazdrość i chęć pogrążenia innych. Czy ktoś z Was pomyślał o tym co czuje Prezes???? Pomyślcie choć trochę i zmieńcie podejście do sprawy! Jeśli tu można mówić o jakiejś sprawie w ogóle. Nie sądźcie innych według siebie! Prezes jest OJCEM tej spółdzielni, dba o nią, troszczy się o ład i porządek na osiedlu. Członkowie Spółdzielni są jak jego dzieci. Zawsze można na niego liczyć i na jego pomoc w rozwiązaniu problemów. Czy Wy uważacie, że OJCIEC skrzywdziłby swoje dzieci? Czy OJCIEC mógłby okradać swoje dzieci lub robić coś nie dla ich dobra? Na wszystkie pytania odpowiem NIE!!! Zatem dlaczego ten nasz Pan Prezes musi u schyłku swojej drogi zawodowej przeżywać takie złe chwile. Dlaczego Pan Eugeniusz, który pojawił się w Radzie Nadzorczej tak niedawno zarzuca wszystkim wszystko co najgorsze? Ile kosztowałoby nas członków Spółdzielni spełnienie wszystkich zachcianek Pana Eugeniusza? Moim zdaniem trzeba by było zatrudnić jedną osobę dodatkowo, która przygotowywałaby materiały , ażeby zadowolić Pana Karpińskiego, a jaki byłby przy tym dodatkowy koszt papieru, tonerów, energii? Jeśli Spółdzielnia zaprasza go do siedziby i nie zabrania mu przeglądania dokumentów na miejscu to znaczy, że nie ma nic do ukrycia, tylko On jest wygodny i woli w domu, w fotelu L. Spółdzielnia ma co roku biegłych księgowych na badaniu bilansu i lustratora To co Pan Eugeniusz też uważa, że oni są bee? Przecież to są ludzie na poziomie, którzy wiedzą jak kontrolować i w życiu nie wydaliby kłamliwej opinii, a przecież była ona jak najbardziej OK.! Panie Karpiński jeśli ma Pan wyrzuty sumienia, że wziął Pan za rok pracy w Radzie 5 tys. zł to proponuję zrobić przelew na najbliższy Dom Dziecka, a wyrzuty same zginą J.
18. Dodane przez do kom. 17, w dniu - 03-10-2011 08:30 chciałes zakpic ? ... i niechcący napisałeś prawdę
19. Dodane przez do 17, w dniu - 03-10-2011 11:41 ale masz poczucie humoru OJCIEC A próbowałeś kiedyś coś z nim załatwić. Arogancja i jeszcze raz arogancja! Szczerze współczuję mieszkańcom nowego bloku, zalane garaże wilgoć. Przecież to nie przypadek, że nikt nie chce kupić miejsc parkingowych! Sprzedało się tylko kilka gdy Prezes postanowił, że nowe mieszkania będzie sprzedawał tylko z miejscem parkingowym (temat dla prawników czy jest to w ogóle zgodne z prawem???)
20. Dodane przez mycha, w dniu - 03-10-2011 13:21 A ja marze, by zamieszkać na tym osiedlu , ponieważ jest najładniejsze w Lesznie . Niestety nie stać mnie na mieszkanie na tym osiedlu . Mieszkania na wtórnym rynku są bardzo drogie.Najdroższe w mieście. Myślę,że nie docieniacie tego co macie. Robicie afery z rzeczy błachych.Myślę, że z tego dobrobytu przewraca się Wam w głowach.
21. Dodane przez do kom 18, w dniu - 03-10-2011 13:41 Czytając te komentarze można się nieźle uśmiać. Szczególnie komentarz 20 - mycha. Pewnie dzisiaj poszło polecenie służbowe - pisać dobre komentarze na temat SM Budowlani. mycha zerknij na oferty w internecie. Nazw portali nie podam bo będzie, że reklamuję. Naprawdę nie jest drogo!
22. Dodane przez do mycha, w dniu - 03-10-2011 13:47 Bardzo możliwe, że SM Budowlani będą sprzedawać miejsca parkingowe na zewnątrz (nie tylko dla Członków Spółdzielni). Pewnie będzie dobra przecenia, mieszkanie to to nie jest, ale na początek coś. Proponuję jednak wykupić dobre ubezpieczenie od zalania samochodu! oczywiście Auto Casco, ubezpieczenie SM Budowlani raczej odpada bo twierdzą oni, że problem z zalanymi miejscami postojowymi ich nie dotyczy!!!
23. Dodane przez mycha, w dniu - 03-10-2011 14:35 Do kom.21 -Widzę, że się nie orientujesz w tamacie cen. Mieszkanie mieszkaniu nie równe. Przerabiam ten temat od roku. Do kom.22 czy to miało być śmieszne ???? Wieczni malkontenci!
24. Dodane przez do mycha, w dniu - 03-10-2011 15:02 to była ironia jakbyś miała kilka razy zalane auto w nowym mieszkaniu z miejscem garażowym, które będziesz spłacać 20 lat to może zrozumiesz
reklama
25. Dodane przez do kom.21, w dniu - 03-10-2011 18:34 polecenie służbowe? widze że wiesz jak to sie robi? z własnego doswiadczenia? a może znasz kulisy leszczyńskich mediów? wolnych i niezaleznych
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
667 70 70 60
Walne zgromadzenie członków Spółdzielni Mieszkaniowej Budowlani nie odwołało żadnego z członków rady nadzorczej. Wotum nieufności wyraził mniej więcej co drugi z obecnych na sali – jak się okazało, to nie wystarczyło – zgodnie ze statutem potrzebna była większość dwóch trzecich. 
