Pani Basia kontra monopolista

Dyżurny reporter: 667 70 70 60

Telekomunikacja Polska w kwietniu - dokładnie w Wielki Piątek - przysłała Pani Basi pismo, w którym domaga się ponad 1700 złotych za zaległe rachunki telefoniczne. Suma jest astronomiczna - zwłaszcza dla rencistki z dochodem prawie 500 złotych miesięcznie. Co najciekawsze, Pani Basia wszystkie rachunki płaci, i to na bieżąco. TPSA wyjaśniła naszej słuchaczce, że na rachunkach nie ujęto rozmów telefonicznych i stąd kwota, którą musi zapłacić. Po złożeniu reklamacji nasz monopolista telefoniczny przyznał się do tego, że nieopatrznie obciążył mieszkankę Osiecznej za roczny abonament telefoniczny i wycofał się z żądania ponad 500 złotych. Jednak do zapłaty pozostaje 1200 złotych. TPSA nie chce na temat tej kwoty w ogóle dyskutować, proponując tylko rozłożenie jej na raty. Straszą mnie windykacją, sądem i wyłączeniem telefonu - mówi Pani Basia - czy to moja wina, że mają bałagan?
Sprawą zainteresowaliśmy Powiatowego Rzecznika Konsumentów Jerzego Szynczewskiego. Z dokumentów wynika, że rzeczywiście Telekomunikacja obciążała Panią Basię tylko kosztami abonamentu - powiedział Radiu Elka rzecznik - dowodzi to bałaganu, jaki panuje w tej instytucji. TPSA ma jednak w regulaminie usług punkt zezwalający na naliczanie opłat z rok wstecz. Jerzy Szynczewski obiecał, że zajmie się sprawą naszej słuchaczki i będzie intwerweniował u naszego monopolisty. Trzymamy kciuki. (jad/tekst i foto)

 

reklama