Sprawa w rękach biegłych

Wydarzenia związane z wezwaniem karetki do chorego mieszkańca Kościana, a później jego hospitalizacja będą badane przez biegłych. - Od ich opinii zależy, jakie czynności będziemy dalej podejmować – powiedział Radiu Elka prokurator rejonowy w Kościanie Przemysław Rajch. 51-letni mężczyzna zmarł w kościańskim szpitalu na początku lipca. Rodzina skarży się zwłaszcza na dyspozytorkę pogotowia, która zwlekała z wysłaniem karetki.

51-letni mieszkaniec Kościana zmagał się z bardzo poważną chorobą serca. W ostatnich dniach czerwca, po kolejnej hospitalizacji został wypisany ze szpitala w Kościanie, ale już następnego dnia rodzina wzywała do niego pomocy. Dyspozytorka pogotowia kilkakrotnie skierowała jednak chorego na wieczorynkę, dopiero po interwencji lekarza z Racotu zadysponowała karetkę. Mężczyzna trafił do kościańskiego szpitala, niestety jego stan był na tyle ciężki, że po tygodniu leczenia zmarł.

Rodzinę 51-latka najbardziej wzburzyło zachowanie dyspozytorki. Krewni uważają, że zachowała się arogancko i nieprofesjonalnie. . - Była niemiła, nie chciała nas słuchać, a nawet rzuciła mi słuchawką - mówiła Radiu Elka szwagierka 51-latka. Dyspozytorki broni dyrektor szpitala Piotr Lehmann. Twierdzi, że zgłoszenie dotyczyło bólu brzucha, a dyspozytorka nie miała wszystkich informacji na temat chorego. Opiera się na zapiskach w rejestrze dyspozytorni, ponieważ rozmowa nie została nagrana, w tym czasie doszło akurat do awarii systemu.

Sprawą zajęli się śledczy, ponieważ rodzina złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. - Zebraliśmy całą dokumentację medyczną w tej sprawie, przesłuchaliśmy świadków - powiedział Radiu Elka prokurator rejonowy Przemysław Rajch. Powołano biegłych do oceny prawidłowości postępowania terapeutyczno - diagnostycznego, związanego z pobytem zmarłego w szpitalu, jak i postępowania służb ratunkowych. - Od treści opinii biegłych będą zależały dalsze nasze czynności w tej sprawie - dodaje prokurator. Niestety nie prędko tej opinii należy się spodziewać, badanie biegłych potrwa co najmniej kilka miesięcy. (han)

Komentarze (8)

1. Dodane przez Dawid, w dniu - 13-11-2013 11:20 Tak i akurat system rejestracji nie działał...  Współczucia dla rodziny. Znieczulica w służbie zdrowia jest wszędzie....

2. Dodane przez hhh, w dniu - 13-11-2013 11:37 szpital koscian masakra wraz ze jego dyrektorem,akurat w tej sprawie sprzet do nagrywania sie popsuł tylko prokurator nic wiecej

3. Dodane przez billinger, w dniu - 13-11-2013 12:13 Awarie jakichkolwiek systemów, to specjalność tak jednego, jak i drugiego kościańskiego szpitala.

4. Dodane przez dhdf, w dniu - 13-11-2013 17:09 szkoda gadac tez mialem taki przypadek dyspozytorka próbowala mi wcisnąc kit ze lekarz byl u mojej babci i calkiem sie pomylila bo mimo tego ze podalem nazwisko chorej to dyspozytorka twardo próbowala postawic na swoim ze moja babcia ma inaczej na nazwisko dopiero jak uslyszala ze poniesie kosenkwencje za stan zdrowia chorej to odrazu nogi zagrały i puscila pogotowie a lekarz ktory przyjechal to odrazu w progu drzwi powiedzial ze chorej nie zabierają bo nie ma miejsca w szpitalu dopiero jak nie mozna bylo wyczuc pulsu to odrazu 4 sale byly wolne a ordynator odrazu przekreslil babcie jak tylko ją zobaczyl a kobieta zyla jescze 3 tygodnie tak to jest niestety ze słuzba zdrowia robi protesty i chce brac wyplaty za siedzenie przy kawie i taka jest prawda

5. Dodane przez ortopeda, w dniu - 13-11-2013 19:38 No bo widzisz jak idziesz "prywatnie" do lekarza w szpitalu to zabieg lub operacje masz praktycznie od ręki, no a jak poprzez kasę chorych to czekaj latka. To jest chore jak ta cała służba zdrowia , powinni im przy kitlach kieszenie pozaszywać,ale wtedy i tak coś innego wymyślą.Żadnych prywatnych praktyk w szpitalu. Lekarze powinni się określić: albo leczą prywatnie albo w szpitalu.

6. Dodane przez anonim, w dniu - 14-11-2013 07:16 Co do lekarzy to dobrym przykładem jest Paweł, lekarz z serialu "Klan" jego żona Krystyna, lektor w prywatnej uczelni - jaja robią z zwykłych ludzi!!! Współwłaściciel własnej kliniki na koncie ma tylko 50 tys. i musi pożyczać od innych - to już jest przesada.

7. Dodane przez rabo, w dniu - 14-11-2013 10:00 To czy pogotowie przyjedzie zależy chyba od dyspozytora albo od jego humoru. Rok temu przyjechali bardzo szybko i dlatego żyje. Ale w 2010 kazali iść do lekarza rodzinnego mimo tego, że nie mogłem wstać z łóżka o własnych siłach.

8. Dodane przez anka, w dniu - 16-11-2013 16:50 a mi pomogli!!! miałam tylko 30 lat i ból w klatce piersiowej.....panikowałam i histeryzowałam więc zaczęło się od leków na uspokojenie......ale potem były badania i pilna koronografia!!!! dzięki temu żyję!!! dzięki raz jeszcze.....

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.