W Boszkowie wiało i padało najmocniejW Koszanowie wiatr zerwał dach |
08.07.2015. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Tuż przed godziną 1.00 w wielu miejscach regionu zagrzmiało, zaczęło mocno wiać i padać. W komendach straży rozdzwoniły się telefony. Najczęściej w powiatach leszczyńskim i kościańskim. Strażacy z Leszna najwięcej pracy mieli w Boszkowie. Wiatr przewracał drzewa i łamał konary zarówno na letnisku i jak we wsi Boszkowo. - Na ulicy Dworcowej konieczne było odblokowanie przejazdu dla karetki pogotowia z pacjentem na noszach. Strażacy usuwali także drzewa oparte o domek letniskowy i namiot handlowy. Powiadamialiśmy również pogotowie energetyczne o uszkodzonych liniach - powiedział nam młodszy kapitan Sławomir Durka, dyżurny straży w Lesznie. W Brennie usuwano konar grożący oberwaniem, na trasie Leszno Rydzyna na jeden z pasów ruchu runęło drzewo iglaste. Drzewa i konary tarasowały też przejazd na drogach z Osiecznej do Drzeczkowa i z Osiecznej do Lipna oraz w Lesznie na ulicy Święciechowskiej. W Potrzebowie strażacy zabezpieczali zerwaną linię energetyczną. W powiecie kościańskim straż interweniowała 12 razy. Większość zgłoszeń dotyczyła powalonych drzew i złamanych konarów. Do najgroźniejszego zdarzenia doszło jednak w Koszanowie. Wiatr zerwał tam dach na przydrożnym barze. Całe poszycie spadło na jezdnię. Akcja zabezpieczania budynku trwała ponad 3 godziny. Znacznie spokojniej było w pozostałych powiatach regionu. Jedynie w Rawiczu na ulicy Rolniczej duża lipa przewróciła się na renault clio. Nikt na szczęście nie ucierpiał.
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama