Kobieta oskarża wujka o molestowanieSkrzywdzona w dzieciństwie szuka sprawiedliwości |
10.10.2019. Radio Elka, Piotr Pewiński | |||||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Według wersji pokrzywdzonej, wszystko zaczęło się w 1995 roku podczas imprezy rodzinnej. Miała wtedy 11 lat. Jej wujek, będący wtedy pod wpływem alkoholu, przyszedł do niej i zaczął ją dotykać po rękach, nogach, wewnętrznej stronie ud i plecach oraz mówił jej komplementy. Podczas tych czynności głośno oddychał i sapał. Dziewczynka przeraziła się, ale nikomu o tym nie powiedziała. Zaczęła mieć jednak problemy pod wpływem tego wydarzenia. Opuściła się między innymi w nauce. Rodzina wysłała ją więc podczas ferii zimowych do Kościana, by wujek, nauczyciel, pomógł jej "podciągnąć się" w nauce. Jak wiemy z zawiadomienia złożonego przez pełnomocnika pokrzywdzonej, w jedną z niedziel 11-latka została sama z wujem, a reszta rodziny poszła do kościoła. Rodzina widziała, że się uczą. Po wyjściu innych z domu mężczyzna podszedł do dziewczynki i posadził ją sobie na kolanach. Zsunął spodnie i majtki i zaczął dotykać, przy tym się zaspokajając. Po wszystkim nakazał jej, by nikomu nie mówiła, bo zaszkodzi to rodzinie, a i tak nikt w to nie uwierzy. Podobne sytuacje powtarzały się. Mimo protestów, mężczyzna przy wielu okazjach wykorzystywał swoją przewagę fizyczną, kazał dotykać swojego członka, jednocześnie dotykając krocza dziewczynki. Po wszystkim wracał do swojego pokoju, do żony. Według pokrzywdzonej, gdy miała 14 lat po raz pierwszy doszło do penetracji. Od tego czasu robił to już regularnie. Przestał dopiero gdy zaszła w ciążę ze swoim chłopakiem i wyszła za mąż. Zrobiła to właśnie dlatego, by uciec od wuja. Jej mąż wiedział o sprawie, ale poprosiła go, by nie podejmował żadnych czynności, by nie szkodzić rodzinie. Matce opowiedziała o wszystkim dopiero w 2018 roku. Wtedy też złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prokurator śledztwo umorzył, bo z zeznań pokrzywdzonej wynikało, że część zarzutów przedawniła się w 2014 roku. Z treści zeznań wynikało też, że do obcowania płciowego doszło, gdy kobieta skończyła już 15 lat, umorzono więc sprawę i w tej części, jako że nie doszło do obcowania z nieletnią. Pełnomocnik pokrzywdzonej złożyła więc zażalenie na tę decyzję. Rozpatrywano je podczas posiedzenia 2 października. Postanowienie o umorzeniu postępowania zostało podtrzymane. - Prokurator w postanowieniu o umorzeniu powiedział w ten sposób, że jeżeli do aktu seksualnego doszło powyżej 15 roku życia, to nie może być mowy o gwałcie. Niejako uznał, że te wszystkie czynności wcześniejsze, to nie był gwałt. Stwierdził też, że nie dochodziło do przemocy, groźby bezprawnej i podstępu. Dziecko, które ma 11, 12 czy 13 lat, nie potrzeba go zastraszać, czy grozić, wystarczy że się powie, że jeżeli ujawni okoliczności, to dojdzie do rozpadu rodziny, czy nikt mu nie uwierzy i to absolutnie wystarczy, żeby dziecko się przez lata poddawało tego rodzaju presji - mówi Maja Gidian, pełnomocnik pokrzywdzonej. Dla jej klientki wydarzenia z dzieciństwa pozostawiło głębokie rysy i do dziś odbija się na jej życiu Zapowiada też podjęcie kolejnych kroków w tej sprawie. Złożyła wniosek o zawezwanie do próby ugodowej i wypłacenia odszkodowania w wysokości 500 tys. zł. Jeśli to nie przyniesie skutku, to w miarę możliwości zostanie złożony pozew cywilny. Ten jednak kosztuje, a pokrzywdzona jest osobą niezamożną. Dlatego też starają się wyczerpać inne drogi. - Niezależnie od tego co się stanie, to pod względem moralnym, pod względem odwagi to już wygrana. Postanowiła to ujawnić, bo myślała o innych ofiarach, które mogły takiej sytuacji doznać - podsumowuje.
reklama reklama
reklama
reklama
|
reklama
Wójtowi Gminy Lipno Panu Łukaszowi Litce
składamy wyrazy głębokiego współczucia
oraz szczere słowa wsparcia
z powodu śmierci Mamy
składamy wyrazy głębokiego współczucia
oraz szczere słowa wsparcia
z powodu śmierci Mamy

Rada Nadzorcza, Zarząd i Pracownicy
Wodociągów Leszczyńskich Sp. z o.o.
Wodociągów Leszczyńskich Sp. z o.o.
W celu zamieszczenia nekrologu na stronach portalu prosimy o kontakt z redakcją Radia Elka pod numerem telefonu 65 529 56 78 lub o kontakt osobisty w siedzibie Radia Elka przy ul. Sienkiewicza 30a w Lesznie.
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama