Więcej zdarzeń, więcej sprzętu

Ponad tysiąc zdarzeń zanotowali w ubiegłym roku kościańscy strażacy. Złożył się na to trudny okres zimowy, wysoki stan wód i letnie nawałnice. Komenda Powiatowa PSP w Kościanie właśnie podsumowała rok - całkiem dobry, bo udało się zakupić sprzęt o wartości ponad 1 miliona złotych.

Według statystyk strażacy wyjeżdżali do zdarzeń średnio co 8 godzin i 15 minut. Znacznie rzadziej do pożarów, które wybuchały co 57 godzin. Zastępca komendanta powiatowego PSP, bryg. Andrzej Ziegler zapewnia, że w tej chwili czas dojazdu strażaków na miejsce minimalnie przekracza 7 minut: - Od kilku lat utrzymujemy ten czas na tym samym poziomie. Jest to nie tylko nasza zasługa, ale też zasługa dobrego rozlokowania ochotniczych jednostek straży pożarnej i dobrej

mobilności druhów ochotników z OSP oraz dobrego systemu łączności i alarmowania.
Andrzej Ziegler wskazuje też na współpracę z pogotowiem ratunkowym, która w zeszłym roku przyjęła całkiem inny wymiar: - Wcześniej lotnicze pogotowie ratunkowe dysponowało starymi maszynami, a w tej chwili po doposażeniu w eurocoptery współpraca z nimi układa się zupełnie inaczej. Oni przylatują bardzo szybko. My jesteśmy przeszkoleni z zakresu przyjmowania statku na miejsce zdarzenia. Warto wspomnieć wypadek w Katarzyninie, gdzie na miejscu były dwa śmigłowce: z Poznania i z Zielonej Góry.

W ubiegłym roku strażacy odnotowali 900 zdarzeń miejscowych i 153 pożary. Najtrudniejszą z akcji było gaszenie hali przy zakładzie utylizacji odpadów w Czempiniu. Oprócz tego grupa ratownictwa wodno-nurkowego przeprowadziła kilkanaście akcji, głównie związanych z wysokim stanem wód oraz wydobywaniem przedmiotów pochodzących z przestępstw. Warto dodać, że strażakom czterokrotnie zdarzało się wydobywać nietrzeźwe osoby z kanału Obry.
Oprócz typowych zdarzeń, komenda straży, razem z grupami współpracującymi, zaangażowała się w przygotowanie świątecznej paczki dla jednej z kościańskich rodzin. Tę pomoc strażacy chcą kontynuować i zarazić nią inne jednostki.

Ubiegły rok to także duże zakupy. - Mamy lekki samochód operacyjny, lekki samochód ratownictwa wodnego, średni samochód gaśniczy - wylicza zastępca komendanta - Otrzymaliśmy specjalistyczną łódź ratowniczą z silnikiem zaburtowym, sanie lodowe, pompy, miernik do badania atmosfery, w której znajdują się ratownicy, sprzęt oświetleniowy i zabezpieczający.
Zakup sprzętu był możliwy dzięki wsparciu wojewódzkiej komendy PSP, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu, Urzędu Marszałkowskiego samorządu powiatu i okolicznych gmin oraz Nadleśnictwa Kościan.
Dotychczasowe samochody zostaną przekazane do jednostek ochotniczych straży pożarnych w Czempiniu i Śmiglu.
(mon)

Komentarze (15)

1. Dodane przez Alternatywa Solidarnośc Wykleta NoACTAStrażak od1980, w dniu - 09-02-2012 09:51 Na strażach od ratownictwa i od pożarow nie wolno oszczedzć premierze Donaldzie Tusku i place jak w policji i w wojsku...

2. Dodane przez MAC, w dniu - 09-02-2012 11:41 Ponad 10000 zdarzeń zanotowali w ubiegłym roku kościańscy pracownicy Pogotowia.I w tym roku zwolniono w Pogotowiu 10 osób.Brawo p.Tusk więcej sprzętu do Straży a Pogotowia zlikwidować.Przecież straż może jeździć zamiast Pogotowia.  To już jest koniec tego Państwa.

3. Dodane przez LANDRYNA, w dniu - 09-02-2012 12:19 Sprzęt może i potrzebny, ale po pewnym czasie strażacy zrobią larum, że jego utrzymanie przerasta ich możliwości. Dla sprawnego funkcjonowania wymagany jest dobry serwis, a to pochłania ogromne środki finansowe. Istnieje jeszcze inna alternatywa - czyściutki przechowywać w magazynie, tak jak w ukochanym MONidle - na stałej konserwacji. To może być pakiet 1 pomocy na EURO 2012. W tym okresie, po drogach TuskoPOlski będzie przemieszczać się ogromna ilość pojazdów i ludzi. A infrastruktura drogowa i kolejowa jest w POlsce ,,EXTRAKLASA".

4. Dodane przez w imieniu wszystkich ratowników, w dniu - 09-02-2012 13:32 taka jest prawda, że komendy bardzo dużo środków finasowych wydają na serwisowanie sprzętu. Jednak bez tego nowego sprzętu nie można by skutecznie nieść pomocy poszkodowanym. A co do pracowników pogotowia, mieli oni czas na uzupełnienie wykształcenia i sami sa sobie winni. A poza tym pochwalcie sie społeczeństwu jakie macie czasy wyjazdu do zdarzeń ?. A i miejscowości się wam często mylą. Sami pracujecie sobie na tę opinię.

5. Dodane przez BREK, w dniu - 09-02-2012 14:57 Z tego co słyszałem na jednej z sesji jedno z tych dotychczasowo używanych aut przekazane miało być do jednostki w gminie Krzywiń,no cóż widzę że władze ostatnio często zmieniają zdanie..........

6. Dodane przez Sympatyk Rodziny Radia MaryjaNoACTA, w dniu - 09-02-2012 15:48 Dlaczego taka zawiść do strażakow,przecież wielkim strażakiem w Niepokalanowie byl święty Maksymilian Kolbe....

7. Dodane przez ja, w dniu - 09-02-2012 18:32 z tego co wiem to tak własnie się stanie i nawet wczoraj mówiono na ten temat ale solidność dziennikarska zapomniała o tym napisać,ze tak się stanie.na 200procent

8. Dodane przez ja, w dniu - 09-02-2012 18:38 nie wiem czego tu zazdrościć strazakom?chyba tego,że są operatywni i działają kreatywnie a nie siedzą na tyłkach w ciepłych pakamerach jak niektorzy sfrustrowani inni ratownicy.straż to taka formacja,że sobie radzi.powinniśmy się cieszyć,ze mimo budżetowej miernoty tyle udało się zalatwić, w końcu to dla naszego wspónego dobra.a jesli chodzi o to,żeby straż jeździła zamiast pogotowia to jestem bardzo za,nareszcie nie bedzie trzeba czekać aż laskawie zjawi sie służba zdrowia z obrazonym na cały swiat lekarzem,bo musiał podnieśc tyłek i jechać do pacjenta.przecież on jest taki zmęczony...to po jaką ch....bierze dyżur?no tak,kasa misiu,kasa.

9. Dodane przez MACZO, w dniu - 09-02-2012 20:33 Może i czas wyjazdu byłby szybszy; choć nie do końca, bo zarówno straże pożarne i pogotowia ratunkowe mają swoje, oderwane od rzeczywistości - PROCEDURY. Wiadomo jak wyglądają zgłoszenia o pomoc na 999 i 112. Przyjmujący zgłoszenia dyspozytorzy wypytują nieraz o takie bzdety, a czas ucieka... Strażacy też po niektórych swoich działaniach, są strasznie zmęczeni i obrażeni jak ciężko muszą pracować. Tak jest we wszystkich instytucjach. Nie róbmy strażaków uniwersalną służbą ratowniczą. Wiadomo doskonale, że jak coś jest uniwersalne, to znaczy DO NICZEGO! Niech każda formacja robi swoje. Co do służby zdrowia, to bałaganem zaczynają dorównywać śmiesznym siłom zbrojnym, rodzimej kolei i rozbuchanej administracji wszystkich szczebli. Medycyna ratunkowa musi być usprawniona i być przyjazna ludziom. Coś zmienić na lepsze u medyków będzie ciężko.

10. Dodane przez Adam, w dniu - 10-02-2012 10:45 Współczuję tym zapracowanym strażakom. Ludzie nie oszukujmy się strażacy jadą co 8 godzin na zdarzenie a ci z karetek co 15-30min.Kto więcej pracuje? Ale każy żyd swój towar chwali.Pozdro. więcej czasu wolnego życzę wszystkim

11. Dodane przez kolega, w dniu - 11-02-2012 09:34 wypadek Jerka

12. Dodane przez kolega, w dniu - 11-02-2012 09:37 wypadek Jerka

13. Dodane przez 123, w dniu - 11-02-2012 11:16 Strażakom powoli w główkach się robi nie tak.Oni i ciężka praca żart.Na 8 godzin jeden wyjazd ha ha ha.Porozmawiajcie z ludźmi którzy pracują w fabrykach.Zawodowa Straż powinna być zlikwidowana tylko i wyłącznie ochotnicza powinna być uczymywanie tych nierobów jest kary godne 1 wyjazd na 8 godz. Żal.

14. Dodane przez do kom 13, w dniu - 12-02-2012 13:02 zostań podpalaczem, podpal dom, garaż, dom sąsiada i wszystko po kolei to nie będziesz miał problemów do narzekań:P idąc twoim tropem to: pilotów wywalić po tylko latają i zwiedzają cały świat, maszynistów zwolnić bo jadą sobie w ciepłej lokomotywie, mogą sobie kawke zrobić, kierowców wywalić, bo co to za praca, jeździć sobie w ciężarówce za 800 000zł z klimatyzacją, radiem i wszystkim, służby bezpieczeństwa to wiadomo, sędziów sportowych wywieść na Syberię bo 2 mecze w tygodniu to chyba kpina.

15. Dodane przez strażak, w dniu - 16-02-2012 18:36 wam ludzie się tak tylko wydaje straż 8 godz pracy obowiązki to nietylko porzary i wam niekture fakty się mylą strażak to nie ratownik medyczny tylko przedmedyczny a obowiązki to pożary wypadki ratownictwo chemiczne i ratownicctwo wodne a straż niemoże pomagac tak jak lekarz tylko pierwsza pomoc przed medyczna arz do przyjazdu pogotowia zabespieczenie rannego a praca bardzo cięszka i niebespieczna tak jak porzar w czempiniu tio byłem na akcji 48 godz i to nie 8 godz i takie sa realia a bez nowego sprzentu niewszystkim było by pomuc a sprzent się zurzywa aby na emerytury tak samo powinliśmy iść jak policja i wojsko

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.