Oszczędzają grosz do grosza

Ci, którzy chodzili do szkoły kilkadziesiąt lat temu pamiętają zapewne bure kartonowe książeczki SKO. Miał je chyba każdy, choć pewnie mało kto miał na nich pieniądze. Okazuje się, że SKO wciąż działa, ale na zupełnie nowych, całkiem zyskownych zasadach. Tak jest na przykład w Szkole Podstawowej w Wąsoszu.

Szkolna Kasa Oszczędności działała chyba w każdej szkole. Miała zachęcać uczniów do oszczędzania, choć rzeczywistość do niego raczej zniechęcała - wkłady nie były oprocentowane, a inflacja sprawiała, że po wypłaceniu oszczędności najczęściej były one o wiele mniej warte.

Dziś okazuje się, że SKO w szkołach wciąż działa, ale już na zupełnie innych zasadach. Kartonowe książeczki zastąpiły internetowe konta, zaś zamiast inflacji mamy oprocentowanie oszczędności i to w całkiem przyzwoitym wymiarze czterech procent rocznie. SKO „opiekuje się” bowiem jeden z największych banków komercyjnych w Polsce.

W Szkole Podstawowej w Wąsoszu do SKO zapisanych jest ponad 170 uczniów. -Kiedy tylko zdmuchną sześć świeczek na torcie zachęcam ich do oszczędzania - mówi opiekująca się kasą nauczycielka Anna Babij - przekonuję, że lepsze od tracenia pieniędzy w szkolnym sklepiku jest wpłacanie ich na konto. Uczniowie najmłodszych klas zapewniają, że oszczędzać lubią, zwłaszcza że każde ma jakiś wyznaczony cel. -Na komputer, konsolę do gier, na nowy telefon, na wycieczkę - mówią jeden przez drugiego. Zapewniają przy tym, że jakoś nie kusi ich, by wycofywać wkłady. -Kiedy pieniądze są na koncie, to robi się ich więcej - przekonują.

-Odsetki dopisywane są co tydzień, a ponieważ dzieci mają dostęp do internetu widzą to na własne oczy - zapewnia Anna Babij. Nauczycielka przyznaje, że wpłaty, które przyjmuje, są bardzo różne. -Często przynoszą miedziane grosze - mówi - teraz zaś, gdy mamy czas komunijny zdarzają się bardzo pokaźne wkłady. Większe wypłaty nastąpią z pewnością już za kilka tygodni, kiedy skończy się rok szkolny. (jad)

Komentarze (7)

1. Dodane przez do autora, w dniu - 29-05-2014 13:45 Proszę nie pisać bzdur, o tamtych czasach niema Pan ,,zielonego pojęcia,, pewnie ma Pan ,,mleko pod nosem,, w latach 70 - 80 tych dzieci miały więcej pieniędzy jak teraz, no chyba że mają rodziców co pracują na państwowym lub są wyzyskiwaczami, no i dzieci były o wiele grzeczniejsze, wszyscy mieli pracę i z pracy można było wybudować dom, człowiek człowiekowi był życzliwszy, a teraz na budowę może sobie pozwolić: urzędnik, POlityk, doktory co to pacjentów mają za ???, wyzyskiwacz i złodziej, oraz ci co harują na obczyźnie

2. Dodane przez treść pod publiczkę, w dniu - 29-05-2014 13:52 Widać, że autor artykułu w czasach gdy zakładano książeczki SKO koszulę nosił w zębach. Nie było oprocentowania, bo i ceny były stałe, a o inflacji w tamtych czasach nikt nie słyszał.

3. Dodane przez W rzeczy samej., w dniu - 29-05-2014 16:41 Istotnie - Pańowie w Komentarzach nr 1 i nr 2 - napisali prawde - oprocentowania na SKO - nie było wcale w S. P. -dziecko cieszyło sie że oszczednosci przybywaja ale to dzięki tylko kolejnym wpłatom .Zmiana cen artykułów spozywczych odbywała sie 1x na 5- 6 lat. Dopiero gdy 1-wszy raz po II wojnie światowej tow. W. Gomółka w roku 1970 spróbował podwyzszyć ceny art. żywnościowych po 0 latach -nastapiły strajki na Wybrzeżu i zmieniono towarzysza na innego ...mianowicie na E. Gierka . Dziękuję Panom że Panowie wspomnieliscie o tym nie najgorszym wcale okresie dla Polaków . (Jan Budzanowski -emerytowany inzynier stoczniowiec ).UE - nas teraz prowadzi ale widzimy dokad . Zdrowia dla Czytelników.

4. Dodane przez michu, w dniu - 30-05-2014 07:41 o jej o jej.. komuno wróc... myślałem ,że komuniści wyginęli jak dinozaury a tu patrz... i jeszcze sobie gęby wycierają dziećmi...

5. Dodane przez do 4, w dniu - 30-05-2014 09:16 A ja sądziłem, że temat prosty jak końcówka cepa, a jednak się myliłem , zawsze znajdzie się jakiś idiota, który potrafi sprowadzić to do czysto politycznych wypocin.

6. Dodane przez Wąsoszanka, w dniu - 30-05-2014 19:10 Kiedyś ile się wpłaciło tyle wypłaciło, i tak każdy się cieszył że po prostu coś nazbierał. Oczym wy piszecie zamiast się cieszyć , że teraz dzieci chcą oszczędzać zamiast wydawać na tony słodyczy. I nawet kilka groszy dopiszą im do oszczędności tak na zachętę

7. Dodane przez SKO to jest to!, w dniu - 04-06-2014 23:31 Oszczędzanie fajna rzecz, bo każdy kasę chce mieć

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.