Będzie nowy świadek |
08.07.2014. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Historia sprawy trzech mężczyzn sięga maja 2012 roku. Bracia Janusz D. i Waldemar D, zostali zatrzymani w nocy przez policję w Gniewowie. W czasie rutynowej kontroli w samochodzie znaleziono głowę jelenia z porożem i cztery kończyny. Zatrzymani początkowo utrzymywali, że na polowanie udali się wraz z Henrykiem K. - członkiem kościańskiego koła łowieckiego „Ryś”, który miał ustrzelić zwierzynę i ją oprawić. Wskazany myśliwy twierdził, że nigdy nie polował z zatrzymanymi. Po trzech miesiącach bracia zmienili diametralnie swoją wersję wydarzeń. Proces toczy się od dwóch lat i wydawało się, że zmierza do finału, jednak Przemysław Rajch, szef kociańskiej prokuratury złożył wniosek o przesłuchanie jeszcze jednego świadka z posterunku łowieckiego w Lesznie. Wskazana osoba miałaby odpowiedzieć między innymi na pytania dotyczące procedury związanej z postępowaniem z padłą zwierzyną. Czy dopuszczalne jest np. karmienie padłą zwierzyną psów i czy taki sposób można uznać za utylizację, o czym przekonywał oskarżony Henryk K. Obrońcy oskarżonych wnosili o oddalenie wniosku prokuratora, jednak sędzia Joanna Matuszewska-Potocka nie zgodziła się z ich argumentacją. Kolejna rozprawa odbędzie się we wrześniu. (fot. KPP Kościan)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama