Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.
Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
wykrywanie botów i nadużyć w usługach
pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
prawo żądania sprostowania danych,
prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
forma pisemna Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno
Informacje dodatkowe Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
Mieszkanie w ścisłym centrum Leszna ma jednak swoje plusy. Piszę o tym z satysfakcją, bo jednak częściej przyłapuję się na tym, że utyskuję. Że głośno, że mało komfortowo, że brud, smród, ubóstwo i że „leszczyński Bronks”. To ostatnie określenie wymyśliła moja kochana córcia: nie do końca się z nim zgadzam, ale dziecko przeżyło tu już parę niezłych akcji, z zabójstwem w kamienicy łącznie, trudno się więc wrażliwej pociesze dziwić...
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
Bywa jednak, że mieszkanie tu może się podobać. Tak było choćby w ostatnią niedzielę. Okazało się, że mieszkamy bowiem na kluczowym odcinku Półmaratonu Leszczyńskiego. Pod oknami rozłożył nam się wodopój, a właściwie izotonikpój dla biegaczy i przez chyba dwie godziny mogłem podziwiać tych dzielnych ludzi próbujących łapać podawane im przez wolontariuszy kubeczki. Bardzo to było interesujące, krzepiące i dawało dużo radości. Największa płynęła z tego, że oni biegali, a ja nie musiałem.
Jak bowiem przystało na prawdziwego dżentelmena, bieganiem się brzydzę. Do tego stopnia, że wolę spóźnić się na pociąg niż do niego podbiec. Wiem, zaraz mi moi starzy znajomi wypomną, że kiedyś widziano mnie biegnącego. Z góry przyznaję, że to prawda - pobiegłem, na co są dowody w postaci rejestrów w obserwatoriach sejsmicznych oraz sennych koszmarach kilku młodych dam, które miały pecha być tego świadkami.
Więc spuśćmy zasłonę milczenia na ten fakt i uznajmy: nie biegam. Bieganie jest dla ludzi bez bród. Czyli kobiet. Jazda na rowerze to co innego, ale o tym kiedy indziej.
Wróćmy do naszych baranów, czyli ostatniej niedzieli. Półmaraton wyglądał ślicznie, mnóstwo naćpanych endorfinami ludzi, ogólnie miodzio. Pomyślałem sobie nawet, że to całkiem niezły pomysł na ożywienie naszego leszczyńskiego Bronksu, i że powinno się takie rzeczy robić częściej, żebym miał jeszcze lepszy ubaw. Tylko że dwa dni później okazało się, że nie wszyscy byli równie zadowoleni...
Ponieważ bowiem właśnie tego samego dnia, czyli w Niedzielę Palmową kupcy ze Starówki urządzili sobie Złotą Niedzielę. Pamiętacie tę starą tradycję, wywodzącą się chyba jeszcze z czasów Polski Ludowej: ostatnia niedziela przed Bożym Narodzeniem i przed Wielkanocą to dzień otwartych sklepów. W Polsce Ludowej zapewne była to okazja do „złapania okazji”, ponieważ w ogólnym niedoborze bywało, że „rzucili” coś, co mogło się na świątecznym stole pojawić po wystaniu w kolejce albo wyszarpaniu po walce przy ladzie. W kapitalizmie spora część uroku Złotych Niedziel się ulotniła, zwłaszcza że wszelkie galerie handlowe otwarte są siedem dni w tygodniu. Ale na Starówce tradycja została, handlowcy się postarali, do pracy przyszli, towar ściągnęli, na reklamę się zrzucili i czekali na klientów. A tu - jak mówią młodzi ludzie - zonk.
Bo biegacze sprawili, że na Starówkę dojechać się nie dało. Nie dało się też dojechać w okolice Starówki. Owszem - można było jakoś opłotkami na Nowy Rynek dotrzeć, ale jak ktoś Leszna nie zna, lub jest mniej ogarnięty nawigacyjnie, to dawał sobie spokój po napotkaniu dwóch, góra trzech blokad. Oczywiście można było też dojść pieszo, ale bądźmy szczerzy - kto będzie lazł po zimnie i deszczu? Ostatecznie klientami mogli być też mieszkańcy Starówki, tacy jak ja. Prawda, tylko że ja o Złotej Niedzieli zapomniałem. A gdybym nawet pamiętał, to od robienia zakupów bardziej nie lubię tylko jednej rzeczy: biegania.
Kupcy siedzieli więc w pustawych sklepach czując, jak uciekają im zainwestowane w Złotą Niedzielę grosze i klęli. Klienci w samochodach skołowani klęli na czym świat stoi i żarli się ze swoimi nie mniej skołowanymi żonami, teściowymi i pozostałą częścią rodziny. Wszystko szło na konto biegaczy, organizatorów, władz miasta i tak zwanych służb. Z kolei zwolennicy (fajnego jak zauważyłem) półmaratonu nie pozostawali dłużni. - Raz na ruski rok coś fajnego się dzieje i źle w sempiternach - mówili - fantastyczna impreza, pozytywna promocja dla miasta i taka wdzięczność, cholera.
I bądź tu człowieku mądry i rozsądzaj kto ma rację. Osobiście uważam, że wszyscy ją mają, jednak nie do końca. Bo nie ulega wątpliwości, że ktoś czegoś tam nie dopatrzył albo nie pomyślał. Że spośród wielu możliwych imprez mało które dwie się tak wzajemnie wykluczają jak biegowa, która wymusza konieczność zamknięcia ulic, z handlową, która siłą rzeczy zakłada jak największą dostępność i otwartość. To mniej więcej tak, jakby nasz pułk przeciwlotniczy urządził sobie ostre strzelanie podczas Pikniku Szybowcowego.
Dobra, mleko się wylało. Zastanawiam się, czy jest sposób, żeby takich wpadek na przyszłość uniknąć. I wiecie co? Przypomniało mi się, że kiedyś Urząd Miasta wymyślił taki kalendarz, do którego organizatorzy różnych miejskich imprez wpisywali co, kiedy i gdzie ma się odbywać. Kalendarz wisi sobie na stronie internetowej miasta i każdy może sobie do niego zajrzeć, żeby sprawdzić, czy mu impreza koliduje z inną czy nie. Podobno zaglądają też do niego urzędnicy, którzy koordynują takie rzeczy, jak zamykanie czy otwieranie ulic.
Sprawdziłem sobie, co mieliśmy w tym kalendarzu imprez pod datą niedzielną, czyli 20 marca. Zgadniecie? 1. Wielkanocne smaki w Muzeum 2. Bajkowe poranki. 3. Leszczyńska Amatorska Liga Koszykowa im. Zbigniewa Białasa. I tyle. Ani Złotej Niedzieli, ani Leszczyńskiego Półmaratonu. Czyli, można powiedzieć, remis.
1. Dodane przez Werka, w dniu - 23-03-2016 00:15 jako mieszkanka elitarnego Grzybowa nie powiem, że starówka, to nie jakiś Bronks nawet, to zwykłe slamsy, ale nawet jako mieszkanka slamsów byłabym wkurzona jakby mi kilku wychodzonych biegaczy dostęp do mego slamsu blokowało, biegać, to mogą sobie po polu, co do możliwości fizycznych grubasów w wieku 35+ z przykrością porównuję ich z moim grubym znajomym staruszkiem w wielu 40 lat, od 3 lat walczy on by przebiec 100 m, ale ze względu na starość i wagę jest coraz gorzej, po prostu w tym wieku już tylko wózek inwalidzki, na szczęście mieszkańcy elitarnego Grzybowa udaja się na fitness, to nie muszą z pospólstwem biegać po bruku
2. Dodane przez Md, w dniu - 23-03-2016 06:28 Uwielbiam Pana czytać. Pozdrawiam.
3. Dodane przez Mariusz, w dniu - 23-03-2016 06:46 Te dwie imprezy mogą współgrać w jednym terminie. Sprawa rozgrywa się tylko o odpowiednie zabezpieczenie przez służby trasy maratonu, wytyczenie objazdów, utworzenie śluz. A u nas wyglądało to tak, godzina X zamknięto drogi na trasie maratonu i koniec! Nikt się nie martwił jak poruszać się mają pojazdy które akurat wjechały w obszar maratonu i zostały odcięte od wyjazdu. Po osiedlach, bocznych drogach, "pod włos" krążyły auta, wiele na obcych rejestracjach. Nie ma co włosów rwać, miasto dało plamę!
4. Dodane przez Grzesiek, w dniu - 23-03-2016 07:29 Rozwiązanie jest proste: przenieść bieganie do lasów na obrzeżach miast. Kompletnie nie rozumiem biegaczy, bo zamiast pooddychać świeżym powietrzem i biec na miękkim podłożu, wolą truć się miejskimi spalinami i niszczyć sobie stawy na asfalcie lub kostce brukowej. Rozumiem, że wszyscy teraz chcą być fit i się z tym obnosić, przy okazji wkurzając możliwie dużą ilość innych ludzi. Ale to jest moda. Minie jak każda inna. Pozostaną po niej tylko wspomnienia i obcisłe gacie na dnie szafy
5. Dodane przez mieszkaniec starówki, w dniu - 23-03-2016 07:52 Złota niedziela należała do Dudy. Mercedes wygrał, albo kupił ją sobie. Za tym wydarzeniem stoi reklama salonu samochodowego. Ciekawe że stowarzyszenie starówka nie wpadło na to wcześniej. Powinno się zorganizować maraton do sklepów, po okazje. Nie półmaraton z Dudą, a maraton z Panią Balcerzak. ... Tak czy owak jestem przeciw małpowaniu w mieście. Biegać to do lasu lub na bieżnię.
reklama
6. Dodane przez Rop, w dniu - 23-03-2016 07:56 Celnie !!! Różni teraz narzekają, ale za autorem felietonu radzę: mniej żółci, więcej planowania. Lepiej wpisać się w działania innych i handlowo wykorzystać to, że zjechało do miasta wielu gości (biegacze i ich rodziny, znajomi, kibice), niż utyskiwać, iż ktoś ośmielił się zorganizować imprezę w tym samym terminie. Dla jasności: nie jestem biegaczem :-)
7. Dodane przez sushi, w dniu - 23-03-2016 08:11 Czy można wrócić do komentowania felietonów Pana Adamka przez facebook? Brak anonimowości przynajmniej dawał jakiś poziom dyskusji i komentarzy, a tak to pojawia się taka elita ze słomą wystającą z butów, jak w komentarzu nr 1...
8. Dodane przez biegacz, w dniu - 23-03-2016 08:15 Panie Jarku, dziękuję za ten felieton, w końcu coś mądrego i obiektywnego przeczytałem na temat Półmaratonu Leszczyńskiego i handlowej niedzieli.
9. Dodane przez ada, w dniu - 23-03-2016 08:21 Ja też stałam pół godziny w korku, a gdzie nie próbowałam wjechać, żeby objechać, to "zonk" - droga zamknięta. Ale korona mi z głowy z tego powodu nie spadła! Brawo dla inicjatywy! gratulacje dla biegaczy!
10. Dodane przez WSTYD, w dniu - 23-03-2016 08:34 Małomiejskie Leszno, zachowuje się tak jakby zamknięto obszar przynajmniej pół Poznania. Du.ska ruszyc i przejść się kilkadziesiąt metrów, nie róbcie z Leszna metropolii, a waszymi wpisami to stawiacie się na równi w szeregu wiejskimi obszarami. Kluczowe biegi w kraju odbywają się w centrach miast - jest to prestiżowe dla miasta, sponsorów, a media promują miasto w przekazach TV czy gazetach, nie wspomnę o mediach społecznościowych. WSTYD!!!
11. Dodane przez edi, w dniu - 23-03-2016 08:37 Reasumując napiszę krótko.Jeszcze si taki na świecie nie urodził co by wszystkim na raz dogodził.Więcej optymizmu w tym ciekawym kraju
12. Dodane przez jozef, w dniu - 23-03-2016 08:37 a ja spóźniłem się do pracy bo nie mogłem wyjechać z pod domu a "pieszko" to w niedzielę przy powrocie po 23 żadna przyjemność. Ps. Jak musicie to biegajcie tam gdzie nikomu nie przeszkadzacie. O wcześniejszej informacji nie wspomnę- bo po co?
13. Dodane przez PODKOŚCIELNY, w dniu - 23-03-2016 08:38 Szanowny p. Adamek. Rozpisywanie się na temat półmaratonu i złotej niedzieli to trochę przypomina mi Jana Tadeusza Stanisławskiego i jego dywagacje na temat wyższości świąt..... itd. Może w małych miejscowościach np Krobi jest jeszcze tradycja złotej niedzieli ale to jest naprawdę relikt przeszłości. Sami zafundowaliśmy sobie galerie i inne supermarkety i dzisiaj z nich korzystamy. I po co rozdzierać szaty i tworzyć mity które odeszły i nie powrócą tak jak złota niedziela.
14. Dodane przez Elimelek, w dniu - 23-03-2016 08:46 Podoba mi się porównanie z piknikiem szybowcowym.Kapitalne!
15. Dodane przez noname, w dniu - 23-03-2016 09:10 Po prostu służby mundurowe nie były przygotowane do tego i uczniowie Szkoły z Nietążkowa nie powinny stać w mundurach ale w kamizelkach "Grot" jak najbardziej. Jest centrum zarządzania kryzysowego i wg mnie oni powinni mieć plany na takie imprezy.. no ale kase się bierze a robić nie ma komu
16. Dodane przez darek, w dniu - 23-03-2016 09:19 argument z bieganiem w lesie pojawia się zawsze. ALe gdyby chcieć być konsekwentnym to po pierwsze-w palmową niedzielę ani w żadną inną katolik nie powinien chodzić do sklepu a przecież Polska jest katolicka wzdłuż i wszerz. Po drugie-skoro my mamy biegać po lasach to w takim razie procesje i pielgrzymki też do lasu. A skoro nie to jak w felietonie-remis. Raz biegacze raz narzekacze. A poza wszystkim-wstyd mi że Kościan bawi się lepiej
17. Dodane przez Marta, w dniu - 23-03-2016 09:44 W kalendarzu imprez nie było, ale jak mniemam obie były wcześniej reklamowane. A jeśli były, to można było zadziałać. I jak się domyślam, dla biegaczy inna trasa nie zrobiłaby różnicy a dla kupców dojazd do centrum to sprawa kluczowa. Kto więc powinien zadbać o swoje interesy? Zgłosić się do organizatorów biegu i przedyskutować trasę? Jak dla mnie sprawa jest oczywista. Ale winny zawsze się musi znaleźć, jak ta nieszczęsna galeria, która zabiera klientów.
18. Dodane przez Przyjezdny, w dniu - 23-03-2016 10:02 Leszczynska policja a przynajmniej te osoby co kierowaly ruchem w ta zlota niedziele (mysle ze nie wszyscy ) nie mieli pojecia po co ich tam postawiono policjantka nie potrafila wyjasnic mi jak mam dojechac w okolice rynku aby ominac blokade czy to byli policjanci czy przebierancy ???
19. Dodane przez nina, w dniu - 23-03-2016 10:06 bez przesady, kto robi zakupy na Rynku leszczyńskim, ceny z kosmosu, za parking trzeba płacić, lepiej i taniej do Galerii.
20. Dodane przez Do kom nr 1, w dniu - 23-03-2016 10:22 Werka jaki z ciebie pustak!!!! Elita na kredytach, uważaj żebyś pod mostem nie wylądowała, burak z ciebie!
21. Dodane przez Uczestnik biegu, w dniu - 23-03-2016 10:49 Ale super-tak na siebie narzekamy,że aktywnie nie odpoczywamy,że nie potrafimy zatrzymać się-więc mieliśmy okazję, spędzić Niedzielę Palmową po Bożemu i aktywnie. Kto ma odrobinę "rozumu " zdąży ze wszystkim przed Świętami :Kościół, zakupy (w dzień powszedni),aktywny wypoczynek w niedzielę,porządki ...... .A kto narzekanie traktuje jako " sposób na życie " , ten będzie za wszystkiego niezadowolony, dla takiego nawet termin Świąt będzie niewygodny .......! Dziękuję Organizatorom i nie martwcie się, tymi , którzy są na "nie", - oni zazdroszczą , że można lepiej , ze można znaleźć czas na wszystko.
22. Dodane przez Panga, w dniu - 23-03-2016 11:25 Żyjemy w mieście z tego pozytywnymi i negatywnymi skutkami jeżeli przeszkadza Wam zablokowanie kilku ulic przez 4 godziny raz w roku to niestety musicie zastanowić się nad zmianą miejsca zamieszkania! Każdemu coś przeszkadza, jakbym się uparł to też bym coś na siłę znalazł, ale żyję wśród różnych ludzi w tym pięknym mieście i staram się nie szukać na siłę negatywów!! Zamiast cieszyć się, że miasto zaczyna promować zdrowy styl życia to tylko stękać potraficie i wysyłacie biegających do lasu.. (już mamy maraton w Karczmie Borowej latem). Maratony uliczne rozgrywa się na całym Świecie w wielkich aglomeracjach miejskich i są one powodem do dumy ich mieszkańców!! U nas musi natomiast być standardowo: narzekanie.. nie sądzę aby podczas tych kilku godzin zamkniętego miasta komukolwiek stała się krzywda z tego powodu, doskonale wszyscy wiedzieli o utrudnieniach wystarczyło się tylko trochę do tego przygotować!! I tylko szkoda, że niektóre komentarze obrażają ludzi biegających, ale ja się tym nie będę przejmował, bo choćbym przybiegł ostatni (nie bylem ostatni) to i tak robię więcej dla siebie niż Ci co stękają i obrażają!!
23. Dodane przez kustosz pamięci, w dniu - 23-03-2016 11:36 W latach 1950-tych gralem w bąka pomiedzy taksowkami na Rynku.Z Przybyszywa przejeżdzalem z Ojcem saniami we dwa konie,ktore Ojciec wiazal do lipy przy ratuszu.W 1956rprzez Rynek jechaly sowieckie czolgi z Legnicy na Warszawe.Przez Rynek w nocy przejżdzal m.in Sobieslaw Zasada w Rajdzie do Monte Carlo.Na Rynku potracil mnie Staszek Gazda w Wyscigu kolarskim Tour de Pologne .Z okna ciotki na Rynku zawsze bylem pod wrazeniem orkiestry na Boze Cialo,gdzie byly falujace tlumy manifestujace swoj patriotyzm,Przez Rynek szly pochody 1-majowe przed trybuna,co mi nigdy nie bylo dane jako juz nieletniemu dysydentowi....
24. Dodane przez mieszkanka, w dniu - 23-03-2016 12:00 może i fajna impreza dla tych którzy lubią biegać nie mam nic przeciwko tylko szkoda że nikt mieszkańców (nie mówię o wszystkich) poinformował że ulice będą zamknięte i do pracy nie będzie można wyjechać,bo jest bieg. Więc informuję Pana Prezydenta że mieszkańcy nie mają obowiązku czytać prasy albo szukać w internecie kiedy i gdzie jakieś ulice będą zamknięte...jego OBOWIĄZKIEM jest jako organizatora takiej imprezy poinformować mieszkańców że w takich i takich godzinach będą ulice zamknięte chociażby poprzez wywieszenie ulotek na klatkach w kamienicach i nie tylko
25. Dodane przez M, w dniu - 23-03-2016 12:31 Urządzanie maratonów w mieście to nieporozumienie. I nie dotyczy to tylko Leszna, ale wszystkich miast w Polsce. Jestem za sportem, jak najbardziej, może być bieganie, może być maraton, a jakże, ale w lesie!!! W karczmie Borowej, albo w Dąbczu. Ale nie w mieście, gdyby był pożar, szybko potrzebna pomoc lekarska...to katastrofa. Tego miłośnicy wszelkich imprez blokujących ruch pieszy i kołowy nie biorą pod uwagę.
26. Dodane przez greg, w dniu - 23-03-2016 12:53 Wieczne marudy. Aż się tego nie da słuchać i czytać.
27. Dodane przez Leszczyniak, w dniu - 23-03-2016 13:28 Elitę cechują inne wartości.Z pewnością nie kredyt na budowę domku i podszewka w kieszeni.Takie spojrzenie cechuje ludność ze wsi .Grzybowo to imigranci z wsi chcąc się dowartościować i zamazać przeszłość.
28. Dodane przez OBY, w dniu - 23-03-2016 15:21 odpowiem poz.21,22,23 - super i tak trzymać.Nasze ukochane miasto się zmienia i to na b.dobre.Nareszcie coś cię dzieje-co nie można powiedzieć o minionych 16-latach.Zaraz przypomina mi się KOD.Też narzekają,bo szybko idą zmiany.A Leszczyniakom jak się nie podoba-np.1 to wyprowadzka do lasu lub jak to kiedyś Ktoś napisał,na Syberię-tam dużo miejsca dla malkontentów.Zawsze komuś w d...żle.Jeszcze raz dzięki za wypowiedzi-jak wspomniałem-teraz wiem,że nie jestem sam i te zmiany popiera większość mieszkańców.Apropos-niedziela jest dniem poświęconym rodzinie-sież z dziećmi w domu,iudż na spacer-też na maraton,odwiedz rodzinę-Złota Niedziela??? gdzie Wy żyjecie.Co Wy wszyscy będziecie robili,gdy w niedzielę będą zamknięte galerie-a to już niedługo,pozdro
29. Dodane przez Mieszkaniec centrum, w dniu - 23-03-2016 15:54 Do OBY biegac to ty sobie mozesz po lesie po drogach polnych itd a jak ci miejsca malo w lesie to wyprowadzka na Syberie tam duzo miejsca bedziesz mial do biegania OK ???
30. Dodane przez vbn, w dniu - 23-03-2016 16:42 między Gronowem a Lesznem są hektary pola, tam sobie mogą biegać, koło Zaborowa jeszcze więcej, nawet do lasu nie muszą się udawać
31. Dodane przez antyfanka Adamka, w dniu - 23-03-2016 18:27 Proszę nie wracać do komentowania przez Facebook, o co prosi 7. Tak ma pozostać. Uczynienie komentarzy dostępnymi dla wszystkich internautów dużo kosztowało Pana J.Adamka i było aktem Jego dużej odwagi. Opłaciło się. Chyba nie jest najgorzej z poziomem dyskusji. Pracujmy nad tym; ja też.
32. Dodane przez Plasterek Miodu, w dniu - 23-03-2016 20:05 Dzięki
33. Dodane przez Plasterek Miodu, w dniu - 23-03-2016 21:26 Moim zdaniem komentowanie przez Facebook byłoby najlepsze.
34. Dodane przez do 33. Dodane przez Plasterek Miodu, w dniu - 24-03-2016 00:07 od komentowania przez Facebook jest sam Facebook, zresztą tam też pełno fałszywych kont, od tego jest anonimowe forum na Elce by było anonimowe, wystarczy zobaczyć forum Panoramy Leszczyńskiej, za czasów anonimowości były dziesiątki wpisów dzienne, od kiedy wymagało logowania praktycznie umarło
35. Dodane przez tradycja, w dniu - 24-03-2016 06:51 Mleko się wylało i bardzo brzydko zapachniało. Ciecze i gazy rozprzestrzeniają się wkoło, więc nikomu nie jest wesoło. I po co nam to było???
36. Dodane przez cyrkowiec, w dniu - 24-03-2016 10:07 Jaki idol taki hejt
37. Dodane przez Plasterek Miodu, w dniu - 25-03-2016 20:06 Pewnie następny felieton będzie dopiero po świętach.Żeby śmiały się pisanki, uśmiechały się baranki, mokry Śmigus zraszał skronie, dużo szczęścia sypiąc w dłonie
38. Dodane przez Przemek, w dniu - 28-03-2016 18:19 impreza - ok. ALE: wróciłem do domu ze swojej imprezy-ale wrócić nie mogłem, bo zablokowana wjazd do mojego domu, na moją posesję. A miałem co nieco do dźwigania, bo wiozłem sprzęt muzyczny dość sporawy... Czyli ograniczono mi możliwośc korzystania z mojej własności, za którą zresztą w marcu mija termin opłaty podatku...I dobrze, mogę się zgodzić na takie ograniczenia w imię dobra wspólnego-ale TRZEBA MNIE ZAWIADOMIĆ - a tego nie zrobił nikt skutecznie, bo czytanie portalu lokalnego ani gazetek miejscowych moim obowiązkiem nie jest, ale obowiązkiem organizatora - czy to prezydenta, czy jakiegoś dada-cars - JEST. I oto mi chodzi, potraktowano mnie jak g..., co on tam ma do gadania??Przecież BIEG! Moda! Trend! Style! Taka beza z łyżeczką.
39. Dodane przez Paweł, w dniu - 29-03-2016 19:34 Mnie tylko zastanawia fakt, dlaczego kupcy nie protestowali wcześniej? O terminie biegu wiadomo było wcześniej. Wielu z nich sądziło, że impreza biegowa przyciągnie widzów, którzy wstąpią przy okazji na zakupy. A tu masz klapa. Następnym razem drodzy kupcy protestujcie przed biegiem, a nie po fakcie.
40. Dodane przez do 23, w dniu - 02-04-2016 14:15 Na Rynku przed sklepem Kaczynskich byl przystanek PKS...
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Felieton Adamka 
667 70 70 60
