Absolutorium dla burmistrza RawiczaWiększość zdecydowała |
| 17.06.2022. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | |||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter:  667 70 70 60 Stosunkiem głosów 12 "za", 5 "przeciw", 1 wstrzymujący burmistrz Rawicza Grzegorz Kubika otrzymał absolutorium z wykonania budżetu za ubiegły rok. Większość radnych, udzieliła też burmistrzowi votum zaufania na podstawie przestawionego raportu o stanie gminy. Burmistrz Rawicza podkreślał, jak trudny to był rok m.in. ze względu na pandemię, ale też rozwój galopującej inflacji, wzrost cen energii i surowców oraz zmiany podatkowe. Miało to wpływ na plany inwestycyjne gminy oraz postęp realizowanych inwestycji. Zaznaczył, że gmina pozyskała 23 mln zł dofinansowań, a na rachunki bankowe wpłynęło 11,6 mln zł. Wartość majątku gminy wzrosła o 19 mln zł głównie dzięki wykonanym inwestycjom ze wsparciem zewnętrznym. Przyznał, że na koniec ubiegłego roku zadłużenie gminy wynosiło 37,7 mln zł plus 1,7 mln do spłaty spółce Enea w ramach oszczędności energii. Właśnie m.in do zadłużenia gminy uwagi miał radny Mariusz Suchanecki z klubu Samorządni PRA. - Gmina Rawicz ma rekordowe w swej historii zadłużenie sięgające prawie 40 mln złotych - mówił Suchanecki, zwracając też uwagę , że mimo nadwyżki na koniec roku nie spłacono więcej zadłużenia, a stopy procentowe rosną. - W naszej ocenie budżet gminy jest niestabilny i przestaliśmy się łudzić, że pan burmistrz Grzegorz Kubik do końca panuje nad finansami - zaznaczył Suchanecki. Zwrócił też uwagę na ilość niezrealizowanych oraz inwestycji, które przeciągają się w czasie i generują kolejne koszty. Ponadto działania podejmowane w sposób chaotyczny, kolejny raz wzrosły podatki, brak jest m.in. funduszu sołeckiego i budżetu sołeckiego. Grzegorz Kubik odpowiadając na zarzuty stwierdził, że krytykujący zadłużenie nie zaproponowali publicznie z jakiej inwestycji zrezygnować, aby inną zrealizować i skąd brać fundusze. - Nie można zjeść ciastko i mieć ciastko - mówił burmistrz. - Czasami mam wrażenie, że niektórzy z państwa macie wobec mnie i budżetu nieracjonalne oczekiwania. Mój pogląd jest taki: jeśli dziś mogę zrealizować inwestycję z dofinansowaniem 80-procentowym, co skutkuje tym, że 20 procent muszę pożyczyć, to wolę to zrobić dziś i oddać 20 procent z odsetkami niż czekać aż za kilka lat za to samo zapłacimy 200 procent dzisiejszej kwoty, bez żadnego dofinansowania - przekonywał Kubik W obronę burmistrza, ale też wiceburmistrza i skarbnika gminy wzięła m.in. radna Wioletta Niziołek dzieląc się swoimi obserwacjami jako radna od kilku lat. - Pan burmistrz jest traktowany w tej gminie jak wilk. Niektórzy radni uważają, że trzeba go zniszczyć, ośmieszyć, aby stracił reputację, inni uważają go za krowę, którą można bezustannie doić, nie mówiąc słowa dziękuję, jeśli coś jest zrobione, a niewielu rozpoznają w nim konia, który ciągnie wóz z wszystkim problemami gminy (...)- stwierdziła radna Niziołek.
reklama
reklama reklama
reklama
| |||||||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama
