Kontrahent zalega ze spłatą?Nie zwlekaj z windykacją |
29.07.2022. Radio Elka | ||
Windykacja wstępna i polubowna, czyli zrób to sam Naturalnie najpierw windykujemy samodzielnie, choć często bywa to działanie nieświadome. Chodzi tutaj o wszelkie czynności zmierzające do przypomnienia kontrahentowi o zaległej płatności: przypomnienia mailowe, telefoniczne, wysyłanie wezwań do zapłaty. Wówczas mówimy o windykacji miękkiej, a więc polubownej, prowadzonej bez udziału sądu. Windykację polubowną możemy prowadzić samodzielnie. Jednak warto zwrócić uwagę na fakt, że o ile pisanie maili i bezpośredni kontakt z dłużnikiem niewiele kosztują, to często nie mamy argumentów czy narzędzi, które motywowałyby kontrahenta do szybkiej spłaty należności. Jeśli mamy do czynienia z osobą czy firmą, która sama ma problemy z płynnością finansową, możemy podejmować też próby negocjacji, np. w celu ustalenia scenariusza spłaty długu, rozkładając go na raty. Mimo to często zdarza się, że dłużnik po prostu unika kontaktu, nie chce negocjować, a nawet jeśli coś obiecuje, to i tak nadal zalega ze spłatą. Korzyści, które daje wsparcie pośrednika. Czy warto? Właśnie wtedy najlepszym rozwiązaniem jest windykacja ze wsparciem pośrednika. Największą skuteczność i kompleksowość usług zapewnia pomoc ze strony kancelarii windykacyjnych, np. kancelarii RPMS z Poznania, która obsługuje klientów z całego kraju. Początkowo pośrednik również podejmuje windykację miękką. Jednak przedsądowe wezwanie do zapłaty z pieczęcią prawnika i ostatecznym terminem spłaty działa znacznie lepiej, niż pisma wysyłane osobiście przez wierzyciela. Zgodnie ze statystykami RPMS, w taki sposób kończy się około 73% spraw windykacyjnych z udziałem kancelarii prawnej. Poza tym pośrednik oferuje możliwość zachowania dobrej relacji z dłużnikiem. Kiedy sprawa kończy się na etapie polubownym, jest prowadzona przez profesjonalistów w sposób kulturalny i zgodny z prawem, często na zasadzie mediacji i negocjacji, zdecydowanie łatwiej jest utrzymać pozytywne stosunki biznesowe. Jeżeli dłużnik wciąż pozostaje nieugięty, jedyne wyjście to wszczęcie sprawy sądowej. Wtedy pełnomocnik przeprowadza pełną analizę procesową, składa pozew i reprezentuje klienta w postępowaniu sądowym oraz - ewentualnie - podczas egzekucji komorniczej. Trzeba podkreślić, że koszty postępowania sądowego mogą być w pełni zwrócone wierzycielowi, gdy ten wygrywa sprawę. Wystarczy, że zgłosi takie żądanie, a dłużnik (zgodnie z art. 98 kpc) będzie zobowiązany do zwrotu przeciwnikowi kosztów niezbędnych do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Dlaczego powinieneś jak najszybciej rozpocząć windykację? Im szybciej rozpoczniemy windykację, tym większe szanse na odzyskanie długu. Trzeba pamiętać, że obecnie termin przedawnienia wynosi 6 lat. Mimo to termin ten nie jest jednolity, gdyż dla roszczeń o świadczenie okresowe, np. odsetki, a także związane z prowadzeniem działalności gospodarczej wynosi tylko 3 lata. To, ile trwa windykacja długu, zależy od wielu czynników. Kluczową kwestią jest, czy cały proces zakończy się już na etapie polubownym (wtedy trwa zwykle kilka miesięcy), czy trzeba wejść na drogę sądową. W tym drugim wariancie windykacja może trwać nawet do kilku lat, np. w sytuacji, gdy dłużnik ukrywa majątek. Wszystko to sprawia, że działania windykacyjne należy podejmować niezwłocznie. |
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama