Spór o przekazywanie drógGrygier: Gmina Czempiń najbardziej poszkodowana |
26.12.2022. Radio Elka, Piotr Pewiński | |||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Uchwała dotyczyła pozbawienia trzech dróg w gminie Czempiń statusu drogi powiatowej w formie kaskadowej, czyli przekazania ich pod zarząd gminy. Chodziło o drogi na odcinkach: od granicy powiatu przez Maruszkowo do Piotrowa Pierwszego, od granicy powiatu do miejscowości Zadory i od drogi wojewódzkiej nr 310 przez Sierniki do granicy powiatu. - Wszystkie te trzy drogi nie spełniają warunków ustawowych dla drogi powiatowej, czyli nie łączą siedziby powiatu z siedzibą gminy, ani nie łączą siedzib gmin między sobą - wyjaśnił Dariusz Korzeniowski, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Kościanie. Przed głosowaniem w tej sprawie głos zabrał radny z gminy Czempiń, Łukasz Grygier. - Chciałem przedstawić stanowisko klubu radnych Aktywnego Samorządu, które jest zbieżne ze stanowiskiem władz gminy, burmistrza i rady miejskiej. W wyniku kaskadowego przekazywania dróg samorządom to gmina Czempiń jest najbardziej pokrzywdzona, bo otrzymuje 9 kilometrów dodatkowych dróg do utrzymania i remontu. Dlatego w imię dobrej współpracy to, które drogi zostaną oddane, powinno być przedyskutowane z samorządem. Ta komunikacja została zaprzepaszczona, albo tak to wyglądało. Gmina Czempiń nie prosi oczywiście o nieprzekazywanie żadnych dróg, bo to jest normalne, że tak to się będzie działo, ale prosi, by te drogi wybrać w sposób merytoryczny i uzgodniony. Sieć dróg powiatowych się nie wydłuży, a sieć dróg gminnych znacznie, dlatego ta uchwała wymaga dalszej rozmowy. Wnoszę więc do rady, aby głosować przeciw, by tę uchwałę dopracować - mówił. Chodzi głównie o 5,5 kilometrowy odcinek od drogi wojewódzkiej przez Sierniki do granicy powiatu. Jak zaznaczył Grygier, droga ta nie utraciła swojej roli, a po oddaniu do użytku drogi ekspresowej nr 5 ruch na niej jeszcze wzrósł, bo stał się on łącznikiem Mosiny z ekspresówką i jest w jednym ciągu z drogą zarządzaną przez powiat poznański, powinna więc mieć podobny status. Jej stan pozostawia też wiele do życzenia. Grygierowi odpowiedział członek zarządu powiatu, Michał Jurga. Zaznaczył, że inne gminy nie używały argumentów, że są poszkodowane i każda z gmin mogłaby powiedzieć to samo. - Kiedy mu musieliśmy przejąć ponad 20 kilometrów dróg wojewódzkich, to też radni wnosili oburzenie, dlaczego akurat ten odcinek. Rozumiem ustawodawcę, bo inaczej nie doszłoby do żadnych uzgodnień, przejęć, dlatego ustawodawca powiedział, że można się od nich odwołać. Proszę, aby te sprawy trudne domknąć, a jeśli gmina uzna, że nie mamy racji, to tryb odwoławczy jak najbardziej jest - zaznaczył Jurga. Radny Aleksander Sowa z KO zaapelował o przesunięcie terminu rozpatrzenia tej uchwały. Wniosek jego nie przeszedł, choć wiele nie brakowało, bo 8 radnych głosowało za przesunięciem, a przeciw było 9. Z kolei w głosowaniu nad uchwałą 9 radnych za jej podjęcie, 4 było przeciw i 4 osoby się wstrzymały.
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama