GI Malepszy Arth Soft - Red Dragons Pniewy 1:3Derby Wielkopolski znowu dla Czerwonych Smoków |
08.04.2023. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W poniedziałek leszczyńscy futsaliści pokonali wicelidera z Lubawy, strzelając mu aż osiem bramek, a w Wielką Sobotę wykazali się dużą strzelecką wstrzemięźliwością. Od 16 minuty podopieczni Tomasza Trznadla prowadzili wprawdzie z Czerwonymi Smokami, ale gol zapisany na konto leszczynian był trafieniem samobójczym Mateusza Kosteckiego, który niefortunnie interweniował po uderzeniu Jakuba Kąkola. Pierwsza część meczu w Poniecu zakończyła się więc przy stanie 1:0 dla GI Malepszy Arth Soft Leszno. Pojedynek toczony był w dobrym tempie, kibice nie mogli narzekać na brak emocji i składnych akacji, ale niestety miejscowi futsaliści nie imponowali skutecznością. Goście nastawili się na grę z kontry i w końcu w 34 minucie pokonali Orfeusza Jarożka. Efektownym strzałem popisał się Bartłomiej Gładyszewski. Leszczynianie próbowali odzyskać prowadzenie, ale wciąż zawodzili pod bramką pniewian. W końcówce szczęście było przy ekipie Red Dragons. W 39 minucie German Romero zmienił wynik na 2:1 dla przyjezdnych. Trener Trznadel wycofał bramkarza, chwilę potem Yvaaldo Gomez mógł wyrównać stan pojedynku, ale piłka odbiła się od słupka. W odpowiedzi, w jednej z ostatnich akcji pojedynku Nikita Storozhuk zadał decydujący cios. Ekipa Red Dragons Pniewy ma sposób na futsalistów z Leszna, po raz drugi w tym sezonie pokonała ich w stosunku 3:1. Dzięki zwycięstwu w Poniecu pniewianie zapewnili sobie udział w fazie play-off Fogo Futsal Ekstraklasy. Są na piątym miejscu w tabeli, tuż za GI Malepszy Arth Soft. Do końca rundy zasadniczej zostały jeszcze trzy kolejki, w najbliższej, 22 kwietnia drużyna Tomasza Trznadla uda się w daleką podróż do Białegostoku.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama