Start Piłka nożna Zaczęli rundę wiosenną w zimowej scenerii
Polonia 1912 Leszno - Nielba Wągrowiec 1:1Zaczęli rundę wiosenną w zimowej scenerii |
25.11.2023. Radio Elka, Marcin Hałusek | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 W wielkopolskiej piłkarskiej centrali zdecydowano, aby piłkarze rywalizujący w 4 lidze pozostali aktywni o tydzień dłużnej i zagrali pierwsze pojedynki rundy rewanżowej. Decyzję przyjęto z obawami, bowiem prognozy pogody na weekend wskazywały, że niektóre mecze mogą być rozgrywane w zimowych warunkach. W Lesznie wprawdzie nie było śnieżycy, ale przelotne opady śniegu z deszczem w połączeniu z przenikliwym chłodem raczej nie zachęcały kibiców do przyjścia na stadion. Stawka meczu dla Polonii była jednak wysoka, bowiem do Leszna przyjechał lider, z którym podopieczni Karola Misia przegrali na inaugurację sezonu 1:2 i z którym z pewnością wiosną będą toczyć walkę o awans. W pierwszej połowie na boisku przy Strzeleckiej niewiele się działo. W poczynaniach zespołów widać było dużą ostrożność. Godna zapamiętania jest sytuacja z 35 minuty, kiedy to po strzale Michała Płocharczyka bramkarz Nielby interweniował z największym trudem. Pierwszy kwadrans drugiej odsłony również nie przyniósł wielkich emocji, dopiero w 60 minucie zrobiło się ciekawie. Michał Wawrzyniak dotknął piłkę ręką w „szesnastce” i sędzia podyktował rzut karny. Kibice Polonii wiedzą, że aby strzelić zespołowi z Leszna z jedenastego metra, trzeba pokonać Jędrzeja Dorynka, ale to wcale nie jest łatwe zadanie. Bramkarz Polonii po raz kolejny, już czwarty w tym sezonie pokazał, że należy do wybitnych specjalistów od bronienia karnych. Nie dał się zaskoczyć i w meczu nadal był remis. Bramki w końcu padły. W 70 minucie Nielba znalazła sposób na Dorynka i objęła prowadzenia. Gol ożywił spotkanie i zmusił leszczynian do reakcji. W 85 minucie Polonia wyrównała, a w roli głównej wystąpił Mateusz Klabiński, który oddał kapitalny strzał i nie dał szans bramkarzowi Nielby. Wynik już się nie zmienił i mecz na szczycie 4 ligi zakończył się podziałem punktów. Po rozegranej awansem pierwszej wiosennej rundzie Nielba ma wciąż punkt więcej od Polonii. Pierwsza kolejka rundy wiosennej przyniosła też derby regionu. W Kościanie Obra podejmowała Koronę Piaski i spotkanie dostarczyło całkiem sporo emocji. Gospodarze objęli prowadzenie w 29 minucie, gdy Daniel Tomaszewski z Korony wbił piłkę do własnej bramki. Zespół z Piasków ambitnie walczył do końca i w 84 minucie Jakub Rerak wyrównał stan meczu. Derby zakończyły się remisem, a więc Korona przerwała imponującą serię Obry i tchnęła w serca swoich kibiców nadzieję na lepszą rundę wiosenną.
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama