Start Piłka nożna Remis w osłabieniu
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Polonia 1912 Leszno 1:1Remis w osłabieniu |
16.03.2024. Radio Elka, Marcin Hałusek | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Piłkarze Polonii do rywalizacji w meczach o stawkę wrócili już przed tygodniem, kiedy to w pojedynku 1/16 Pucharu Polski zmierzyli się w Pobiedziskach z Huraganem. Choć prowadzili po golu Michała Wawrzyniaka, to ostatecznie ulegli 1:2 i odpadli z pucharowych zmagań. Podopiecznym Karola Misia nie pozostało zatem nic innego, jak skupienie na walce w 4 lidze. Po rundzie jesiennej leszczynianie są w ścisłej czołówce i w klubie mają nadzieję, że włączą się do walki o awans. Na inaugurację rundy wiosennej Polonia wybrała się do walczącej o utrzymanie Tarnovii Tarnowo Podgórne. Niestety trener nie mógł skorzystać z kilku podstawowych zawodników, między innymi Michała Płocharczyka, Karola Smoły, Kacpra Robaczyńskiego, czy nowego nabytku, sprowadzonego zresztą z Tarnowa Podgórnego, wychowanka Warty Poznań Antonio Asaniego. Sytuacja kadrowa nie pozostała bez wpływu na dyspozycję leszczyńskiego zespołu, brakowało siły rażenia i skuteczności. Po pierwszej połowie w Tarnowie Podgórnym był bezbramkowy remis. Na pierwszego gola trzeba było poczekać do 71 minuty. Sędzia dopatrzył się zagrania ręką w polu karnym Polonii, goście protestowali, ale arbiter nie zmienił decyzji o rzucie karnym. Paweł Bednarski pokonał Jędrzeja Dorynka i gospodarze prowadzili 1:0. Od 87 minuty Tarnovia grała w osłabieniu po czerwonej kartce dla jednego z miejscowych piłkarzy, a 2 minuty później padł gol wyrównujący dla ekipy z Leszna. Faulowany w polu karnym był młody wychowanek Polonii Nikolas Kozimala i sędzia po raz drugi w tym spotkaniu wskazał na jedenasty metr. Michał Skrzypczak strzelał na raty, ale po dobitce piłka wpadła do siatki. W końcówce Polonia mogła pójść za ciosem, dobrą okazję miał Patryk Gendera, leszczynianie domagali się też drugiego rzutu karnego, ale sędzia nie reagował i wynik już się nie zmienił. Osłabiona kadrowo Polonia Leszno tylko zremisowała w Tarnowie Podgórnym 1:1. W następnej kolejce, 23 marca podopieczni Karola Misia podejmą na swoim terenie ostatnią w tabeli Pogoń Łobżenica. Dużo więcej powodów do radości po pierwszych meczach rundy wiosennej mają piłkarze i kibice w Kościanie oraz w Piaskach. Obra pokonała na wyjeździe Polonię Chodzież 2:0. Gole w pierwszej połowie strzelali Krystian Michalak oraz Alan Rudawski. Przed przerwą swój pojedynek rozstrzygnęli również piłkarze Korony. Bramki Jakuba Nowaka i Dawida Cubala zapewniły wygraną 2:0 na swoim terenie z Jarotą Jarocin.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL
|
reklama
reklama