Kompozytor "wrócił" do Bukówca GórnegoCapella Musica Gnesnensis zagrała symfonie Wańskiego |
30.03.2025. Radio Elka, Hania Ciesielska | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Jan Wański urodził się w Bukówcu Górnym w 1756 roku, był skrzypkiem, kompozytorem związanym z Wielkopolską, tu tworzył i koncertował. Jako wuj Karola Kurpińskiego znacząco wpłynął na rozwój i karierę autora Warszawianki. Sam Wański komponował m.in. utwory religijne dla ojców cystersów w Obrze i Przemęcie oraz ojców filipinów w Gostyniu, a także dla kapeli przy katedrze w Gnieźnie. Trzy symfonie, które złożyły się na sobotni koncert w Bukówcu Górnym pochodzą właśnie ze zbiorów Archiwum Archidiecezjalnego w Gnieźnie. Uczestniczący w projekcie Capelli Musica Gnesnensis wybitny skrzypek Radosław Kamieniarz, od niedawna koncertmistrz Capelli Cracoviensis przypomina, że były one już raz wydane w czasach nowożytnych. - Jednak na podstawie rękopisów, które się w Gnieźnie zachowały, dokonaliśmy małych rewizji partytur wydanych wcześniej przez Polskie Wydawnictwo Muzyczne. Pewne części, naszym zdaniem, nie były zgodne z rękopisem, dokonaliśmy więc kilku poprawek utworów i, co ważne, wykonaliśmy je na instrumentach historycznych. Muzycy zarejestrowali symfonie Wańskiego, a płyta miała swoją premierę dzień przed koncertem w Bukówcu Górnym. - Jest to niezwykle ciekawa muzyka, niezwykle barwna. Trzeba powiedzieć, że tak pisanej muzyki symfonicznej z tamtego czasu, naszej, polskiej mamy stosunkowo niewiele. Nasi kompozytorzy często byli samoukami, wiedzę zdobywali z pokolenia na pokolenie, nie było u nas tradycji gruntownej szkoły muzycznej, tak jak na zachodzie, dlatego tym bardziej jesteśmy szczęśliwi, że mamy kompozycje Wańskiego, które wcale nie odstają od tych pisanych przez zachodnich kompozytorów. Z powodzeniem możemy ją pokazywać światu - ocenia Radosław Kamieniarz. - Koncert jest nie tyle przywracaniem, co ustanawianiem w gminie Włoszakowice pamięci o Janie Wańskim, który odegrał ważną rolę w skierowaniu swojego siostrzeńca młodego Karola Kurpińskiego na drogę rozwoju muzycznego i kompozytorskiego, dzięki czemu zajął on zaszczytne miejsce wsród współtwórców stylu narodowego muzyce polskiej - mówił na wstępie sobotniego koncertu Paweł Borowiec z Gminnego Ośrodka Kultury we Włoszakowicach. Na finał - nie mogło być inaczej - muzycy Capelli Gnesnensis zagrali Kurpińskiego - uwerturę do opery "Nagroda, czyli wskrzeszenie Królestwa Polskiego".
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama