Dochodzenie umorzoneDochodzenie umorzone |
11.12.2006. Radio Elka, Emilia Wojciechowska | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Podczas kilku kontroli w zatrudniającej prawie 300 pracowników szwalni inspektorzy pracy stwierdzili naruszenia przepisów dotyczących zatrudniania w godzinach nadliczbowych i w nocy. Tygodniowy czas pracy, łącznie z godzinami nadliczbowymi, przekraczał ustawową normę 48 godzin. Pracownicy zatrudniani byli przez sześć dni w tygodniu. Nie przestrzegano przerwy dobowej między zmianami, która powinna wynosić minimum 11 godzin. Pracownicy nie dostawali dodatkowego wynagrodzenia za nadgodziny i pracę w nocy. Inspektorzy ujawnili także, że w zakładzie nie wypłacano chorobowego i świadczeń rehabilitacyjnych. Pracodawca umniejszał składki na ubezpieczenie społeczne z tytułu chorobowego i świadczeń rehabilitacyjnych, ale nie wypłacał pracownikom należności z tego tytułu. Nieprawidłowości dotyczyły też funduszu socjalnego. Przeznaczone na ten cel pieniądze gromadzone na odrębnym koncie pracodawca pobrał i przeznaczył na bieżącą działalność firmy. Okazało się również, że potrącane przez zakład składki na dodatkowe ubezpieczenie pracowników nie były przekazywane ubezpieczylowi. Inspektorzy dopatrzyli się ponadto przypadków noszących cechy mobbingu. PIP skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prokuratura badała, czy nieprawidłowości, do których dochodziło w zakładzie, były skutkiem umyślnego działania. Uznała, że w kilku przypadkach zarzuty zgłoszone przez PIP mają potwierdzenie, jednak stwierdziła, że nie wynikały one ze złośliwego lub uporczywego działania pracodawcy. - W zgłoszonych przypadkach nie popełniono przestępstwa, są to natomiast wykroczenia - mówi Jan Trytko, prokurator rejonowy w Rawiczu (na zdjęciu). - Notabene wykroczenia te w postępowaniu karno-administracyjnym PIP zostały zgłoszone do sądu z wnioskami o ukaranie. O umorzeniu dochodzenia powiadomiliśmy pracowników zakładu, którzy byli przesłuchiwani i którzy występowali w tej sprawie jako pokrzywdzeni. Żaden z nich nie zdecydował się na złożenie zażalenia, więc postanowienie stało się prawomocne. Leszczyński Oddział PIP nie zgadza się z decyzją prokuratury. Placówka zwróciła się do Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, aby w trybie nadzoru zainteresowała się tą sprawą. - Formalnie złożenie zażalenia na decyzję rawickiej prokuratury nam nie przysługuje, mogli to zrobić jedynie pracownicy zakładu, ale nie skorzystali z tej możliwości - mówi Danuta Goździewicz, kierownik leszczyńskiego Oddziału PIP. - Naszym zdaniem jednak nieprawidłowości ujawnione w firmie odzieżowej wypełniały znamiona przestępstwa. Uważamy, że umarzanie śledztw w takich sprawach jedynie utwierdza pracodawców łamiących przepisy prawa pracy, że są bezkarni. Prokuratura Okręgowa przeanalizuje akta dochodzenia. Jeśli dopatrzy się uchybień w postanowieniu rawickiej prokuratury, może do niej wystąpić o podjęcie na nowo umorzonego postępowania. Rawicka prokuratura prowadziła też postępowania sprawdzające na wniosek dwóch pracownic zakładu, które wskazywały na nieprawidłowości przy wypłatach zasiłku chorobowego. W tej sprawie wydała postanowienia o odmowie wszczęcia dochodzenia. Te decyzje też są już prawomocne.(jw, ABC)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama