Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Fogo Unia Leszno 42:48Byczy pokaz siły |
27.07.2025. Radio Elka, Marcin Hałusek | |||||||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Ten pojedynek zapowiadano jako hit rundy rewanżowej Metalkas 2. Ekstraligi. W 12. kolejce w Bydgoszczy spotkali się lider i wicelider tabeli, a stawką było coś więcej niż tylko ligowe punkty. Zwycięzca z całą pewnością zyskiwał przewagę psychologiczną przed decydującą częścią rozgrywek. Spotkanie od wielu dni budziło zainteresowanie fanów żużla, którzy niemal w komplecie wypełnili trybuny miejscowego stadionu. Gospodarze zaczęli mocno. Kai Huckenbeck i Szymon Woźniak nie dali szans Parnickiemu i Pickeringowi. Ten duet leszczyńskich żużlowców miewa w tym sezonie słabsze momenty na początku meczów. W kolejnych odsłonach pierwszej serii podopieczni Rafała Okoniewskiego zdołali jednak odrobić straty. Kacper Mania i Antoni Mencel wygrali bieg juniorski 4:2, a takim samym rezultatem zakończyło się także starcie duetu Grzegorz Zengota - Janusz Kołodziej z Aleksandrem Łoktajewem i Krzysztofem Buczkowskim. Sporo działo się w czwartej gonitwie. Przez moment prowadził Antoni Mencel, a stawkę zamykał Ben Cook. Junior Fogo Unii został jednak wyprzedzony przez Toma Brennana, a Cook uporał się z Bartoszem Nowakiem. Po pierwszej serii w Bydgoszczy notowano remis 12:12. Kolejna seria przyniosła kapitalną wymianę ciosów. W piątej gonitwie świetnie pojechali Australijczycy z bykiem na plastronie. Ben Cook i Josh Pickering byli zdecydowanie szybsi niż w swoich pierwszych biegach i zgarnęli pełną pulę. Fogo Unia po raz pierwszy objęła prowadzenie (17:13). Odpowiedź bydgoszczan była jednak natychmiastowa i równie mocna. Szóstą potyczkę kibice oglądali na stojąco. Po dobrym starcie na czele stawki znalazł się leszczynianin w barwach Polonii, Kacper Andrzejewski, a Aleksandr Łoktajew skutecznie odpierał ataki Janusza Kołodzieja i Nazara Parnickiego. W meczu ponownie był remis (18:18). Przed drugim równaniem toru Polonia odzyskała prowadzenie. Kapitalnie dysponowany Kai Huckenbeck wygrał siódmą gonitwę z wyraźną przewagą, a Tom Brennan obronił się przed atakami Kacpra Manii i dorzucił punkt. Na półmetku rywalizacji gospodarze prowadzili 22:20. Mecz nabierał rumieńców. W ósmym biegu para Cook - Pickering przegrała start i zaczęły się harce na torze. Najpierw leszczynianie minęli Bartosza Nowaka, a potem Cook znalazł jeszcze sposób na Łoktajewa. Pickering też był blisko, ale ostatecznie zawodnik Polonii dowiózł do mety 2 punkty. Na tablicy znów pojawił się remis (24:24). Po dziewiątej odsłonie widowiska Byki ponownie wyszły na prowadzenie. Janusz Kołodziej, po dwóch słabszych biegach, tym razem pojechał jak na kapitana przystało, jako pierwszy pokonał bardzo szybkiego Huckenbecka i zapisał na swoim koncie pierwszą „trójkę”. Sporo pracy miał też Nazar Parnicki, ale poradził sobie w walce z Brennanem o trzecią pozycję. Ostatni wyścig tej serii również przyniósł sporo walki. Pewnie wygrał Grzegorz Zengota, a Antoni Mencel starał się, lecz musiał uznać wyższość Buczkowskiego i Woźniaka. Po dziesięciu gonitwach Fogo Unia prowadziła w Bydgoszczy 31:29. Byki czuły się na bydgoskim owalu coraz pewniej i powiększały przewagę. W jedenastym wyścigu bardzo szybki był Nazar Parnicki, a Ben Cook szybko do niego dołączył i leszczynianie zgarnęli pełną pulę. Szybkością zaimponował także Janusz Kołodziej, który pewnie zwyciężył w dwunastej gonitwie. Kacper Mania dorzucił punkt, a przewaga gości wzrosła do ośmiu „oczek” (40:32). Trener Tomasz Bajerski musiał reagować. W trzynastej potyczce sięgnął po rezerwę taktyczną i był to skuteczny manewr. Duet Łoktajew - Huckenbeck odpowiedział podwójną wygraną i przed biegami nominowanymi zespoły dzieliły już tylko cztery punkty (41:37). Losy meczu zostały rozstrzygnięte w czternastej gonitwie. Po raz kolejny bardzo szybki był Parnicki, a Kołodziej skutecznie powalczył z rywalami na pierwszym łuku i wszystko stało się jasne. Byczy duet wygrał 5:1 i przypieczętował zwycięstwo Fogo Unii. Na finał 4:2 zwyciężyła bydgoska para: Łoktajew - Huckenbeck, a hit kolejki w Bydgoszczy zakończył się wygraną gości z Leszna 48:42. Podopieczni Rafała Okoniewskiego wracają z kompletem trzech punktów i z całą pewnością w doskonałych nastrojach. Za tydzień, 3 sierpnia, do Leszna przyjadą Celfast Wilki Krosno - jedyny zespół, który w tym sezonie znalazł sposób na Fogo Unię. Abramczyk Polonia Bydgoszcz: 42 9. Kai Huckenbeck - 11+1 (3,3,2,0,2*,1) 10. Tom Brennan - 5 (3,1,0,-,1) 11. Szymon Woźniak - 5+2 (2*,0,1*,2,0) 12. Krzysztof Buczkowski - 4 (0,1,2,1) 13. Aleksandr Łoktajew - 12+1 (2,2*,2,3,3) 14. Bartosz Nowak - 0 (0,0,0) 15. Kacper Andrzejewski - 5 (2,3,0) Fogo Unia Leszno: 48 1. Nazar Parnicki - 8 (1,0,1,3,3) 2. Janusz Kołodziej - 10+1 (1,1,3,3,2*) 3. Josh Pickering - 4+1 (0,2*,1,1) 4. Ben Cook - 12+1 (2,3,3,2*,2) 5. Grzegorz Zengota - 8 (3,2,3,0,0) 6. Antoni Mencel - 2+1 (1,1*,0) 7. Kacper Mania - 4 (3,0,1)
reklama
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama