Interweniowali strażnicy miejscyKluczyk do auta... w studzience |
17.09.2025. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Zagubiony królik, żółw czy sarna uwięziona w ogrodzeniu - to tylko niektóre z interwencji do których wzywani są strażnicy miejscy. W ostatnich dniach, o pomoc poprosiła mieszkanka Gostynia, której kluczyki do samochodu przez przypadek wpadły do studzienki kanalizacji deszczowej. Co istotne, był to jedyny kluczyk do auta jaki miała kobieta. - Pierwszy raz mieliśmy zgłoszenie o kluczyku, który wpadł do kanalizacji deszczowej - przyznaje Dominik Gorynia komendant Straży Miejskiej w Gostyniu. Strażnicy z pomocą pracowników wodociągów otwarli kratkę ściekową, potem przez ponad godzinę próbowali wyciągnąć kluczyk. Wodę z kanału wyciągano wiaderkiem, by móc zlokalizować kluczyk. Wszystko zakończyło się sukcesem - dosłownie w ostatniej chwili. - Kilka minut później przyszła burza, opady były bardzo obfite i gdybyśmy ich nie wyciągnęli, mogłyby z wodą odpłynąć - podkreśla Gorynia. Starania strażników spotkały się z wielkim uznaniem. Wdzięczna gostynianka, nie kryła wdzięczności. Przesłała do komendanta oficjalne podziękowania. - To daje wiatr w żagle strażnikom, że jesteśmy docenieni, ale też satysfakcję, że możemy pomagać mieszkańcom gminy Gostyń - zaznacza Dominik Gorynia.
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama