Kto usiłował zabić?Kto usiłował zabić? |
| 17.01.2007. Radio Elka, Marcin Hałusek | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60Do tragedii doszło dokładnie rok temu w jednym z domów w Lipnie. 73-latka mieszkała pod jednym dachem z wnukiem. Została znaleziona w domu z ranami zadanymi ciężkim przedmiotem, jak się później okazało siekierą. Narzędzie znaleziono w mieszkaniu. #srodtekstKontener { float: left; } /> Był jednak problem ze znalezieniem 15-letniego wnuka kobiety. Ona sama przez wiele tygodni w krytycznym stanie walczyła o życie w szpitalu. Wnuka znaleziono po dwóch dniach i zatrzymano. - Ostatecznie jednak został zwolniony z zarzutów, bo wykluczono jego udział w usiłowaniu zabójstwa. Dziś policja szuka sprawcy, którego opisał 16-latek - mówi Piotr Rosiński, rzecznik leszczyńskiej komendy. Znak charakterystyczny, czyli wspomniany przez policję tatuaż na policzku został dokładnie sprawdzony przez policję w całej Polsce. Nie znaleziono nikogo o podobnym znaku szczególnym. Prokuratura zawiesiła czasowo śledztwo z powodu stanu zdrowia ofiary. Kobieta żyje, ale kontakt z nią jest na razie bardzo utrudniony, jednak śledczy z oparciu i opinię lekarską liczą na odzyskanie świadomości poszkodowanej. Prokuratura czeka też na specjalistyczną ekspertyzę, która może przynieść przełom w śledztwie. O szczegółach śledczy na razie oficjalnie nie chcą mówić. Rodzina ofiary złożyła zażalenie na decyzję prokuratury domagając się zamknięcia sprawy. Prokuratura Okręgowa zażalenie oddaliła. Wyniki badań biegłych z Krakowa mogą być znane w lutym. (mich)
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama














Leszno/Lipno. Rok po tragedii i wciąż oficjalnie nie ma sprawcy - policja i prokuratura zawiesiły poszukiwania mężczyzny podejrzewanego o napad z siekierą na 73 - letnią mieszkankę Lipna. Kobieta cudem przeżyła atak, o który pierwotnie podejrzewano jej wnuka. Do dziś nie można jej jednak przesłuchać. Prokuratura mimo zawieszenia ma swoją teorię na temat sprawcy.
667 70 70 60









