Ocenią poczytalność ojcobójcyOcenią poczytalność ojcobójcy |
12.02.2007. Radio Elka, Michał Wiśniewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Do ataku doszło w październiku w jednym z domów w podrawickim Masłowie. Rafał B. miał wyjść z ojcem do zabudowań gospodarskich i tam zadać ciosy młotkiem w głowę. Do aresztowania mężczyzny doszło dopiero półtora miesiąca po tragedii. O życie ojca tak długo bezskutecznie walczyli lekarze. Mężczyzna zmarł, a![]() jego syn został aresztowany. Głównie w związku z tym, że od kilku lat w wyniku wypadku mężczyzna cierpi na zaburzenia psychiczne został zbadany przez biegłych. Okazuje się, że nie byli oni w stanie jednoznacznie określić poczytalności sprawcy. Dlatego właśnie Rafał B. za kilkanaście dni zmieni celę w areszcie na pokój w szpitalu psychiatrycznym . - Z początkiem marca rozpocznie się sześciotygodniowa obserwacja. Ma ona dać jednoznaczną odpowiedź, czy w chwili popełniania czynu mężczyzna był świadom tego, co robi. Obserwacja ma też ocenić jego poczytalność w tej chwili - mówi Waldemar Kozar, zastępca Prokuratora Rejonowego w Rawiczu. Gdyby w czasie badania podważono poczytalność Rafała B. może on uniknąć więzienia. Prokuratura zapewnia jednak, że rozwiązań w takich sytuacjach jest kilka. - Gdyby biegli orzekli, że jego pobyt na wolności stanowi realne zagrożenie dla innych można umieścić takiego podejrzanego w zakładzie psychiatrycznym i tam leczyć jego zaburzenia odizolowując go od otoczenia - mówi prokurator Kozar. Jeśli obserwacja potwierdzi poczytalność Rafała B. za pobicie ze skutkiem śmiertelnym grozić mu może do 10 lat więzienia. (mich tekst/foto)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama