Sąd pojechał do powodaSąd pojechał do powoda |
10.05.2007. Radio Elka, Jarek Adamek | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Przypomnijmy, że Tadeusz Jąder poczuł się dotknięty krytyką Przewodniczącego Rady Jana Józefczaka. W wyniku polemiki po kontroli komisji rewizyjnej rady Józefczak poskarżył się na to, że informacje Jądera jako specjalisty od promocji gminy są nierzetelne. Na to urzędnik zareagował pozwem - domaga się publicznych przeprosin na sesji Rady Miejskiej i w prasie oraz tysiąca złotych na cel dobroczynny. Od stycznia jednak proces nie może się toczyć - Tadeusz Jąder nie przychodzi na rozprawy. Korzysta ze zwolnienia lekarskiego, na które poszedł po zmianie burmistrza. Dziś w Sądzie Okręgowym odbywa się kolejna rozprawa. Przedłożono na niej wnioski powoda o zawieszenie postępowania i odroczenie procesu właśnie ze względu na chorobę. Na oba wnioski nie zgodził się pozwany i sąd je odrzucił. Zwolnienie lekarskie zawiera zapis, że chory może chodzić - uzasadniał decyzję sędzia Michał Kuczkowski - może więc także przyjść do sądu. Przewodniczący Józefczak podtrzymał swoje stanowisko w sprawie zarzutów wobec Jądera. Potem sąd podjął dość nietypową decyzję - ogłosił przerwę, podczas której przesłucha powoda w jego mieszkaniu. Uprzedzałem o takiej możliwości - powiedział sędzia Kuczkowski. Przesłuchanie odbywa się w domu z zachowaniem procedury, a więc wraz z protokołowaniem zeznań, choć bez togi i łańcucha sędziowskiego. Po przerwie sąd podejmie rozprawę. (jad/tekst i foto)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama