suchą nogą na Jasną Górę, ulewa na miejscuSuchą nogą na Jasną Górę, ulewa na miejscu |
| 26.06.2007. Radio Elka, Michał Wiśniewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60Rowerowa pielgrzymka zainicjowana przez Elżbietę Bączyk wyruszyła z Kościana cztery dni temu. W tym roku do udziału w niełatwym zadaniu udział biorą 24 osoby. Najmłodsza ma 16, najstarsza 64 lata. Grupa wyjechała cztery dni temu pokonując dzienni około 100 kilometrów. Dziś o 5.00 rano dotarli do Częstochowy. - Pogoda była jeszcze piękna. Gdy weszliśmy do kościoła lunęło jak z cebra. Mamy przemoczone wszystkie rzeczy, bo rowery z sakwami zostały na zewnątrz, ale jesteśmy bardzo szczęśliwi. Wszystkim udało się dotrzeć i to jest najważniejsze - mówi Elżbieta Bączyk. Powrót pielgrzymów do Kościana planowany jest dziś wieczorem. - Skorzystamy z możliwości dojazdu pociągiem z wagonami przystosowanymi do przewozu rowerów. Pierwotnie z grupą pięciu osób miałam wracać do Kościana rowerami. Planowaliśmy zrobić trasę w dwa dni, ale teraz zastanawiam się, bo nie chcemy, żeby ktoś się rozchorował - dodaje E. Bączyk. Powrót pielgrzymów jadących koleją planowany jest dziś około godziny 23.00. (mich tekst/foto)
reklama
| ||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama














Kościan. Po raz drugi rowerzyści z Kościana postanowili na dwóch kółkach dotrzeć z pielgrzymką na Jasną Górę. Udało się to dziś o poranku po czterech dniach w trasie. Już na miejscu rano pielgrzymów zastał deszcz. Powrót planowany jest jeszcze dziś, ale już z pomocą kolei.
667 70 70 60









