Widowisko bez udziału NiemcówWidowisko bez udziału Niemców |
06.08.2007. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Rywalizacja zaprzęgów konnych odbywała się w kilku kategoriach. Najpierw ![]() zawodnicy mieli do pokonania pięciokilometrowy tor crossowy, bardzo zróżnicowany pod względem trudności. Większości zawodnikom przysporzył on sporo kłopotów zwłaszcza dwa pagórki różnej wysokości i wąwóz oraz rów z wodą. Zdarzały się nawet groźnie wyglądające wywrotki zaprzęgów, nikomu jednak nie była potrzebna pomoc medyczna. Tu liczyły się nie tylko umiejętności woźnicy ale i kondycja koni oraz dobry sprzęt, a z tym bywały problemy. - Zawodnicy jak na amatorów radzą sobie już bardzo dobrze ale do tego typu rywalizacji trzeba dobrze przygotować konie, a tu było widać, że niektóre kondycyjnie nie dawały rady - mówił Krzysztof Rębowski, główny sędzia zawodów. W drugiej części zawodów w sumie 48 zaprzęgów prezentowało swoje umiejętności powożenia i współpracy z końmi na torze zręcznościowym. 15 przeszkód w jak najkrótszym czasie pokonawały zaprzęgi jedno, paro i cztero-konne oraz kuce. Wszyskim publiczność gorąco kibicowała. Wiele oklasków otrzymał najmłodszy uczestnik imprezy 6-letni Kacper Górski z Masłowa. W zawodach mimo, że zapowiadali swój udział nie uczestniczyli zawodnicy z Niemiec. -W ostatnim momencie poinformowali, że nie mogą przyjechać, ze względu zawody, które organizują u siebie - tłumaczył Mirosław First, główny organizator zawodów. Jednakże i bez gości z zagranicy emocji było co nie miara. Jak to już stało się tradycją, dochód z imprezy zostanie przeznaczony na renowację zabytkowego kościoła parafialnego. Zawodom patronował burmistrz Wąsosza i starosta górowski. (abj/tekst i foto)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama