Szanowny czytelniku, 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Po rozwinięciu szczegółów znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat. Odsyłamy także do Polityki Prywatności.
Rozwiń szczegóły
Zwiń szczegóły
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez RADIO ELKA Sp. z o.o., Agencję Reklamową EL Sp. z o.o. oraz Zaufanych Partnerów.
Administratorzy danych / Podmioty którym powierzenie przetwarzania powierzono
Radio Elka Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000235295
Agencja Reklamowa EL Sp. z o.o. z siedzibą w Lesznie przy ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno, wpisaną do rejestru przedsiębiorców prowadzonego przez Sąd Rejonowy w Poznaniu XXII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS: 0000245793
dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
wykrywanie botów i nadużyć w usługach
pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne - zgoda
świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, w tym Zaufani Partnerzy, agencje marketingowe oraz podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą Przysługują Ci następujące prawa w związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych:
prawo dostępu do Twoich danych, w tym uzyskania kopii danych,
prawo żądania sprostowania danych,
prawo do usunięcia danych (w określonych sytuacjach),
prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego zajmującego się ochroną danych osobowych,
prawo do ograniczenia przetwarzania danych.
W zakresie w jakim Twoje dane są przetwarzane na podstawie zgody lub w ramach świadczonej usługi (dane są niezbędne w celu świadczenia usługi) możesz dodatkowo skorzystać z poniższych praw:
prawo do wycofania zgody w zakresie w jakim są przetwarzane na tej podstawie. Wycofanie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem.
prawo do przenoszenia danych osobowych, tj. do otrzymania od administratora Twoich danych osobowych, w ustrukturyzowanym, powszechnie używanym formacie nadającym się do odczytu maszynowego.
W celu skorzystania z powyższych praw Radio Elka Sp. z o.o. udostępnia następujący kanały komunikacji:
forma pisemna Radio Elka, ul. Sienkiewicza 30a, 64-100 Leszno
Informacje dodatkowe Więcej o zasadach przetwarzania danych w "Polityce prywatności" - tutaj
StartLeszno Religia na świadectwie - więcej przeciwników
Religia na świadectwie - więcej przeciwników
Religia na świadectwie - więcej przeciwników
21.08.2007. Radio Elka, Emilia Wojciechowska
Pomysł wliczania oceny z religii do średniej na świadectwie szkolnym ma zdecydowanie więcej przeciwników niż zwolennikow. Według najnowszego sondażu GFK Polonia wynika, że 60 % Polaków uważa, że stopień z religii nie powinien być wliczany do średniej. - Wiara to sprawa osobista i nie powinno się sprawdzać wiedzy z religii, a już na pewno wliczać tej oceny do średniej - twierdzą sceptycy
Dyżurny reporter: 667 70 70 60
Informacje o tym, że stopień z religii będzie wliczany do średniej z ocen podało w sobotę Centrum Informacji Rządu. Opinie na ten temat są podzielone. - Wprowadzenie religii na świadectwie to świetny
pomysł, gdyż będzie można w prosty sposób zdobyć dobrą ocenę i podwyżyszć tym samym średnią. Poza tym, religia przestanie być w końcu traktowana jako "gorszy" przedmiot, ponieważ uczniowie zaczną przywiązywać do niego większą wagę - tłumaczła jedna z uczennic.
Nasuwa się pytanie, co zrobić z uczniami, którzy są niewierzący lub innego wyznania. Oprócz religii można nauczać również etyki, ale jak się okazuje w większości leszczyńskich szkół nie ma tego przedmiotu. - Trzeba będzie zatrudnić nauczycieli do nauki etyki albo zooragnizować jakieś zajęcia, dla tych, kórzy nie będą chodzić na religię, a z tym jest już problem- wyjaśnia leszczyński nauczyciel.
Do zamiaru wprowadzenia oceny z religii na świadectwie sceptycznie podchodzą również niektórzy uczniowie, mówiąc, że wiara to sprawa osobista i nie powinno się sprawdzać wiedzy z religii, a już na pewno wliczać tej oceny do średniej.(bs)
1. Dodane przez wierzący inaczej, w dniu - 21-08-2007 11:06 00 Jak mnie wkurzą jeszcze bardziej to sprawę skieruję do Trybunału Konstytucyjnego. Moje dzieci jak i cała moja rodzina jesteśmy wyznawcami Świętej Krowy i nikt moim dzieciom nie zapewnia nauki naszej religii w szkole!!!! Jest to pogwałcenie konstytucyjnego prawa równości !!!!! W państwie rządzonym przez PiS (prawo i sprawiedliwość hi hi) takia nierówność powinna być zauważona w pierwszym rzędzie a Rząd idzie w przeciwnym kierunku. LUDZIE OTWÓRZCIE OCZY !!!! Proponuję wprowadzić obowiązkowo w szkołach etykę bądź religioznawstwo zamiast durnowatej religii uprawianej przez światek rządzących tym krajem bałwanów.
2. Dodane przez Monika15 - Śmigiel :P, w dniu - 21-08-2007 11:36 00 Ja uwazam, ze dobrze sie stanie, ze religia bedzie wliczana do sredniej... Uczniowie beda powazniej traktowac religie... A Ci, którzy sa niewieracy, no to coz, albo sie "przestawią" na katolicyzm albo niech nie maja potem uwag, ze niektorym wilcza sie religie do sredniej, a niektorym nie Trzeba bdzie sobie jakos z tym poradzic... Pozdrawiam
3. Dodane przez Paulina, w dniu - 21-08-2007 11:38 00 Jako uczennica gimnazjum myśle że ocena z religi Nie powinna sie liczyć do średniej.Giertych naprawde niema co wymyślać juz wole te gupie mundurki niż Religie Zgadzacie sie zemna??
4. Dodane przez LEO, w dniu - 21-08-2007 11:46 00 RZĄD CHCE NARZUCAĆ NA SIŁE WIARE.TO SĄ JAKIEŚ BERETY
5. Dodane przez do wierzacy inaczej, w dniu - 21-08-2007 12:27 00 szanuj swoja religie i nazywaj po imieniu(a nie jako wyznawca świętej krowy)i nie ublizaj wyznawcą religii Katolickiej i nie nazywaj jej durnowatą...ja toleruje Twoje wyznanie Ty toleruj moje...dobrze?
reklama
6. Dodane przez katoliczka, w dniu - 21-08-2007 12:41 00 odpowiedź do komentarza nr 2 ... jeżeli cyfra przy nicku Monika oznacza wiek, to wszystko jasne. Uważam, że nic nie wiesz o życiu. Nie mozna kogos zmuszac do katolicyzmu. Każdy wierzy w co chce, jest to tylko i wyłacznie osobista decyzja. Zauważ, że przeciwnicy to nie tylko świeckie osoby ale także gro kapłanów, biskupów.. tak więc na drugi raz jak coś zaczniesz pisac to prosze przemysl albo nie pisz nic. JESTEM PRZECIWNIKIEM religii w szkole pomimo, że jestem katoliczką, dodam praktykującą.
7. Dodane przez anko11, w dniu - 21-08-2007 12:45 00 Zupełną rację ma "wierzący inaczej". W Lesznie w niektórych szkołach nawet 25% uczniów nie uczęszcza na lekcje religii. Przecież jest to przedmiot NADOBOWIĄZKOWY. W tej sytuacji trzeba wliczać do średniej oceny z kółka plastycznego, SKS-u itp (nie ujmując żadnym z tych zajęć ich dużej roli dydaktyczno - wychowawczej). Lekcje z religii nie odbywają się na pierwszych i ostatnich lekcjach, bo przy tej ilości godzin (2 w każdym oddziale) jest to nierealne przy układaniu planu. Etyki (dla tych którzy nie uczęszczają na religię) praktycznie nie ma w żadnej szkole ani żadnych zajęć międzyszkolnych!! Co z uczniami wyznającymi inne wiary niż "jedyna praworządna" religia katolicka ?? I jeszcze jedno - w zajęciach nadobowiązkowych (do tych należy religia) uczniowie uczestniczą takich jakie sobie wybiorą. Czemu wybór religii ma być specjalnie promowany ??? Z religii (wiem to z autopsji) oceny ograniczają sie do "szóstek" i "piątek" - z małymi wyjątkami (dotyczy to osób myślących inaczej czyt. "nie tak jak zapisano w dogmatach wiary) Wystarczy zrobić sobie małą symulację, aby się przekonać, że przy 10-13 przedmiotach w skrajnych przypadkach religia zawyży średnią nawet o 0,4-0,5. I kończąc - do Moniki15 ze Śmigla : Twoje myślenie jest przykładem zupełnego nie rozumienia wartości chrześcijańskich i braku tolerancji. Lepiej ucz się religii lub zmień katechetę
8. Dodane przez xmnx, w dniu - 21-08-2007 12:52 00 Religia na świadectwie?! To śmieszne... Religia to nie jest normalny przedmiot wiec nie powinno sie jej wliczac do sredniej!!! Wiara to indywidualna sprawa kazdego czlowieka. A Monika15 (z komenta wyrzej) jest chyba nienormalna...Przestawic sie na katolicyzm?! co ty dziewczyno gadasz?! Coś ci chyba sie pomylilo...wiary nie mozna sobie tak sobie zmienic... Giertych juz nie ma co wymyslac...!!!
9. Dodane przez elmo, w dniu - 21-08-2007 12:56 00 Zdurnieli do reszty...Ja jestem wyznawcą Latającego Potwora Spaghetti ( wypowiedź 5 sprawdź sobie w wikipedii, żebym i ja nie został posądzony o brak poszanowania ) Domagam sie nauki w szkole o moim Bogu i średniej na świadectwie!!! Ludzie co sie w tym kraju dzieje ? Tacy debile jeszcze chyba nami nie rządzili :/
10. Dodane przez O CZYM KATOLICY NIE WIEDZĄ A W, w dniu - 21-08-2007 12:57 00 Matka Chrystusa, Maria z Nazaretu:
Katolickie tytuły Marii to: Matka Boska, Królowa Niebios, Orędowniczka, Pośredniczka, Brama Niebios, Gwiazda Zaranna a nawet Współodkupicielka.
Tytuł Matka Boska został nadany Marii z Nazaretu na Soborze w Efezie w 431 r. Ten tytuł nie jest odpowiedni, ponieważ sugeruje, że Maria urodziła Boga. Stworzenie nie może urodzić Stworzyciela. Maria urodziła Syna Człowieczego i tak należy mówić. W objawieniach Maria nazywa siebie "Matką Boską". Biblia zaś mówi: "Wszelki zaś duch, który nie wyznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, nie jest od Boga. Jest to duch antychrysta (1J.4:3). Wiem, że to odważne stwierdzenie, ale uważam, że świadczy to o tym, iż objawienia są fałszywe. Królowa Niebios - poganie w ST czcili Królową Niebios z tą tylko różnicą, że pod innymi imionami tzn.: Kali w Indiach, Izyda w Egipcie, Artemida w Grecji, Diana w Rzymie itp. Demony, które moim zdaniem ukrywały się za starożytnymi bóstwami nie odeszły z powierzchni ziemi razem z wielbiącymi je narodami. Salomon napisał: "To, co było, znowu będzie, a co się stało, znowu się stanie: nie ma niczego nowego pod słońcem" ( Koh.1:9). Kilka wieków po śmierci apostołów Jezusa, w średniowieczu, kiedy chrześcijaństwo uległo spoganizowaniu, kult Królowej Niebios odżył, tyle tylko, że pod innym imieniem. Na terenie dawnej świątyni Diany Efeskiej powstał kościół... Najświętszej Marii Panny. Czczenie pogańskiej Królowej Niebios przyczyniło się, więc z pewnością do kultu Marii Dziewicy. W ST takie praktyki są nazywane w sposób nie pozostawiający według mnie wątpliwości: "obrzydliwością przed Bogiem". Orędowniczka - Maria w objawieniach nazywa siebie orędowniczką tymczasem w Biblii czytamy: "A jeśliby, kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy" (1J 2,1). Orędownikiem u Boga jest, więc Jezus Chrystus, nie Maria. Pośredniczka - Maria z objawień twierdzi również, że jest pośredniczką między Bogiem a człowiekiem. W Biblii czytamy: "Jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus" (1 Tm 2, 5). Brama Niebios - Jezus mówi: "Ja jestem drzwiami dla owiec". (J 10:1.7). Maria nie może więc być bramą - to chyba zrozumiałe Gwiazda Zaranna - Maria z objawień nazywa siebie w ten właśnie sposób, co jest znamienne, gdyż Gwiazda Zaranna po hebrajsku znaczy... Lucyfer!!! ( jest też tłumaczone jako: Niosący światło, Syn jutrzenki itp. ) Kto więc stoi za objawieniami "Błogosławionej Marii Dziewicy"?, kto każe sie wielbić i wychwalać pod niebiosa? Kto każe się modlić do siebie? Wreszcie, do kogo modlą się nieświadomi katolicy? Czy nie przypadkiem do samego szatana?! Czy nie jesteśmy przypadkiem świadkami największego zwiedzenia w dziejach świata?! Pamietajmy, że szatan jest mistrzem zwodzenia! Jeszcze taka ciekawostka: KK utrzymuje, że Maria była całe życie dziewicą. Nie zgadzam się z tym poglądem. W Biblii czytamy: "Czyż nie jest to [Jezus] syn cieśli? Czy jego matka nie nazywa się Maria, a jego bracia: Jakub i Józef, i Szymon, i Juda? A jego siostry, czy nie są wszystkie u nas?". (Mateusza 13:55-56) KK utrzymuje, że chodzi o kuzynów Jezusa, tymczasem Nowy Testament był pisany w oryginale w języku greckim. A język grecki rozróżnia kuzynów, oraz kuzynki od braci i sióstr! Kolejny cytat z Biblii: "Lecz nie zbliżał się [Józef] do Niej [Marii], aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus". (Mt 1.25). Nie zbliżał się dopóki urodziła Syna Człowieczego, ale nigdzie nie jest napisane, że później się nie zbliżał! To, że Jezus miał braci i siostry ( a język grecki [jeszcze raz podkreślam] w którym był napisany NT, rozróżnia kuzynostwo od rodzeństwa ) świadczy o tym, że Józef zbliżał się do Marii, po tym jak już urodziła Jezusa. A więc pogląd, że Maria byłą dziewicą całe życie jest moim zdaniem fałszywym dogmatem KK.
Zbawienie człowieka:
Biblia mówi: "Albowiem łaską zbawieni jesteśmy przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar, nie z uczynków, aby się kto nie chlubił" (Ef 2,8-9), "A jeśli z łaski, to już nie z uczynków, bo inaczej łaska nie byłaby już łaską". Zbawieni jesteśmy przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, nie za dobre uczynki. Przed Bogiem nasze cnoty, dobre czyny, sprawiedliwości są niczym splugawiona szmata (Iz 64:5). Co więc należy zrobić, aby być zbawionym? Bóg wzywa: "Nawróćcie się do Mnie, by otrzymać zbawienie, wszystkie krańce świata, bo tylko Ja jestem Bogiem i nie ma innego" (Iz 45, 22). Jezus mówi: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto słucha mego słowa i wierzy temu, który mnie posłał, ma życie wieczne i nie pójdzie na potępienie"(Jn 5,24). Czy to oznacza, że możemy grzeszyć, bo zbawieni będziemy i tak? W żadnym wypadku! Jezus mówi: "Kto mówi: Znam Go [Jezusa], a przykazań Jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma". Inny fragment Biblii mówi: `Gdzież więc chluba twoja? Wykluczona! Przez jaki zakon? Uczynków? Bynajmniej, lecz przez zakon wiary. Uważamy bowiem, że człowiek bywa usprawiedliwiony przez wiarę, niezależnie od uczynków zakonu. Czy Bóg jest Bogiem tylko Żydów? Czy nie pogan także? Tak jest, i pogan, albowiem jeden jest Bóg, który usprawiedliwi obrzezanych na podstawie wiary, a nieobrzezanych przez wiarę. Czy więc zakon unieważniamy przez wiarę? Wręcz przeciwnie, zakon utwierdzamy.' RZYM. 3,27-31 (BW). Do zbawienia potrzebna jest, więc wiara w Jezusa, w Jego odkupieńcze dzieło na krzyżu, w Jego zmartwychwstanie. I to wszystko!!! Jezus mówi: "Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie". Cóż to znaczy? Ano to, że jeśli przyjmiemy Jezusa za swojego Zbawiciela, będziemy ( jakby automatycznie, dzięki Duchowi ŚW. ) przestrzegali jego przykazań. Dobre uczynki nie są, więc środkiem do zbawienia, drogą do celu, a jedynie owocem przyjęcia Jezusa jako swojego Zbawiciela, dobrym "produktem ubocznym". Kościół katolicki naucza ze do zbawienia potrzebne są dobre uczynki. Biblia nazywa to "tajemnicą nieprawości". Tajemnica pobożności to wiara w zbawienie poprzez (tylko i wyłącznie!!!) śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Kościół katolicki naucza, że do zbawienia potrzebne są sakramenty, nic takiego nie pisze w Biblii. Oczywiście np. chrzest jest biblijny, ale chrzcić się powinno świadomych ludzi, a nie noworodki, które, są nieświadome. Warunkiem chrztu Duchem Świętym wg Biblii, a w rezultacie otrzymania Ducha Świętego jest wyznanie grzechów przed Bogiem i ŚWIADOME przyjęcie Jezusa jako Zbawiciela. Małe dziecko nie może tego uczynić.
Ofiara Chrystusa na krzyżu:
Ukrzyżowanie Chrystusa było przełomowym wydarzeniem w wielkim boju dobra ze złem. Diabeł został "wyrzucony precz", zdemaskowany, obnażony. Jan w swej wizji usłyszał "donośny głos w niebie, mówiący: Teraz nastało zbawienie i moc, i panowanie Boga naszego, i władztwo Pomazańca jego, gdyż zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem". Dopiero, gdy Jezus umarł na krzyżu za grzechy całego świata, niebiosa mogły ogłosić, że nastało panowanie Chrystusa. Wniosek z tego, więc taki, że Jezus jedną, doskonałą ofiarą zgładził nasze grzechy. Po co więc ofiara mszy w kościele katolickim? Zgadza się, Jezus powiedział: "To czyńcie na moją pamiątkę". Pamiątka to pamiątka. Tymczasem KRK naucza, że na ołtarzu kapłan zamienia opłatek i wino w prawdziwe Ciało i Krew Chrystusa! KRK naucza, że Ofiara Chrystusa wciąż trwa, że jest uobecniana na każdej mszy, a więc, że jest jeszcze nieskończona, niedoskonała! Mało tego, KRK stawia znak równości między rzekomą ofiarą na mszy, a ukrzyżowaniem Jezusa i każe szczerze wierzyć w to katolikom! Kto w to nie wierzy wg. KK jest przeklęty hehe Cóż znaczą w takim razie triumfalne słowa Chrystusa na krzyżu: "Wykonało się"?! Biblia jasno mówi: Gdzie zaś jest ich odpuszczenie [grzechów], tam nie ma już ofiary za grzech. (Hebr. 10:14,17-1. Biblia mówi ponadto: "bez przelania krwi nie ma odpuszczenia grzechów"(Hbr. 9:22). Jest więc chyba jasne, że rzekoma ofiara mszy katolickiej jest bez sensu. Ofiara Jezusa jest skończona, dlatego nie ma potrzeby powtarzać jej. A porównywanie ofiary KK z ofiarą Jezusa jest okropną herezją.
Czyściec i odpusty:
KRK naucza, że dusza zaraz po śmierci idzie do piekła, do nieba lub do czyśćca. W całej Biblii nie ma słowa "czyściec". KRK naucza, że dusza zanim wejdzie do nieba musi odpokutować winy w czyśćcu. Po co w takim razie była ofiara Chrystusa za nasze grzechy, jeśli sami możemy odpokutować nasze winy, lub grzechy naszych bliskich cierpiących rzekomo w czyśćcu?! Biblia przecież jasno mówi: "Gdzie zaś jest ich odpuszczenie [grzechów], tam nie ma już ofiary za grzech". (Hebr. 10:1. Człowiek nie może odpokutować za grzech i trzeba sobie to uświadomić. Dlatego Jezus odkupił nas na krzyżu, abyśmy nie musieli umrzeć na wieki. Gdyby nie Jezus musielibyśmy wszyscy, bez wyjątku ( łącznie z Marią być na zawsze oddzieleni od Boga, przez śmierć wieczną, ponieważ "Nikt nie jest dobry, tylko Bóg." A "Karą za grzech jest śmierć" - i to wieczna. Odpusty - tylko Bóg może odpuszczać grzechy przez Jezusa Chrystusa, co Biblia potwierdza: "Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości... Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i całego świata." (1J.1:9; 2:1-2) Po co więc KRK wymyślił czyściec i odpusty? Dla korzyści finansowych niestety
Spowiedź uszna:
Pomysł ten pojawił około IV-V wieku. Na początku występował on na zasadzie zwierzania się przełożonemu zakonu ze swoich duchowych zmagań. Grzegorz VII, który na początku był zakonnikiem chciał wprowadzić spowiedź do KK, kiedy został papieżem. Dopiero na IV Soborze Luterańskim wydano nakaz takiej właśnie spowiedzi. Był to rok 1215. W Biblii nie da się znaleźć przykładów spowiedźi usznej, gdyż ich tam nie ma Biblia mówi tylko i wyłącznie o spowiedzi serca, w której nie pośredniczy drugi człowiek. Biblia mówi abyśmy wyznanawali grzechy bezpośrednio Bogu, bo "każdy, kto w Niego [Jezusa] wierzy, przez Jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów" (Dz.10:43). Apostołowie nie otrzymali autorytetu do spowiadania i rozgrzeszania od Jezusa. Przykładowo, gdy Szymon z Samarii zgrzeszył, apostoł Piotr zamiast go wyspowiadać, poradził mu, żeby poszedł z grzechami BEZPOŚREDNIO do Boga: "Odwróć się od tej nieprawości swojej i proś Pana, czy nie mógłby ci być odpuszczony zamysł serca twego" (Dz.8:22). Pośrednicywo kapłanów jest więc zbędne, skoro Piotr mówi "bezpośrednio". Co znaczą słowa Jezusa: "Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuście grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane" (J.20:22-23)? Te słowa nie odnoszą się tylko do 11 apostołów( brak Judasza ), lecz do całego wczesnego kościoła - wszystkich ludzi - mężczyzn i kobiet zebranych wtedy, kiedy Jezus ukazał się im po swoim zmartwychwstaniu. Słowa te nie są więc żadnym argumentem, że grzechy mogą odpuszczać duchowni ( rzekomi następcy apostołów ) jako pośrednicy, tym bardziej że "Jedynym pośrednikiem miedzy Bogiem a człowiekiem jest człowiek - Jezus Chrystus (1Tym.2:5), który oręduje w tym celu za nami u Boga Ojca. Odpuszczanie grzechów ma związek z dyscypliną kościelną. Chrześcijanin, który nie przestrzega przykazań Bożych powinien być upomniany. Jeżeli mimo to dalej trwa w grzechu, musi być usunięty z kościoła, aby nie psuć reputacji kościoła. Jeśli się z kolei nawróci może zostać przyłączony. Właśnie po to każdy lokalny kościół otrzymał od Jezusa autorytet odpuszczania i zatrzymywania, związywania i rozwiązywania, o tym mówi poniższy cytat: "Gdy twój brat zgrzeszy idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik. Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie." (Mt.18:15-1. Tylko Bóg może odpuścić grzechy. Bóg wyraźnie mówi: "Ja, jedynie Ja, mogę przez wzgląd na Siebie zmazać twoje przestępstwa i twoich grzechów nie wspomnę" (Iz.43:25). Możemy więc przyjść bezpośrednio do Boga, Bóg nikogo nie odrzuci. Jezus nauczał: "Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego... Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie... przebacz nam nasze winy" (Mt.6:6-12). Apostoł Jan pisze: "Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości... Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i całego świata." (1J.1:9; 2:1-2). Spowiedź uszna jest niebiblijna, a więc nieskuteczna i bezcelowa.
Niepokalane poczęcie i wniebowzięcie Marii Panny
Dogmat o niepokalanym poczęciu Marii ustanowiony 1854 rok zrównał Królową Niebios z Chrystusem. Biblia mówi, że tylko Jezus urodził się niepokalany grzechem: "Nie mamy bowiem takiego Arcykapłana, który by nie mógł współczuć słabościom naszym, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu"(Hbr 4,15). Z kolei dogmat o wniebowzięciu Marii powstał całkiem niedawno bo w 1950 roku. Mówi on, że Maria została wzięta bezpośrednio do nieba, podobnie jak Jezus wstąpił do nieba po swoim zmartwychwstaniu, co jest nieprawdą, gdyż musiałaby być bez grzechu jak to błędnie utrzymuje KRK. Maria sama potrzebowała Zbawiciela, a więc była grzeszna. W Biblii czytamy jak Maria mówi: "Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim ZBAWCY". Czy Maria z objawień jest tą pokorną, bogobojną Marią, matką Pana Jezusa, czy jakimś zarozumiałym demonem, która chce zająć miejsce Jezusa i zrównać się z Najwyższym? Ludzie czasem mówią, że modlą się do Królowej Niebios, gdyż ta wysłuchuje ich. Spełnia ich prośby. Takiego samego argumentu użyli starożytni Izraelici, którzy też zanosili modły do niej, nie przestając oczywiście wielbić Boga. Nie wiedzieli, że ta praktyka ściąga klątwę i zniszczenie na cały kraj. Skutkiem tych czynów było zniszczenie Jerozolimy, spalenie świątyni i niewola narodu. Gdy prorok Jeremiasz zganił izraelitów za te praktyki, oni pewnie odpowiadzieli: "Raczej wprowadzimy w czyn wszystko, co postanowiliśmy sobie: składać ofiary kadzielne Królowej Nieba, składać na jej cześć ofiary płynne, podobnie jak to czyniliśmy my, nasi przodkowie, nasi królowie oraz nasi przywódcy w miastach judzkich i na ulicach Jerozolimy. Wtedy mieliśmy pod dostatkiem chleba, powodziło się nam dobrze i nie spotkało nas nic złego. Od czasu, gdy zaprzestaliśmy składać Królowej Nieba ofiary kadzielne i płynne, cierpimy niedostatek wszystkiego i giniemy od miecza lub głodu". Jeremiasz odpowiedział ludowi na to w taki sposób: "Czy Pan nie pamięta już i nie zachowuje w swym sercu ofiar, jakie składaliście w miastach judzkich i na ulicach Jerozolimy, wy, wasi przodkowie, królowie, przywódcy i prosty lud? Pan nie mógł już znieść niegodziwości waszych postępków ani ohydnych czynów, jakie popełniliście. Dlatego kraj wasz został obrócony w pustkowie, stał się przedmiotem klątwy." (Jer.44:17-23). Zdecydujcie, więc sami czy chcecie służyć Bogu i tylko Jemu, czy zaryzykujecie podążanie za zwodniczymi duchami...
II Przykazanie Boże
Nie wszyscy wiedzą, że z Dekalogu zostało usunięte II przykazanie, a X zostało rozdzielone na 2 - aby nadal przykazań było dziesięć. II przykazanie brzmi tak: "Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą. Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań". Przykazanie wyraźnie zakazuje >>>nawet wytwarzania
11. Dodane przez no wlasnie..., w dniu - 21-08-2007 12:58 00 a nie lepiej jak byla religia kiedys w salkach? Kazdy kto chcial czy nie chcial chodzil i to byla jego prywatna sprawa. Uwazam ze nie mozna nikogo do niczego zmuszac Jestem wierzaca ale nie jestem za religia w szkole i oceny na swiadectwie jako srednia
12. Dodane przez magda, w dniu - 21-08-2007 12:58 00
13. Dodane przez ania, w dniu - 21-08-2007 13:02 00 kiedyś religii uczył ksiądz w salkach katechetycznych, kto chciał to chodził. Nikt za to nie płacił wynagrodzenia, a ksiądz jak umiał postępować z dziećmi to nie miał problemu,żeby ich przychodziło dużo. Teraz nie dość,że pobierają pensję księża, katecheci w szkołach to jeszcze im mało. Nie można zmuszać dzieci do chodzenia do Kościoła, a często od tego również uzależniona jest ocena z religii, więc gdzie sens i logika.
14. Dodane przez magda, w dniu - 21-08-2007 13:08 00 ta cala przepychanka z religia doprowadzi do w o j n yale jak sluchac tego chce nasz rzad nawet szkoda pisania komentarzy na ten temat . borzad sie konsultuje a robi tak jak chce itu sie nie powoluje na Unie niech sami wypelniaja przykazania
15. Dodane przez Kamil, w dniu - 21-08-2007 13:14 00 Moim Zdaniem Religię powinno zastapic Religioznawstwo. Wtedy nie mialbym nic przeciwko do wliczaniu tego przedmiotu do sredniej ocen... To co robi obecny rzad i Kosciol to jakas paranoja; poza tym dyskryminacja i zupelny brak tolerancji.
16. Dodane przez hans 12, w dniu - 21-08-2007 13:16 00 ja chcę religię miec do ocen bo miałem 6 na koniec
17. Dodane przez hans, w dniu - 21-08-2007 13:24 00 ja chcę religię bo miałem 6 na koniec
18. Dodane przez Przesada!!!, w dniu - 21-08-2007 13:53 00 10 komentarz to chyba lekka przesada... jeszcze trochę i w komentarzach ksążki będa publikować... dziwię się, że w ogóle taki komentarz dopuszczono do wpisu
19. Dodane przez karolina, w dniu - 21-08-2007 14:07 00 Jeżeli średnia będxzie z Reli brana pod uwagę to ci któym będzie wychodziła 6 będą chodzić i sie cieszyć, ale ci którym by mogła obniżać srednią bedą rezygnować. Ale czas pokaże
20. Dodane przez Basia, w dniu - 21-08-2007 14:16 00 ja uwazam ze religia powinna byc liczona jak kazdy przedmiot, jestem uczennica szkoly srednij i wiem, jak uczniowie mowia o religi, nie ide bo po co, i tak sie do sredniej nie liczy! a wierzacy sa ale chodzic sie nie chce, a ci, ktorzy sa innego wyznania lub nie wierzacy, po prostu nie beda chodzic tak jak ci, ktorzy maja caloroczne zwolnienie z w-f tym sie jakos nikt nei martwi, ze tez nie maja co robic podczas lekcji! tak samo z religia! kto chce niech chodzi ale niech bedzie z tego wazna ocena, to beda chodzic tak jak na wierzacych przystalo!
21. Dodane przez Hanka, w dniu - 21-08-2007 14:21 00 No i ks.Rydzyk dopiął swego... Niedługo postawa wiernego w kościele będzie oceniana... Przecież każdy wierzy na swój sposób!
22. Dodane przez uczen, w dniu - 21-08-2007 14:23 00 nie zgadzam sie z jednym komentarzem, gdzie jest napisane, ze oceny z religi to tylko 5-6! tak jest ale chyba w podstawowkach! bo nawet w gimnazjach maja 2 lub 3! dlaczego? nie chdza, bo religia do sredniej sie nie liczy i tak bylo!, skoro jest prowadzona jako normalny przemdiot gdzie lekjcja 45 minut sa zeszyty i wszystklo to tez powinno sie liczyc do sredniej!
23. Dodane przez PP, w dniu - 21-08-2007 14:28 00 Nie chcę religii do średniej, już i tak jest dośc nauki z innych przedmiotów !
24. Dodane przez ll, w dniu - 21-08-2007 15:05 00 Ludzie obudźcie się i zacznijcie wierzyć w swój rozum a nie bajki wymyślane przez setki lat. Pomysł z ocenami to SKANDAL i Trybunał jak najszybciej powinien się tym zająć. I pamiętajcie głosując na PLATFORMĘ OBYWATELSKĄ również robicie z Polski "Afgfanistan Europy"
25. Dodane przez nauczycielka, w dniu - 21-08-2007 15:10 00 Bez sensu, nie zgadzam sie z tym /Moim zdaniem stajemy sie panstwem koscielnym i policyjnym i czas nazwac to po imieniu. Nie tylko sprzeciwiam sie wliczaniu religii do sredniej na swiadectwie, ale rowniez religii w szkole. jestemn za powortem tego przedmiotu do sal katechetycznych. A poza tym - ilez pieniedzy by bylo, gdyby tak sie znow stalo - ksiezom nie trzeba by placic pensji z budzetu panstwa.
26. Dodane przez PRZESADA :), w dniu - 21-08-2007 15:22 00 Dokładnie tak ... kiedyś religii uczył ksiądz w salkach katechetycznych bo ja taki tok nauki właśnie miałam i był najlepszy ..., kto chciał to chodził. Nikt za to nie płacił wynagrodzenia, a ksiądz jak umiał postępować z dziećmi to nie miał problemu, na religie przychodzili wszyscy bo nie bylo pod przymusem i rygorem. Teraz nie dość,że pobierają pensję księża, katecheci w szkołach to jeszcze im mało. Rząd i Kościól nie powinien można zmuszać dzieci i młodziez do chodzenia do Kościoła, a często od tego również uzależniona jest ocena z religii. Jestem katoliczka i pozostane, ale to co wyprawia rzad i kościół ... no własnie ... 3 lata przygotowan do bierzmowania i do tego teraz srednia z religii ... i oni sie dziwia ze mlodziez przestaje chodzic do kosciola ... sami do tego doprowadzaja. Tak jak juz napisalam, jestem katoliczka, ale nikt nikomu nie powinien narzucac wiary ... a gdzie prawo czlowieka i osobiste wyznanie ... nawet konstytucja twierdzi ze nie wolno naruszac godnosci czlowieka ... Mam uczace sie dzieci i sama tez ucze ... to jest cos niesamowitego jak bardzo jest przepładowany material nauczania a jak dojdzie srednia z religii to niestety ... religia stanie sie najwazniejszym przedmiotem w szkole. osobiscie jestem za powrotem religii na salki katechetyczne i nie wliczanie do sredniej ocen ocene z religii
reklama
27. Dodane przez CZARNY PUŚCI BĄCZKA i TEŻ BĘDZ, w dniu - 21-08-2007 18:49 00 TO te KOŃKORDATY
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane.
Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację.
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego.
Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane.
Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.