Sokołowski: to tylko fikcjaSokołowski: to tylko fikcja |
19.09.2007. Radio Elka, Jarek Adamek | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Rufin Sokołowski postanowił spróbować sił jako scenarzysta. Jak napisał w blogu, zainspirował go serial “Ekipa” Agnieszki Holland, czyli nasze rodzime political fiction. “Ekipa” w wykonaniu Sokołowskiego opowiada o politycznej kuchni w partii LSD w województwie średniopolskim. Nazwy brzmią dziwnie znajomo, podobnie jak nazwiska występujących w scenariuszu liderów: Krystyna Libacka - poseł na Sejm, wieloletni szef partii LSD w województwie średniopolskim, Wiesław Szczypany, także poseł, pretendent do kierowania organizacją wojewódzką, zastępca szefa partii w kraju Wojciecha Olejnika; Leszek Aleksandrowski, drugi pretendent; Ryszard Hamulec, wieloletni poseł, zaufany Krystyny Libackiej i tak dalej... Fabuła opowiada o wyborach na stanowisko przewodniczącego partii w województwie. Zgodnie z luźną formułą luźno można powiedzieć: Jak Aleksandrowski z Hamulcowym Libacką i Szczypanego wyrolowali. “Rolowanie” skończyło się tym, że oboje wylądowali na dalszych miejscach na listach wyborczych. Nawet średnio rozgarnięci czytelnicy zauważą podobieństwa nazwisk do autentycznych liderów SLD: Krystyny Łybackiej, Wiesława Szczepańskiego czy Ryszarda Hayna. Czy byłby to więc opis wewnętrznych tarć na lewicy? Sokołowski temu zaprzecza. To tylko fikcja literacka - zapewnia - takie rzeczy dzieją się we wszystkich partiach. Sokołowski przyznaje jednak, że po blogowym wpisie dzwoniło do niego wielu lokalnych polityków. Także tych z prawicy - mówi - wszyscy chcieli wiedzieć, czy to o nich chodzi. Zarówno Wiesław Szczepański, jak i Ryszard Hayn nie chcieli publikacji komentować. Zapewnili, że bloga nie czytali. Tekst Sokołowskiego można przeczytać w portalu elka.fm http://elka.fm//index.php?option=com_content&task=view&id=19478&Itemid=400 (jad/tekst i foto)
reklama
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama