Były policjant przed sądByły policjant przed sąd |
| 03.02.2006. Radio Elka, Michał Wiśniewski | |||||||||||||||||||||
| Dyżurny reporter: 667 70 70 60Policjant mieszka w Starym Bojanowie, a zatrudniony był w poznańskiej komendzie. Pracował do 1999 roku na dworcu kolejowym w Poznaniu. To właśnie tam miał zatrzymać Ukrainkę, jak się potem okazało bezpodstawnie i wymusił na niej zapłacenie łapówki. Po ujawnieniu sprawy został aresztowany i skazany. Krótko potem wydalono go ze służby. Cały czas odsiaduje wyrok. W międzyczasie po doniesieniu członków rodziny prokuratura wszczęła kolejne śledztwo. Żona i dzieci zeznały, iż byli terroryzowane przez byłego już mundurowego. To jednak nie koniec długiej listy zarzutów wobec Tadeusza J. W osobnej sprawie prokuratura oskarża go o to, że w domu przetrzymywał prawdziwy arsenał broni, w tym także granaty. Sprawa również zakończyła się aktem oskarżenia i trafiła do sądu. Procesy miały ruszyć w połowie roku. Do dziś faktycznie Tadeusz J. nie stanął jednak przed obliczem sędziego. - W jednej sprawie były dwa terminy, w drugiej jeden. Odraczano je między innymi z powdu choroby sędziego i w dwóch przypadkach dlatego, że nie doprowadzono przez policjantów oskarżonego - mówi sędzia Violetta Dodot, prezes Sądu Rejonowego w Lesznie. Sąd jeszcze w lutym będzie próbował ponownie rozpocząć proces. Pierwsza ze spraw została wyznaczona na drugą połowę lutego, kolejna na połowę marca. (mich tekst/foto)
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama














667 70 70 60









