Rodzice: szpital izoluje nas od dziecka

Leszno. Poważne zarzuty pod adresem szpitala w Lesznie zgłaszają rodzice niespełna miesięcznej Amandy.  Dziecko urodzone przedwcześnie po leczeniu w Poznaniu trafiło z powrotem to szpitala w Lesznie. Rodzicom ograniczono dostęp do niemowlaka. Oni z kolei zarzucają lekarzom złą opiekę. Dyrekcja szpitala zarzuty odpiera i zapewnia, że dziecko jest w dobrych rękach. Rodzice chcą jednak jak najszybciej przenieść córeczkę do innego ośrodka.

Karolina Skrzypczak i Maciej Telicki są rodzicami urodzonej w czerwcu Amandy. To ich pierwsze dziecko. Urodziło się przedwcześnie w Lesznie i po porodzie szybko trafiło do poznańskiej kliniki. Po poprawie stanu dziecka w piątek dziewczynka została przetransportowana z powrotem na oddział do Leszna. Wówczas to rodzice dowiedzieli się o ograniczeniach w kontakcie z dzieckiem.

- Oświadczono nam, że mamy prawo do 20 minut kontaktu z dzieckiem dziennie. Po naszej ostrej interwencji w szpitalu i NFZ dostaliśmy zgodę na godzinę odwiedzin dziennie. W tym musi być czas na rozmowę z lekarzem. Gdy córeczka leżała w klinice na Polnej miałam nieograniczony dostęp. Brałam udział w przewijaniu, karmieniu. Mogłam być z nią ile tylko chciałam - mówi Karolina Skrzypczak.

Limitowaniem wizyt zbulwersowany jest też tata Amandy. - Lekarze nie tylko dopuszczają nas zaledwie na godzinę w południe do córki, ale również nas unikają. Nie mamy dostępu do informacji o przebiegu leczenia, ani do dokumentacji córki. Nikt nie wyjaśnia nam czemu stan Amandy po przewiezieniu do Leszna znów się pogarsza - mówi Maciej Telicki.

Zdaniem dyrektora Wojewódzkiego Szpitala w Lesznie, Tomasza Stroińskiego ograniczenia dla rodziców są konieczne, a wynikają z możliwości szpitala. - Ta część oddziału noworodkowego nie ma miejsca do spotkań rodziców z dziećmi. Zaproponowaliśmy więc to, co mogliśmy. Rodzice twierdzą, że mają prawo do nieograniczonego przebywania z dzieckiem, a to jest niemożliwe nie tylko ze względów technicznych, ale i epidemiologicznych - wyjaśnia dyrektor.

Innego zdania jest mama Amandy. - Gdy kończył się mój czas widzenia z dzieckiem dowiedziałam się, że Amanda będzie przewijana i karmiona. Prosiłam, czy mogę zostać i się przyglądać. Usłyszałam : ,,nie’’.

Rodzice dziewczynki otwarcie przyznają, że nie mają zaufania do leszczyńskich lekarzy. - Nie wiemy co robią z naszą córką. Izolują nas od niej i od informacji o jej stanie. To jest niepokojące i wywołuje w nas obawy - mówią pozując zdjęcia z dzieckiem na rękach wykonane w poznańskiej klinice.

Dyrekcja szpitala zapewnia, że dziecko ma na oddziale pełną i profesjonalną opiekę. - Odnoszę wrażenie, że emocjonalna reakcja rodziców to efekt zawodu, że dziecko zostało jednak wypisane z poznańskiej kliniki. U nas ma pełną i profesjonalną opiekę, jestem o tym przekonany - mówi T. Stroiński.

Rodzice dziewczynki liczą na pomoc prawną i zapowiadają przeniesienie dziecka do innego szpitala. (mich)

Komentarze (53)

1. Dodane przez aga, w dniu - 15-07-2008 12:10 0 0 Popieram rodziców dziecka,maja przecież oni prawo wybrać sobie placówke,w jakiej bedzie leczona ich córeczka.A i ja nie mam pełnego zauania do naszego szpitala!

2. Dodane przez Panie Dyrektorze, w dniu - 15-07-2008 12:11 0 0 Byłam w zeszłym roku na pańskim Oddziale dziecięcym na szczęscie jako osoba odwiedzajaca dziecko siostry....zgroza, pielegniarki niegrzeczne , opryskliwe, z lekarzem rzadki i znikomy kontakt szkoda słów.....nie dałabym Wam dziecka za żadne skarby!!!!!!!!

3. Dodane przez :(, w dniu - 15-07-2008 12:46 0 0 haha wlasnie ze nie ma tam zgrozy!!

4. Dodane przez ona, w dniu - 15-07-2008 13:24 0 0 ja popieram komentarz nr 2. Byłam, widziałam.

5. Dodane przez Ania, w dniu - 15-07-2008 13:24 0 0 To jest nie do pomyslenia zeby mama ktora chodzila z dzieckiem caly czas przy swoim serduszku miala wyznaczany czas ile moze dziennie sie z nim widywac. Powinna siedziec tam tylko wtedy kiedy zechchce. A opieka u nas w szpitalu jest okropna

6. Dodane przez SZOK, w dniu - 15-07-2008 13:37 0 0 Pan dyrektor taki pewny,ze ma profesjonalną opiekę pewnie ją przewijał. Rodzicom ograniczyć dostęp przebywania z dzieckiem absurd czego Pan dyrektor się obawia oni więcej bakterii nie wniosą niz jest na odziale Przenieście Państwo dziecko do Gostynia nie słuchajcie opini innych na odziale dziecięcym w Gostyniu dużo sioę zmieniło na korzyśc szpitala.Znajoma w nocy przywiozła niemowle z biegunką do szpitala do Leszna to Pani doktor po godz. przyszła do izby przyjęć była noc i oczywiście dziecka nie przyjęła twierdząc że nie ma miejsca a w ogóle może zarazić inne dzieci SKANDAL rodzice dziecka pojechali do Gostynia opieka natychmiastowa byli zadowoleni a Pani doktor w Lesznie pewnie spokojnie i beztrosko spała do ranka

7. Dodane przez wsssss, w dniu - 15-07-2008 13:38 0 0 wszystko wam nie pasuje . lekarze chyba wiedzą lepiej co jest dobre dla dziecka

8. Dodane przez mama, w dniu - 15-07-2008 14:04 0 0 też miałam tę wątpliwą przyjemność poznania bliżej pielęgniarek i lekarzy na noworodkach. po porodzie dziecko trafiło tam na szczęście tylko na kilka dni. personel okropnie nieprzyjemny, informacje o stanie dziecka bardzo ograniczone i przekazywane z wielką łaską. przyjaźnie nastawiony tylko pan dr.Kozanecki i to tylko od niego mogłam się bez niepotrzebnych emocji dowiedzieć co dzieje się z dzieckiem. A panie pielęgniarki tak okropnie niemiłe, że aż serce się kroiło na myśl, że zostawiałam w ich rękach moją dzidzię. zastępczyni pielęgniarki oddziałowej tak wyniosła, że nawet gdy ona chciała rozmawiać to my matki wolałyśmy jej unikać, może pani J(...) warto zmienić stosunek do pacjentek, w końcu to dzięki nim jest Pani tak "ważną"personą na oddziale.Zresztą nie pasuje do Pani taka dumna i pyszna mina. Rażący kontrast z personelem na położnictwie, gdzie pielęgniarki były dla nas milutkie i zawsze gotowe do wszelkiej pomocy. Pozdrowienia zatem dla oddziału położniczego.A rodzicom Amandy szczerze współczuję i podzielam ich troskę o dziecko, które tu musi przebywać.

9. Dodane przez Rafał, w dniu - 15-07-2008 13:54 0 0 opieka na leszczynskim oddziale noworodkowym to skndal i kpina, pielegiarki "cwaniakuja" nie poelcam tego oddzialu, aco do wypoiwedzi dyrektora placowki, to daje glowe, że nie wie co do końca się dzieje na tym oddziale poza jego plecami, Moze warto wziść sięza dyscypline swoich podwladnych PANIE DYREKTORZE!!!!

10. Dodane przez komentarze, w dniu - 15-07-2008 14:04 0 0 W koncu w komenatrzach tych ludzi cos jest, dlaczego ktoś nie wezmie sie za porzadek w leszyńskim szpitalu i na izbie przyjeć !!!!!!!!!!!!!!!! Panie Dyrektorze może jakaś refleksja sie nasunie, po przeczytaniu komentarzy

11. Dodane przez byłam, widziałam, w dniu - 15-07-2008 14:49 0 0 Współczuję rodzicom dziecka. Byłam, widziałam i po dwóch dniach nie wytrzymałam fatalnej atmosfery, niemiłych pielęgniarek... Wspominam szpital w Lesznie, oddział dziecięcy jako koszmar!!!

12. Dodane przez czarna, w dniu - 15-07-2008 14:59 0 0 ja sama miałam dziecko rok temu na odziale noworodkow i byłam bardzo zadowolona z lekarzy i pielegniarek byłam co dzen informowana od ordynatora o stanie dziecka

13. Dodane przez ania, w dniu - 15-07-2008 15:25 0 0 W Lesznie nie dawano mojej kilkudniowej córci szans na przeżycie, a w Górze uratowano jej życie. Nic dodać, nic ująć. Przy braku sprzętu jakim dysponuje leszczyńska placówka, a tylko dzięki fachowej opiece i zaangażowaniu sióstr i lekarzy górowskiego szpitala, uratowano moje dziecko. Mogłam z córcią być 24h na dobę, miałam osobny pokój i serdeczną troskę i zaangażowanie całego personelu, nie wyłączając pań salowych. Inni rodzice również czuwali przy swoich dzieciach, a jak chcieli zostać na noc to siostry dawały im łóżka polowe, jak nie było gdzie spać. Nigdy nikogo nie wyproszono, tylko proszono, żeby przy łóżeczku nie siedziała więcej niż jedna osoba. A tatusiowie i mamy miały do dzieci stały dostęp, nawet w nocy. Lekarze na bieżąco informowali nas o stanie zdrowia dziecka, w każdej chwili można było z nimi porozmawiać. Wiem , że do dzisiaj tak jest. Dlatego zawsze cała moja rodzina będzie leczyła się w Górze, bo tam przede wszystkim liczy się pacjent. Nawet jak był strajk to my rodzice i pacjenci tego ze strony personelu nie odczuliśmy. Górowski oddział dziecięcy nie na darmo został wielokrotnie wyróżniony za serce dla pacjentów i ich rodzin.  Kochani rodzice lepiej przywieźcie maleńką Amandę do Góry lub do Gostynia, bo tam również jest ok. Pozdrawiam i życzę maleńkiej dużo zdrówka i wytrwałości dla rodziców. Nie poddawajcie się i walczcie o swoje prawa.  PANIE DYREKTORZE: PO PIERWSZE NIE SZKODZIć. A CO INNEGO JAK NIE KRZYWDę WYRZąDZACIE DZIECKU I RODZICOM ZABRANIAJąC DOSTęPU DO DZIECKA I INFORMACJI O NIM!!!!! MIEJCIE SERCE!!!!

14. Dodane przez Andrzej, w dniu - 15-07-2008 16:12 0 0 Do.13.Sama nie wiesz co piszesz za brednie   Współczuje rodzicom Amandy.

15. Dodane przez Rafał, w dniu - 15-07-2008 16:26 0 0 Kometarz 14 sam mowi za siebie, wiec panie Stroiński, czas spojrzeć na "anomalie" w leszczynskim szpitalu, bo jak dojdzie do tragedii bedzie zapozno :-(

16. Dodane przez agata, w dniu - 15-07-2008 17:03 0 0 Niestety również ja poznałam oddział dziecięcy w Lesznie. Dwa lata temu mój synek trafił na oddział - pech chciał, że prowadzącą była ówczesna ordynator (...) - mająca problem sama ze sobą. Dzięki Bogu nie było jej parę dni i dzieciaka uratowała mi dr Jakuszkowiak! Większość pielęgniarek na oddziale pracująca raczej za karę i bez żadnego zaangażowania w swoją pracę. Szkoda, że dzieci muszą leczyć się w takim otoczeniu.

17. Dodane przez xxx, w dniu - 15-07-2008 17:22 0 0 przecież mali pacjenci nic nie powiedzą to po co się wysilać

18. Dodane przez DO CZARNEJ, w dniu - 15-07-2008 17:52 0 0 opiekowali sie twoim dzieckiem bo pewnie latałaś do nich z kawką i torcikami . Ja tez nie raz miałam córke w leszczynskim szpitalu i mam złe wspomnienia łaske robią że zrobią coś przy dziecku ochyda

19. Dodane przez bylam i to samo przezylam, w dniu - 15-07-2008 18:11 0 0 Mam dokładnie takie same przezycia jak rodzice Amandy, baa u nas bylo jeszcze gorzej, moglam byc u corki tylko 15 minut dziennie a maz wcale, pielegniarki masakrycznie nie mile i nie uprzejmie a lekarze robili laske ze cie informowali o stanie zdrowia dziecka. Masakra jednym slowem. Popieram rodzicow Amandy i zycze im sukcesu w walce z leszczynskim szpitalem.

20. Dodane przez xyz, w dniu - 15-07-2008 18:55 0 0 kto pisał ten komentarz?ile ma to maleństwo? niespełna miesiąc czy 20 tygodni?pomyślcie zanim napiszecie

21. Dodane przez kkk, w dniu - 15-07-2008 19:38 0 0 to jest wcześniak.....musza byc jakies zasady...to jest szpital a wy byscie chcięli samowolkę...  dlaczego rodzice zgodzili się na odesłanie jej nspowrotem do leszna jak w poznaniu mięli tak dobrze!!!!!!!!!!!

22. Dodane przez jar, w dniu - 15-07-2008 20:05 0 0 W leszczyńskim szpitalu profesjonalna opieka? Śmiechu warte! Panie dyrektorze pan chyba dawno nie był na tym oddziale.

23. Dodane przez Karolina Skrzypczak, w dniu - 15-07-2008 20:13 0 0 do 22.Poznań przekazał naszą córeczkę,ponieważ była w dobrym jak na jej wiek stanie a jej miejsce było potrzebne dla innego noworodka.ale na szczęście dzisiaj dowiedzieliśmy się że nasze maleństwo będzie przetransportowane w czwartek do poznania z powrotem,tylko do innej placówki niz byla dotychczas

24. Dodane przez Karolina Skrzypczak, w dniu - 15-07-2008 20:16 0 0 do 22.takie mamy prawo,tu nie chodzi o samowolke.skoro takie jest prawo pacjenta,to szpital nie powinien go łamać!!!Chyba ze moze mają coś do ukrycia?nie rozumiem dlaczego nawet nie mogłam zobaczyć jak jest przewijane i karmione moje dziecko.to jakas PARANOJA co się tam dzieje

25. Dodane przez Tak jest, w dniu - 15-07-2008 20:17 0 0 W pełni popieram wypowiedź pod nr 9. Tak jest , a Pan Dyr. niech zejdzie na ziemię. Tam nawet swoi się źle czują, a co dopiero obcy ludzie - mamy i dzieci, które proszą o trochę ciepła. A tyle się mówi, i tylkjo o ścian. Pozdrawiam za wytrwałość i walkę z takim zachowaniem.

26. Dodane przez Asia, w dniu - 15-07-2008 20:25 0 0 To dziecko waży 1000g i agresja matki mu nie pomaga

27. Dodane przez Telicki Maciej, w dniu - 15-07-2008 21:27 0 0 a izolacja dziecka ,ktore poczulo juz cieplo matki podczas pobytu w Poznaniu tym bardziej, poczytaj sobie o pozytywnym wplywie obecnosci matki na rozwoj wczesniakow.a skoro szpital nie potrafi zapewnic pacjentowi swoich praw to moze wartobyloby sie zastanowic nad zamknieciem tego oddzialu

28. Dodane przez klk, w dniu - 15-07-2008 21:28 0 0 szkoda,że co niektórzy mylą oddział noworodkowy z dziecięcym....

29. Dodane przez matka, w dniu - 15-07-2008 21:32 0 0 sama jestem młodą matkka i trochę rozumiem rodziców...też chciałabym widzieć jak najdłużej swoje dziecko i uczestniczyć w jego codziennym bycie...jednak ono nie leży na oddziale dziecięcym tylko na patologii...i tam obowiązują zasady...chciaż niektóre osoby z personelu powinny tez czasem zastanowić się nad swoim postępowaniem!!!!

30. Dodane przez erg, w dniu - 15-07-2008 21:34 0 0 Po co te komentarze! Wezwać tvn 24i podać przyczynę.Może rodzice napiszą do "Prosto z Polski" Natychmiast się tym zajmą. O leszczyńskim szpitalu dużo się słyszało niepochlebnych opinii !

31. Dodane przez Barbra, w dniu - 15-07-2008 21:49 0 0 Rodzicom polecam telewizję! Niech przyjadą i zobaczą ten nasz szpital!

32. Dodane przez cbs, w dniu - 15-07-2008 21:52 0 0 agresja jaka agresja mloda matka jak najwiecej chce byc z malutka a wy jej na to nie pozwalacie to kobieta sie denerwuje tez bym sie denerwowal normalnie bym Was tam ustawil na proste nogi i to ma byc XXI w.

33. Dodane przez cbs, w dniu - 15-07-2008 21:56 0 0 nie rozumiem w poznaniu mloda mamusia mogla sie opiekowac a w lesznie nie co my mamy za nie przyjazny szpital dzieci nie pozwola dogladac skandal przydala by sie telewizja

34. Dodane przez rosso, w dniu - 15-07-2008 22:07 0 0 do komentarza 2   jeśli już komentujesz to z głową na jakim oddziale byłaś dziecięcym czy noworodkowym bo to 2 różne oddziały i nie porównuj ich nawet

35. Dodane przez xxx, w dniu - 15-07-2008 22:25 0 0 do rosso  jak widać,obydwa oddziały-noworodkowy i dziecięcy są negatywnie postrzegane.Na jednym i drugim brakuje osób które wykonywałyby swoją prace z etyka lekarską i odrobiną,a może i nawet więcej człowieczenstwa!

36. Dodane przez Jac, w dniu - 15-07-2008 22:30 0 0 Politycy, lekarze, nauczyciele, prokuratorzy, sędziowie, prezydenci, premierzy....wszystko złe. skoro jesteście tacy mądrzy, zostańcie nimi, i popracujcie.

37. Dodane przez ania, w dniu - 15-07-2008 22:46 0 0 do kom.30 i 31 macie racje.dopiero co o ginekologii byly kom.co sie dzieje u nas.

38. Dodane przez ania, w dniu - 15-07-2008 23:07 0 0 do kom 14.  Co jest wg Ciebie brednią?  Niech Cię nigdy nie spotka co nas i nasze dziecko.      Ten ból, strach i bezsilność.  Patrzysz na dziecko, na które czekałeś tyle lat, i nie wiesz ile jeszcze razy będziesz mógł na nie patrzeć i przytulać. Patrzysz jak nie ma sił oddychać, jego serce coraz słabiej bije, nie ma siły na płacz, a na maleńkim ciele nie ma miejsca na wbicie kolejnej igły, dotykasz szklanej ściany dzielącej Ciebie i dziecko, które przez dziewięć miesięcy rosło pod Twoim sercem, wyczekiwane, kochane od pierwszej chwili istnienia..i wiesz tylko, że możesz nigdy nie pokazać mu wspólnego domu.    Jak będziesz miał to za sobą to wtedy się wypowiedz i krytykuj innych.    A i tak nigdy prawdziwie nie zrozumiesz bólu matki, trzymającej pod swoim sercem wyczekiwane od wielu lat maleństwo, które może stracić. I bezdusznych procedur zabraniających jej wtedy kontaktów z dzieckiem.  Najlepszym lekarstwem jest sama matka, bo świat dziecka to zmysły, a najsilniejsza więź jest z matką. Zabrać dziecku matkę, której nie czuje oddechem, smakiem, dotykiem to jak zabrać mu powietrze, zarozumiały człowieku.

39. Dodane przez xy, w dniu - 15-07-2008 23:34 0 0 Popieram wypowiedż nr 13 Lekarze dostępni a siostry bardzo mile i sympatyczne dla dzieci i rodziców.Chociaż jest to placówka bardzo zadłużona mimo wszystko nie oddała bym dziecka do innego szpitala.Pozdrowienia dla całego personelu GÓROWSKIEGO SZPITALA

40. Dodane przez Dv, w dniu - 15-07-2008 23:39 0 0 Ja najszybciej przenieście dziecko do innego szpitala

41. Dodane przez xyz, w dniu - 16-07-2008 06:19 0 0 karolinka trzymaj sie zobaczysz bedzie wszysto dobrze !!! po tym co tu przecztalam ma obawy czy rodzic w leszczynskim szpitalu do porodu mam 2 tyg i coraz bardziej sie zaczynam bac!!! mowia ze jesli niechodzisz do lekarza w szpitalu to cie potraktuja jak intruza masakra!!! MAM PYTANIE DO PERSINELU ... GDZIE JEST PRZYSIEGA HIPOKRATESA??????? zeby pomagac innym ????

42. Dodane przez do kom. nr 34, w dniu - 16-07-2008 07:42 0 0 wyobraź sobie ,że chodzi o oba oddziały , ponieważ byłam na jednym i drugim....niestety niczym sie nie różnia jeżeli chodzi o personel.......niewiem więc skąd u Ciebie takie oburzenie!!!czyżbyś tam pracował-(ła)????

43. Dodane przez mama, w dniu - 16-07-2008 07:45 0 0 jesli szpital w lesznie jest taki zly to zapraszam do szpitala w GOSTYNIU!!!!!tu dopiero bedziede sie rozpisywac!!!!!!!!!!!

44. Dodane przez okropność, w dniu - 16-07-2008 07:46 0 0 ja byłam w zeszłym roku z dzieckiem tydzień na dziecięcym. No tragedia. Pielęgniarki strasznie niemiłe. Jedyną osóbką, która była tam miła to dr Gątkowska.

45. Dodane przez zak, w dniu - 16-07-2008 08:57 0 0 wasze oceny są czysto subiektywne. myślicie o sobie a nie o dziecku czy lekarzach. Skoro lekarze twierdzą że konieczne są takie środki zapobiegawcze to tak musi być dla zdrowia dziecka, a nie lepszego samopoczucia. Ból jaki wtedy przeżywają rodzice jest nie do pozazdroszczenia ale dla dobra dziecka. W tm wszystim nerowowość napewno nie jest wskazana i niestety przekazywana jest dziecku więc trzeba robić coś dla dziecka a nie tworzyć niemiłą atmosfere.  Poza tym z doświadczenia oddział noworodkowy jest ok.

46. Dodane przez 997, w dniu - 16-07-2008 09:10 0 0 Ja jak urodziła sie moja córka byłem niezadowolony z pielęgniarek i lekarki tylko 1/2 dnia bo jak mi taka jedna z drugą zaczęła świgać tyłkiem to poprostu troche na nie nakrzyczałem i juz do końca moja córka z żona miały wspaniała opiekę a ja mogłę przebywać na oddziale do 23:00  No problem !!!!  To jak w wojsku jak nie da po dobroci to krzykiem

47. Dodane przez mama, w dniu - 16-07-2008 12:12 0 0 Nie wiem jak jest na oddziale noworodkowym ale byłam z dzieckiem dwa razy na dziecięcym. Za pierwszym razem (09.07) miałam serdecznie dość: pielęgniarki niemiłe, lekarz wredny, łaskę mi robiono,że mogłam z dzieckiem spać. Drugi nasz pobyt był całkiem niedawno-zupełna zmiana: sympatyczni lekarze, przemiłe pielęgniarki, które martwiły się,że śpię na kocu. Czułam sie jak na jakichś wakacjach - poważnie i nikt nic ode mnie nie dostał!!!

48. Dodane przez Monia, w dniu - 16-07-2008 16:41 0 0 To nie jest oddział dziecięcy tylko OIOM dla noworodków czyli oddział intensywnej terapii. Na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej odwiedziny to 5 - 10 m inut. w sterylnych kapciach, fatuchu i czepku, pojedyńczo.Przerobiłam ten temat i wiem.,Drodzy Państwo gdyby to utulanie noworodków było najlepszym lekarstwem to nie byłoby takich oddziałów. Poza tym dla mnie ważne jest aby lekarz był mistrzem w swoim zawodzie niż roztkliwiał się nade mną. pODZIWIAM ODWAGĘ na transport tak chorego noworodka do Poznania, rozumiem że na państwa wniosek. Co do wglądu do karty chorego to cóż przeciętny człowiek może zrozumieć poza wpisem temperatury. I powiem szczerze niepodoba mi się wasze zdjęcie z fotografią dziecka - dziecko żyje i jest leczone a z wypowiedzi rodziców można wywnioskować -zabrali do szpitala i nic nie robią.Ponadto noworodkom nie strzela się fleszem po oczkach bo można uszkodzić mu wzrok.Nie was pierwszych dotyka dramat chorego dziecka i wiem że można oszaleć z rozpaczy i bezsilności a nerwy koiłam modląc się bo mnie to wyciszało. Jedno co szpital może zrobić to częściej zmieniać personel bo trudno o empatię gdy w koło jest 20 chorych maleństw. Rutyna gubi ludzi i muszą skamienieć bo inaczej zwariują.

49. Dodane przez K.S, w dniu - 17-07-2008 12:57 0 0 do 48. chyba jestes troche nieuswiadomiona albo sie uwstecznilas t.j. niektorzy lekarze w sprawie jak wplywa obecnosc matki i pozytywny dotyk na rozmoj dziecka a nie tylko dotyk,ktory kojarzy mu sie z zabiegami medycznymi. a po drugie fleszem malej nikt po oczkach nie dawal

50. Dodane przez Do 49, w dniu - 18-07-2008 12:24 0 0 Karolina jestem bardziej do przodu niż jesteś w stanie sobie to wyobrazić. . Twardo stąpam po ziemi, czego i tobie życzę. Twoje upublicznianie wewnętrznej histerii obieram źle i dziwi minie fakt, że jeszcze masz czas na dyskusje. Ale ta dyskusja jest na twoje życzenie i niekoniecznie wszyscy będą tu płakać nad tobą. Z całości sprawy wnoszę że właśnie o to ci chodzi. Ale co mi tam - mówisz - masz - współczuję - nie zgadzam się tylko z wymuszaniem współczucia, szukaniem współczucia, podsycaniem nieszczęścia. Nie wszyscy zgadzają się z tobą i odpisujesz tam gdzie zdanie jest odmienne. Zyczę ci tolerancji. Nie zaraź tylko jakimś świństwm swojej córeczki. Będzieśz miała całe życie na dotyk, na przytulanie, na matczyną miłość - nie zepsuj tego!!!! Nie obrażaj siebie i nie obrażaj innych.

51. Dodane przez kASIA, w dniu - 18-07-2008 16:46 0 0 DO 48 i 50 całkowicie popieram .Ta gra na emocja ludzi się powiodła wszystkie media o tym piszą a specjalistów nazywają potworami .Jestem tylko ciekawa jekie pieniądze za ty stoją .Na pewno nie dobro małej AMANDY!!!

52. Dodane przez MACIEJ ZAMENHOFA, w dniu - 21-07-2008 13:54 0 0 osobiscie wydaje mi sie ze problem w tej sytulacji stwarza matka.Znam ja osobiscie cyrki w jej zyciu zdazaly sie juz czesto.Dziewczyna lubi robic afery w kolo siebie,rozumiem jej nerwy smutek spowodu tego ze nie moze widywac sie z dzieckiem ale robienie z tego afery ktora pogarsza wszystko i wywolywanie wsrod ludzi wspolczucia taka sytulaca jest nie wpozadku.Kto zna karoline napewno bedzie wiedzial ze zarzuty z jej strony sa mocno przesadzone poniewaz ona taka juz jest.A obrazanie lekarzy ktozy sie poswiecaja dla tego dziecka jest złe.lekarze sa ludzmi niewierze ze robili by cos zeby zaklocic widywanie sie matce z dzieckiem bez podstaw.Karolina nie rob afery ludzie co Cie znaja i tak w to nie wierza.Juz kiedys oskarzalas swojego faceta o cos bez podstawnie.

53. Dodane przez Ja, w dniu - 23-07-2008 21:13 0 0 tez ja znam,jednak posiadam troche odmienne zdanie.to osoba,ktora juz od dlugiego czasu twardo stapa po ziemi i watpie aby chciala wzbudzic wspolczucie.chyba bardzioej chciala ukazac prawdziwe oblicze szpitala, i owszem udalo jej sie to. karolino, gdyby bylo wiecej ludzi takich jak ty moze w tym kraju byloby inaczej

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.