Kierowca cudem przeżył zderzenie z pospiesznym

Kościan/Oborzyska. 29 latek z Pianowa pod Kościanem może mówić o ogromnym szczęściu. Dziś wczesnym rankiem jego fiata brava wjechał wprost pod pociąg pospieszny na przejeździe kolejowym  w Oborzyskach Nowych. Z auta został wrak, a kierowcy prawie nic się nie stało. Do szpitala trafił dróżnik, który prawdopodobnie nie opuścił na czas szlabanów. Zasłabł, ale czeka go przesłuchanie.

Do wypadku doszło po godzinie 5.00 rano na lokalnym przejeździe kolejowym prowadzącym ze wsi Pianowo w kierunku Oborzysk.

- Kierowca tego fiata wjechał prosto pod koła pędzącego z prędkością około 100 kilometrów na godzinę pociągu relacji Świnoujście - Przemyśl. To, że kierowca przeżył to ogromny cud. Pociąg po uderzeniu ciągnął go po torowisku kilkadziesiąt metrów wyrywają elementy nadwozia i silnik. Kierowca wyszedł z auta o własnych siłach. To niespotykana sytuacja - mówi dowódca strażaków, Andrzej Jurga.


Wszystko wskazuje na to, że szofer wjeżdżając na torowisko w gęstej o poranku mgle zaufał dróżnikowi. Ten, jak mówią świadkowie, nie opuścił szlabanów przed jadącym składem pospiesznym. Na miejscu wypadku zjawili się przedstawiciele PKP.

- Na tym etapie nie mogę już oficjalnie potwierdzić, czy i dla czego dróżnik nie opuścił rogatek. Sprawa zajmuje się już prokuratura, a sam dróżnik został zabrany drugą karetką do szpitala - mówi Janusz Busz, zastępca dyrektora zakładu PKP w Ostrowie Wielkopolskim. Powodem interwencji lekarskiej było najprawdopodobniej zasłabnięcie.

Trasa kolejowa Poznań Wrocław została na krótko zamknięta. Usunięcie wraku samochodu z torowiska za pomocą ciągnika trwało kilkanaście minut. Później trasa kolejowa została odblokowana. Miejsce hospitalizowanego dróżnika zajęła rano jego zmienniczka. Nie chciała rozmawiać o sprawie wypadku.

Podobny wypadek przed dwoma laty w Gołaszynie zakończył się śmiercią 4 osób. Wówczas również dróżnik nie opuścił rogatek. Został skazany na wyrok w zawieszeniu. Za tydzień rozpocznie się proces odwoławczy przed sądem w Poznaniu. Rodziny ofiar chcą dla dróżnika bezwzględnego więzienia. (mich)


Zobacz galerię zdjęc z wypadku

Komentarze (30)

1. Dodane przez kobieta, w dniu - 09-10-2008 09:28 0 0 Właśnie dlatego, zawsze zanim przejadę przez przejazd kolejowy, nawet strzeżony, rozglądam się, czy nie nadjeżdża pociąg...

2. Dodane przez Martin, w dniu - 09-10-2008 09:32 0 0 Mieszkam w Nowych Oborzyskach już czas żeby krzaki przy przyjeździe były wycięte.Latem zotały wycięte do połowy dalej ograniczają widoczność wstyd dla władzy i sołtysa że tym się nie interesuje.Dróżnik to tylko człowiek zasłabnie. zero widoczności od strony kościana.

3. Dodane przez p3y, w dniu - 09-10-2008 09:38 0 0 Czy tak ciężko jest zatrzymać się przed przejazdem i spojrzeć w prawo i lewo , przecież ten co obsługuje przejazd to tylko człowiek /może dostać zawału, może się upić itp/ albo maszyna, która może się popsuć.Trochę więcej wyobraźni

4. Dodane przez obserwator, w dniu - 09-10-2008 09:38 0 0 Tak to prawda, cud, że nikomu nic się nie stało, a wina czyja? no przecież nie dróżnika on też człowiek też mu się błędy zdarzają, a wina największa jest kierowcy, po co wjeżdża na torowisko bez upewnienia się czy nic nie jedzie? nie wiem dlaczego, ale ja nie ufam dróżnikowi, lepiej samemu się upewnić czy coś jedzie czy nie, fakt, że dróżnik może pomóc zamykając rogatkę. Szkoda tego pana obsługującego przejazd, bo mu nie potrzebnie sprawę mogą jakąś wywinąć, najważniejsze, że aby pojazd został tylko uszkodzony a nie człowiek.

5. Dodane przez kierowca, w dniu - 09-10-2008 09:54 0 0 Gdy czytam o tym wypadku w Gołaszynie to aż mnie nosi...fakt stała sie tragedia..ale czy jej jedynym winowajcą jest drożnik?..a gdzie zachowanie szczególnej ostrożności podczas przejeżdżania przez przejazd? a kierowca nie zawinił wjeżdżając na tory kiedy jeszcze nie zgasło pulsujące czerwone światło i rogatki nie zostały do końca podniesione? każdy ma prawo sie pomylić..a my kierowcy mamy mieć ograniczone zaufanie i zachowywać szczególną ostrożnosć a nie gnać na złamanie karku...bo czasem ten kark może sie złamac....

6. Dodane przez ?!?, w dniu - 09-10-2008 10:02 0 0 Czytam te komentarze i zastanawiam się, czy aby napewno autorzy komentarzy nr 3 i 4 przeczytali dokładnie artykuł! W całym kraju są mgły. Widoczność jest kiepska, albo beznadziejna! Wiadomo, że wjeżdżając na tory trzeba się upewnić, czy nic nie nadjeżdża. Ale napewno większą winę ponosi dróżnik, niż kierowca! Po to on tam jest!

7. Dodane przez T, w dniu - 09-10-2008 10:04 0 0 Zgadzam się z komentarzami od 1-4.przecież dróżnik to człowiek.W kodeksie ruch drogowym pisze wyraźnie jak się dojeżdża do przejazdu co powinno się zrobić a nie odrazu zwalać na nich wine.A co do wypadku w Gołaszynie 4lata temu to nie był winny DRÓŻNIK TYLKO DYŻURNY RUCH. I nie zwalajcie wszystko na dróżników bo oni nie mają tak łatwo,a komu tak się wydaje to niech przyjży sie ich pracy

8. Dodane przez ktos, w dniu - 09-10-2008 10:16 0 0 Co Wy za bzdury piszecie!!!!!!!!! Droznik to tylko czlowiek ,i moze tez popelniac bledy???? Zastanowcie sie nad tym co piszecie!!! Nie wykonal swojego obowiazku w pracy i sie stalo.Pewnie zasnal,a kiedy sie obudzil bylo juz po sprawie i zeby tego nie ogladac to zemdlal .Poprostu brak słow.

9. Dodane przez słuchacz, w dniu - 09-10-2008 10:20 0 0 To poprostu nieszczesliwy wypadek. Kierowca miał prawo nie zauważyć, przeciez była duża mgła. Mam nadzieje że kierowcy jak i dróżnikowi nic nie będzię. Zycze dobrego rozwiązania tej sprawy.

10. Dodane przez xyz, w dniu - 09-10-2008 10:24 0 0 Największą winą jest pogoda.

11. Dodane przez shake, w dniu - 09-10-2008 10:31 0 0 Na tym przejezdzie zeby sie upewnic dobrze to trzeba wjechac na tory bo innej widocznosci z daleka poprostu nie ma, niedosyć że pod górke to jeszcze z jednej strony budynek a z drugiej niepotzrebne krzaki, które ograniczają widoczność

12. Dodane przez ŚWISTAK, w dniu - 09-10-2008 10:49 0 0 " A Świstak siedzi i zawija w sreberka"

13. Dodane przez ja, w dniu - 09-10-2008 10:49 0 0 Do komentarza 1 i 3 czy nie przeczytaliście że przejeżdżał w gęstej mgle spojżenie w prawo i w lewo nic by mu nie dało śłaba widoczność.

14. Dodane przez JM, w dniu - 09-10-2008 10:50 0 0 Co do upewniania się o możliwoći przejazdu to ok. jasne że trzeba sprawdzić czy nic nie jedzie a nie ufać drużnikowi, ale jak to zrobić podczas mgły a pociąg jedzie z prędkością 100 km ?

15. Dodane przez ''BEZPIECZNY PRZEJAZD ZALEŻY T, w dniu - 09-10-2008 11:28 0 0 Powiem tak . dróżnik jest od tego,żeby nadzorować przejażd pociągów przez przejazd,który strzeży.Słyszałem nie raz,że były sytuacje,w któych okazywało się,że dyżurny byl pod wpływem bądz zasnął, co spowodowało tragedie na torach.Nie na darmo są akcje policji i różnych fundacji pod hasłem ''ZATRZYMAJ SIE I ŻYJ'' lub ''BEZPIECZNY PRZEJAZD ZALEŻY TAKŻE OD CIEBIE'''. I musicie ludzie zrozumieć,że może być taka sytuacja,że dróżnik może na czas nie zamknąć przejazdu z niewiadomo do koćca jakich przyczyn .Może stracić przytomność bądż przypadkowo przysnąć bo to jest tylko człowiek. A kierowca Fiata dostał 2 szanse od BOGA więc możemy wszyscy odetchnąć z ulgą bo nikt nie ucierpiał w tym tragicznie wyglądającym wypadku.

16. Dodane przez Kicia, w dniu - 09-10-2008 11:53 0 0 Aby być dróznikiem trzeba być bardzo odpowiedzialnym tory powinny być zamknięte gdy jedzie pociąg chwila nieuwagi albo chwilowe zasnięcie i może stać się tragedia a życie każdy ma tylko jedno... To dobrze że ten kierowca przeżył że nic mu się nie stało choć to naprawde był cud ale fakt zawsze powinno się spojrzeć na tory tylko w taką pogode trudno było zobaczyć pociąg...

17. Dodane przez Andrzej, w dniu - 09-10-2008 13:08 0 0 Ale jaja. Wszyscy pisza ze droznik to tylko czlowiek i moze popelniac bledy. A kierowca to co? Pies? Jemu nie wolno popelnic bledu? Wina droznika jest, ze nie wykonal nalezycie swojej pracy - nie zamknal rogatek, natomiast wina kierowcy jest ze wjechal na torowisko bez upewnienia sie ze moze bezpiecznie przejechac. Ale jak ktos slusznie wczesniej zauwazyl dostrzezenie czegokolwiek na tym przejezdzie jest trudne przy dobrej pogodzie, nie mowiac o mgle. Zdarzyl sie wypadek, na pewno nie chcial tego ani droznik ani kierowca, wiec zanim kogos osadzicie zastanowcie sie nad tym co piszecie.

18. Dodane przez r, w dniu - 09-10-2008 13:38 0 0 do kom.15 zgadzam się z tym tylko kolei robi to na przejeździe w lipnie ten BEZPIECZNY PRZEJAZD.

19. Dodane przez Pasażer, w dniu - 09-10-2008 13:45 0 0 Ludzie jeżdże często pociągiem w dzień i ciągle widze tych samych dróżników, to zastanawiam się kiedy oni odpoczywają. Ja ciągle są w pracy.naprawd.To są tacy sami ludzie jak my.Ajak ktoś chce pisać głupoty to niech przyjmie sie na kolei,alebo przyjżyjcie się dokładnie ich pracy!!!!!!!!

20. Dodane przez dosia, w dniu - 09-10-2008 14:43 0 0 ale najgorsze było zacowanie obsługi pociagu w tym wszystkim -szczególnie jednego młodego wyskoiego konduktora!!! Paranoja prosze pana tam jechali ludzie do pracy a nie śmiecie!!

21. Dodane przez xxxx, w dniu - 09-10-2008 16:32 0 0 dziś mogła się powtórzyć sytuacja z 27 wrzesnia 1995, kiedy to w Starych Oborzyskach za wcześnie podniesła szlabany na przejeździe kolejowym,

22. Dodane przez Madzia ;], w dniu - 09-10-2008 17:22 0 0 i dlatego opóźnienie 120 kin dzisiaj było.. ciekawe kto zawinił..

23. Dodane przez jasiu, w dniu - 09-10-2008 18:32 0 0 wszyscy jestesmy " tylko" ludzmi i druznik i kierowca ale jak ktos jest w pracy to niech wykonuje to co do niego nalezy mi za siedzenie nikt nie placi. ale na szczescie kierowca przezyl i to sie liczy pozdro dla niego

24. Dodane przez pasażerka, w dniu - 09-10-2008 19:15 0 0 tak to prawda przejazdy są bardzo zarośnięte krzaki po same niebo ,widoczność zerowa ,dla kierowców i dróżników gdzie władza ........tylko u nas myśli się po fakcie ,żeby ktoś nie dostał po premi ,ale kochani to już jest za póżno .bezpieczny przejazd to bzdura rogatki pospawnne w kilku miejscach aż strach koło nich przejeżdrzać .........................oszczędności tylko na czym //// oczywiście na ludzkim życiu i zdrowiu pozdrowienia....

25. Dodane przez ktoś, w dniu - 09-10-2008 20:31 0 0 straszne

26. Dodane przez Sołtys Nowych Oborzysk, w dniu - 09-10-2008 21:04 0 0 Wiadomość do Martin.  Sołtys w pasie drogowym wyciął wszystkie zadrzewienie należące do gminy. Pozostałe zadrzewienie należy do gruntów prywatnych oraz do PKP, więc nie wiem za co sołtys ma się wstydzić. Martin proszę o kontakt.

27. Dodane przez Podróżnik, w dniu - 10-10-2008 11:14 0 0 Całe szczęście że nikomu nic sie nie stało!! Takie sytuacje pokazują jak nasze życie jest kruche. I jak wiele kosztuje jeden błąd!  I małe sprostowanie kilkunasto minutowe opóźnienia pociągów trudno nazwać 'krótko zamkniętą trasą".

28. Dodane przez xxxx, w dniu - 10-10-2008 16:02 0 0 Dla wszystkich co są po stronie DRÓŻNIKA!!!WY nie wiecie co piszecie...przeczytajcie dokładnie artykuł a później piszcie...Dróźnik to człowiek...a kierowca to co??pies???JESZCZE RAZ PROSZĘ weźcie się zastanówcie nad tym co piszecie bo jak narazie to same bzdury i nic więcej...jego zasranym obowiązkiem jest przyjąć zgłoszenie i zamknąć rogatki...!!!Litości ludzie którzy są po stronie DRÓŻNIKA!!!!

29. Dodane przez t, w dniu - 10-10-2008 18:51 0 0 Do kom.28 Nie masz pojęcia o pracy na koleji,to sam się nie wypowiadaj

30. Dodane przez I., w dniu - 10-10-2008 21:11 0 0 Do kom.28 Życie bywa czasami przewrotne.I nie zycze ci aby cos podobnego cie spotkalo.

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.