11. Dodane przez dominik, w dniu - 04-11-2008 14:56 Jestem lekarzem i właściwie byłem świadkiem tego wypadku. Chciałem powiedzieć dwie rzeczy. Kiedy razem z pielęgniarką, która tak jak ja była przy wypadku pomagaliśmy poszkodowanym spotkaliśmy się z dużym zaangażowaniem innych osób. Polecenia, które wydawaliśmy były szybko wykonywane i nie było żadnych komentarzy : "nie wymadrzaj się" albo "co ty mi tu będziesz gadał". Wiedzieli, że śa potrzebni i pomagali. Kiedy poprosiłem o więcej światła nagle 5 osób świeciło mi swoimi komórkami. Poprosiłem o koc miałem ich trzy. Druga rzecz to zachowanie straży i innych służb. Nie pracuję w medycynie ratunkowej i na co dzień tego nie widzę, ale postawa i profesjonalizm strażaków jest wręcz wzorcowa. Tak jak ma być. Byli szybcy, sprawni, profesjonalini, dobrze wyposażeni. Skutki niestety są smutne bo słyszałem, że ten chory zmarł w szpitalu, ale optymistyczne jest to, że mimo tego co się powszechnie mówi żyjemy w cywilizowanym kraju. Jeśli w innych częściach Polski ludzie są tak oddani a służbe pomocnicze tak profesjonalnie zaangażowane to mimo fatalnych dróg będę sie czuł bezpieczniej. Pozdrawiam |