Złapali naciągacza po umorzeniu sprawyZłapali naciągacza po umorzeniu sprawy |
05.03.2009. Radio Elka, Michał Wiśniewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 32 latek miał jasny i jak się okazało skuteczny plan. Rok temu na Sikorskiego obserwował klientów banku. Gdy jedna ze starszych pań wypłaciła w okienku dużą gotówkę, przystąpił do działania. - Podszedł do niej i powiedział, że zgubił pieniądze. Gdy odparła,![]() że te, które ma przy sobie właśnie wypłaciła, poprosił o sprawdzenie. Zapewniał, że pozna swoją gotówkę. Dostał do ręki banderolowany plik, w sumie 10 tysięcy złotych - mówi Piotr Rosiński, rzecznik policji w Lesznie. Mężczyzna na moment odwrócił uwagę kobiety i z pliku banknotów zabrał sporą część po czym zniknął. Okazało się, że z 10 tysięcy w ręku okradzione zostało niespełna trzy. Policja w Lesznie szukała sprawcy, ale po kilku tygodniach umorzyła sprawę. Nie odpuściła jej jednak. 32- letni naciągacz został schwytany kilka dni temu. Przyznał się do winy. - Powiedział nam, że to był jego sposób na życie. Przyznał też, że w Lesznie próbował tego numeru kilka razy jednak ofiary nie dawały się nabrać. Szkoda jednak, że nikt z tych, których próbował naciągać nie zawiadomił nas o sprawie. Tej kradzieży można było uniknąć - tłumaczy Rosiński. Zatrzymanemu 32 latkowi za leszczyńskie oszustwo grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Ze skradzionej gotówki nie udało się odzyskać ani grosza. (mich)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama