Wciąż nie wiedzą dlaczegoWciąż nie wiedzą dlaczego zjechał |
| 18.08.2009. Radio Elka, Michał Wiśniewski | |||||||||||||||||||
| Dyżurny reporter: Maluch prowadzony przez 52-latka wjechał wprost w tył ciężarówki z cysterną, która stała zaparkowana na poboczu. Siła uderzenia była tak duża, że auto osobowe zostało niemal doszczętnie zniszczone, a jego kierowca 667 70 70 60 zginął na miejscu. Mimo trwającego od kilku dni śledztwa nie udało się ustalić dlaczego kierowca fiata nie zauważył oznakowanej ciężarówki. - Sekcja zwłok została właśnie wykonana, ale na jej wyniki musimy jeszcze zaczekać. Jedynie ustalenia sekcji mogą dać nam odpowiedź, co sprawiło, że kierowca fiata 126p nie zauważył prawidłowo oznakowanego samochodu na poboczu. Wszystkie zabezpieczone dowody świadczą o tym, że kierowca ciężarówki, która z powodu awarii stała na poboczu zachował wszelkie względy bezpieczeństwa - przyznaje zastępca prokuratora rejonowego w Kościanie, Rafał Wojtysiak. Bez względu na wyniki sekcji zwłok sprawa piątkowego wypadku zostanie najprawdopodobniej umorzona. Wszystko bowiem wskazuje, że jedyną osobą odpowiedzialną za tragedię jest nieżyjący kierowca osobówki.
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama














667 70 70 60









