Jedzie Czerwony Kapturek przez las do babci... Jedzie Czerwony Kapturek przez las do babci... |
Jedzie Czerwony Kapturek przez las do babci na rowerku i jak to w bajce o Czerwonym Kapturku bywa, zza krzaka wyskoczył wilk i połamał Kapturkowi rowerek. Na to Kapturek w płacz i na skargę do misia. - Co się stało? - pyta miś. - Wilk połamał mi mój rowerek. - Nie płacz, zaraz to załatwimy - i poszli do wilka. Niedźwiedź wkurzony złapał wilka za futro i mówi: - Jak za chwilę nie pospawasz tego rowerka, to masz przewalone! Wilk się przestraszył, wziął spawarkę i naprawił rowerek. Czerwony Kapturek pojechał dalej do babci. Wilk nie dał za wygraną i pobiegł na skróty do babci, zjadł ją, przebrał się i wskoczył do łóżka. Przyjechał Kapturek do domu babci: - Babciu, a czemu ty masz takie duże uszy? - Żeby cię lepiej słyszeć. - A czemu masz takie czerwone oczy? - Od spawania!
| Dyżurny reporter: 667 70 70 60 |