Mógł ich zabić czadMógł ich zabić czad |
31.12.2009. Radio Elka, Aldona Brycka-Jaskierska | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Najpierw około 20.30 strażacy interweniowali na ulicy Zielonej. Czad pojawił się w mieszkaniu najprawdopodobniej od piecyka gazowego, który miał niedrożny przewód kominowy. Do szpitala trafił 18-latek. Jego życiu nic nie zagraża. Godzinę później wzywano strażaków na ulice Kościuszki, gdzie doszło do zadymienia w mieszkaniu około 90-letniej kobiety. - Prawdopodobnie w wyniku niskiego ciśnienia nastąpiło cofnięcie się dymu do pomieszczenia. Stężenie tlenku węgla nie było duże, Wystarczyło przewietrzenie mieszkania - mówi Krzysztof Kumanowski z KP PSP w Górze. Dzięki temu, że w porę zareagowano nie doszło do tragedii. Strażacy przestrzegają, czad to cichy zabójca, dlatego trzeba kontrolować stan techniczny i szczelność przewodów kominowych, systematycznie czyścić i sprawdzać czy w mieszkaniu jest odpowiedni ciąg powietrza. - Ważne też, aby urządzenia użytkować zgodnie z instrukcją producenta, zwłaszcza te gdzie odbywa się proces spalania, tak jak w piecyki gazowe. Ważne aby nie zaklejać, nie zasłaniać kratek wentylacyjnych, to jest częsta przyczyna zbierania się tlenku węgla. Można sprawdzić ciąg powietrza przykładając kartkę powietrza do kratki wentylacyjnej, jeśli wszystko jest prawidłowo, kartka powinna przywrzeć do kratki. Poza tym często trzeba wietrzyć pomieszczenia, kuchnię, łazienki, otwierać okna - przestrzega Arkadiusz Szuper, komendant powiatowy PSP w Górze. Objawy takie jak zawroty głowy, duszności, nudności mogą być sygnałem, że w mieszkaniu ulatnia się tlenek węgla, w takiej sytuacji koniecznie należy zwrócić się po poradę do lekarza, aby nie doszło do zatrucia. (abj/tekst i foto)
reklama
|
reklama
Najnowsze ogłoszenia DOM.ELKA.PL![]()
|
reklama
reklama