Zima zabija ryby

Leszno. Wędkarze alarmują - w skutych lodem jeziorach panuje przyducha, która prowadzi do masowego śnięcia ryb. Najgorzej, ich zdaniem, jest na akwenach w Ustroniu, Górznie, Świerczynie oraz Drzeczkowie. Maciej Pietruszewski zarzuca władzom PZW Poznań, że nic nie robią w tej sprawie. - Jesteśmy bezradni - odpowiada Przemyslaw Woźniak - trzeba czekać na wiosnę.

Wędkarstwo jest w naszym regionie bardzo popularną formą spędzania wolnego czasu. Jednak długa i sroga zima może wpłynąć na nie bardzo negatywnie.

Problemem jest przyducha zimowa - zjawisko, które występuje na małych, płytkich jeziorach, skutych grubą warstwą lodu, przysypanego śniegiem. Rośliny w tych zbiornikach nie otrzymują wystarczającej ilości światła, niezbędnego do produkcji tlenu, a brak tlenu powoduje śnięcie ryb.

Wędkarze obawiają się, że kiedy zima odpuści, naszym oczom ukaże się przykry widok. - Setki śniętych ryb na brzegu - mówi Pietruszewski - a smród będzie niewyobrażalny.

Jego zdaniem szczególnie zagrożone są cztery zbiorniki wodne: w Ustroniu, Górznie, Świerczynie oraz Drzeczkowie. - Prawdopodobnie problem dotyczy też Jeziora Łoniewskiego - dodaje.

Zaniepokojeni wędkarze kilkakrotnie interweniowali w tej sprawie w Polskim Związku Wędkarskim w Poznaniu, który odpowiada za te wody. - Pisaliśmy maile, dzwoniliśmy. Bez skutku - skarży się Pietruszewski. Wędkarze twierdzą, że konieczne jest wiercenie przerębli, odśnieżanie tafli, pompowanie wody. Oferują nawet swoją pomoc, jednak bez zaangażowania poznańskiego PZW niewiele są w stanie zrobić.

W PZW w Poznaniu potwierdzają - jest przyducha w jeziorach. Najlepszym sposobem byłoby oczyszczanie jezior ze śniegu, ale stan pokrywy jest niebezpieczny. Poza tym, nawet jeśli udałoby się oczyścić taflę, na niewiele to się zda. - Pokrywa składa się z dwóch warstw, pomiędzy którymi jest woda, zatem światło i tak nie dotrze do głębszych partii - tłumaczy Przemysłw Woźniak z ochrony wód PZW w Poznaniu. Kwestionuje też inne rozwiązania proponowane przez wędkarzy. - Wiercenie przerebli nie ma sensu, bo wymiana powietrza i tak byłaby niewystaczająca. Natomiast natlenianie małych jezior mogłoby doprowadzić do wzburzenia osadów dennych, a to z kolei spowodowałoby wyginięcie wszystkich ryb.

Woźniak przyznaje, że populacja zostanie przerzedzona, ale będzie zdrowsza, bo przetrwają najsilniejsze ryby. - W ciągu dwóch lat powinniśmy odbudować strukturę gatunkową.

Pietruszewski zastanawia się nad sensem płacenia składek do PZW Poznań. - W tym roku zapłaciliśmy 400 tys zł, to mogą być pieniązdze wyrzucone w błoto, bo wkrótce nie będzie już co łowić. (emi/mark)

Komentarze (20)

1. Dodane przez Zdzichu, w dniu - 16-02-2010 12:27 0 0 ciekawe jakie pogłowia ryb mają się przerzedzić Natleniajcie wody>składki bierzecie, nic nie robicie. Ja moge wam pomóc społecznie ale czekam na pierwszy krok z waszej strony

2. Dodane przez Fishmen, w dniu - 16-02-2010 12:36 0 0 Wystarczy tylko porobić przeręble w lodzie .Poróbcie bo po co my płacimy składki po to że by jechać i nic nie złowić

3. Dodane przez xyz, w dniu - 16-02-2010 14:02 0 0 jezeli PZW nic nie bedzie robic to bedziemy placic skladki za to ze pojedzie sie na "ryby" zeby zlapac troche powietrza a nie jakas rybe jeziora sa w coraz gorszym stanie a bron Boze wybrac sie na ryby bez pozwolenia chociaz nic nie zlapiesz ale masz kija to i tak manadat dostaniesz ale za co za to ze nic nie zlowiles?? i nie zlowisz bo w jeziorze niema co juz lowic...

4. Dodane przez :), w dniu - 16-02-2010 14:05 0 0 Nie wiecie, że u nas w Polsce, ze wszytskim tak jest.. bylie tylko wziąźć kase.

5. Dodane przez wędkarz, w dniu - 16-02-2010 14:19 0 0 Naprawdę przeręble nic tutaj nie pomogą. Może coś da przepompowywanie ale też w małym zakresie. Zbyt dużo się nie da zrobić. Niestety.

6. Dodane przez myśliwy, w dniu - 16-02-2010 15:45 0 0 dalej ekolodzy co jest z wami?gość mówi żeby nic nie robić słabsze ryby zdechną zostaną silniejsze .co by było gdyby myśliwy tak powiedział albo łowczy o zwierzynie?gdzie byliście jak trzeba było dokarmiać zwierzynę po kilka ton kukurydzy,owsa,snopówkę.co robicie teraz,żeby ratować ryby?tylko krzyczeć umiecie.pozdrawiam.

7. Dodane przez Wędkarz, w dniu - 16-02-2010 15:46 0 0 Każdy z komentujących ma pewnie trochę racji co do zimy, ale rybostan zbiorników zależy przede wszystkim od wędkarzy. Jeżeli zaczniemy reagowac na kłusownictwo, sami zabierac dozwoloną ilośc ryb i chronic ryby niewymiarowe oraz okazy, to będziemy łowic: jeżeli nie na "kolację", to z pewnością do sfotografowania. Oczywiście rybakami też mógłby się ktoś zając, bo potrzebni nam raczej nie są.

8. Dodane przez ???, w dniu - 16-02-2010 17:28 0 0 do kom 7  Święta racja PZW i wody to nie sklep w którym składka stanowi abonament do bezsensownego zabierania ryb złowionych. Do celów konsumpcyjnych jest sklep rybny. A wtydy będziemy moieli ryby zdrowe i okazy Bo to jest wędkastwo - rekreacja lub sport popatrzeć, zrobić fotkę i delikatnie do wody i wtedy naprawdę nie będziemy musieli mówić o wielkich zarybieniach a składki pójda na ekologię i ochronę wód

9. Dodane przez zostawcie ryby, w dniu - 16-02-2010 17:40 0 0 Ryby istnieją na świecie znacznie dłużej niż ludzie i doskonale sobie poradziły nawet w okresach zlodowaceń. Zostawcie tę kwestię naturze. Poważni specjaliści, nie jacyś pseudo-ekolodzy apelują - "nie dokarmiajcie dzikich zwierząt, nie pomagajcie im przetrwać, bo w ten sposób tylko im zaszkodzicie". Cóż może i niektóre zginą, ale te które przetrwają przekażą swojemu potomstwu najlepsze, najbardziej wartościowe cechy. Może to nieludzkie, ale kto powiedział, że świat zwierząt musi być ludzki.Chyba dobrze, że nie jest. nie mierzcie tego świata swoją miarą. Pomaganie za wszelką cenę wcale nie jest dobre.

10. Dodane przez Mr Karp, w dniu - 16-02-2010 18:46 0 0 Rzeczywiście w tej sytuacji rzeczywiście ciężko cokolwiek poradzić. Jednak nie usprawiedliwia to ogólnej postawy PZW, którą można opisać "zapłaciłeś składkę to spadaj". Zarybienia są naprawdę marne, a co roku PZW odławia siecią kilka ton, gdzie tu sens? Kolejną sprawą jest zabieranie ryb. Wiem, że jeśli zapłaciło się składkę to ma się do tego prawo, jednak mam wrażenie że większość (nie wszyscy) wędkarzy nad wodę jeździ "po mięso" a nie na ryby. Wystarczy wspomnieć sytuację po zarybieniu na żwirowni gdzie ludzie przyjeżdżali wyławiać ogłupiały narybek po kilka razy dziennie. Usprawiedliwienia typu "jak ja nie wezmę to ktoś inny to zrobi" nie mają sensu. Ludzie!! Trzeba zaszczepiać pozytywne wzorce, dawać innym dobry przykład. Wśród karpiarzy już od dawna propaguje się zasadę Catch and Release co oznacza "złów i wypuść", mam cichą nadzieję, że rozpropaguje się ona kiedyś szerzej nie tylko na ekskluzywnych, prywatnych zbiornikach karpiowych ale właśnie nad brzegami naszych najbliższych jezior. Jakże byłoby miło gdyby administrator (PZW) wywiązywał się należycie ze swoich obowiązków wędkarze w Osiecznej, Drzeczkowie, Krzycku, Żwirowni i innych, nabyli trochę kultury wędkowania. Życzę tego sobie i wszystkim znajomym po kiju. Pozdrawiam braci karpiowych z Wilkowic!

11. Dodane przez maciej, w dniu - 16-02-2010 18:47 0 0 składki rosną a zarybienia praktycznie wcale

12. Dodane przez mięsiarze, w dniu - 16-02-2010 18:56 0 0 niestety w każdym związku jest 90% mięsiarzy i tego sie nie wytępi, sam łowie rekreacyjnie i wiekszą przyjemność sprawia mi jak widze jak rybka wraca do wody i moze sie cieszyć ze tym razem nie tafiła na mięsiarza a kłusoli to juz całkiem tępie i obym nie spotkał na drodze....

13. Dodane przez R.C. NATURA, w dniu - 16-02-2010 19:44 0 0 A JA ŁOWIĘ I FOTKA I WYPUSZCZAM !! W ZESZŁYM ROKU ZŁOWIŁEM AMURA 12,5KG(GAZETA) PO SFOTOGRAFOWANIU I ZWAZENIU OKAZ OSTROZNIE WYPUŚCIŁEM ! ROBIE TAK OD LAT DO DOMU ZABIERAM 1-2 SZT OK 0,5-1,5KG JAK BY TAK ROBIŁA WIĘKSZOŚĆ RYB BYŁOBY O WIELE WIECEJ A KIJ NIERAZ BY ZATRZESZCZAŁ !! ALE KRAJOWA PAZERNOŚĆ JEST WSZECHOBECNA I NIESTETY CHŁOP ZYWEMY NE PRZEPUŚCI ! NA WIDOK WPUSZCZANEGO OKAZU DO WODY PRZE ZE MNIE NIE JEDEN "MIĘSIAZ" PUKAŁ SIE W CZOŁO LUB TŁUMACZYŁ,ŻE: panie pewno nedobry bo stary... ZAPEWNIAM,ŻE DUZE RYBY SĄ BARDZO SMACZNE ALE MI NIE OTO TYLKO CHODZI !!! KOCHAM TEN SPORT I WIEM ,ŻE RYBY TO TEŻ STWORZENIA KTÓRE CIERPIA I WALCZĄ O ZYCIE PODCZAS HOLU ! POZDRAWIAM WĘDKARZY I UPOMINAM O REAGOWANIE NA KŁUSOLI-DZWOŃ (KOMÓRKĘ CHYBA KAZDY MA ) T TĘPMY ŚMIECIARZY NAD WODĄ !!! POŁAMANIA WĘDZISKA !!

14. Dodane przez Mr Karp, w dniu - 16-02-2010 19:53 0 0 Rzeczywiście w tej sytuacji ciężko cokolwiek poradzić. Jednak nie usprawiedliwia to ogólnej postawy PZW, którą można opisać "zapłaciłeś składkę to spadaj". Zarybienia są naprawdę marne, a co roku PZW odławia siecią kilka ton, gdzie tu sens? Kolejną sprawą jest zabieranie ryb. Wiem, że jeśli zapłaciło się składkę to ma się do tego prawo, jednak mam wrażenie że większość (nie wszyscy) wędkarzy nad wodę jeździ "po mięso" a nie na ryby. Wystarczy wspomnieć sytuację po zarybieniu na żwirowni gdzie ludzie przyjeżdżali wyławiać ogłupiały narybek po kilka razy dziennie. Usprawiedliwienia typu "jak ja nie wezmę to ktoś inny to zrobi" nie mają sensu. Ludzie!! Trzeba zaszczepiać pozytywne wzorce, dawać innym dobry przykład. Wśród karpiarzy już od dawna propaguje się zasadę Catch and Release co oznacza "złów i wypuść", mam cichą nadzieję, że rozprzestrzeni się ona kiedyś szerzej nie tylko na ekskluzywnych, prywatnych zbiornikach karpiowych ale właśnie nad brzegami naszych najbliższych jezior. Jakże byłoby miło gdyby administrator (PZW) wywiązywał się należycie ze swoich obowiązków wędkarze w Osiecznej, Drzeczkowie, Krzycku, Żwirowni i innych, nabyli trochę kultury wędkowania. Życzę tego sobie i wszystkim znajomym po kiju. Pozdrawiam braci karpiowych z Wilkowic!

15. Dodane przez Duch, w dniu - 16-02-2010 21:19 0 0 Kiedyś na jeziorach kuli przeremble i wkładali snopki słomy no ale to za dużo roboty dla PZW tylko składki brać a zarybiać ni hu.hu...potem są skutki będziem łowić jak w wannie

16. Dodane przez dodane przez wedkarz Michal, w dniu - 16-02-2010 22:11 0 0 ciekawe czy wszyscy ci super wedkarze co lapia te wielkie okazy tak robia jak pisza ze trzeba przestrzegac zasad o ilosci zlapanych ryb o zasmiecaniu stanowisk ja tez wedkuje i wiem ze jak kazdy po sobie posprzata na stanowisku to wystarczy a klosownicy byli sa i beda

17. Dodane przez Ula, w dniu - 16-02-2010 22:58 0 0 Kochani wędkarze a może tak sami pomożecie rybkom a przy okazji to posprzątajcie po sobie bo wam sięte rybki foliami po zanęie podławią. Jak ktoś nie jest zorientowany to zapraszam ma spacer brzegiem Jeziora Łoniewskiego tylko jak śnie zginie bo tera to jest pięknie.

18. Dodane przez Maciek, w dniu - 16-02-2010 23:29 0 0 PZW POZNAŃ tak to tylko instytucja do brania pieniędzy,proszę tylko samochud lornetka i mandaty wypisują a gdzie cała reszta myślę ze PZW było by zadowolone jak by wędkarze sami zarybiali i dbali o swoje łowiska a może to jest jakaś myśl niech PZW pdzieli akweny nadane koła wedkarskie w regionie napewno wtedy dane koło zaopiekuje się lepiej jeziorami niż PZW wędkarze z okolic osieczniej wiedzą że nie można liczyć na kogoś(PZW) tylko na siebie.Pozdrawiam .

19. Dodane przez R.C. NATURA, w dniu - 17-02-2010 20:29 0 0 JAK KTOS CHCE TONIECH NIE WYPUSZCZA, JEGO SPRAWA, JA WYPUSZCZAM I ŚMIECI ZABIERAM NAWET TE POZOSTAWIONE NA MOIM MIEJSCU PRZEZ POPRZEDNIKA ! JEŻELI CO NIEKTÓRZY UWAZAJA ,ŻE JEST INACZEJ I LUBIA SIEDZIEĆ W SMRODZIE I SYFIE TO SZKODA !!! A CO DO PZW-WIECEJ KONTROLI BO NIESTETY W TYM KRAJU TYLKO BAT SKUTKUJE !!! JEZELI GOŚC ZAPŁACI MANDAT TO NAPEWNO ZACZNIE MYSLEĆ !! ŻADNE PROŚBY NIE SKUTKUJA MOZNA TYLKO USŁYSZEĆ -ODP...SIĘ ,A TRZEBA ZROZUMIEĆ,ŻE PRZYRODA JEST DLA NAS WSZYSTKICH NA POKOLENIA A NIE NA ROK !! JAK MA PODEJŚĆ WIEKSZA RYBA NA STANOWISKO SKORO NA DNIE JEST ŚMIETNIK !!! I ZGNILIZNA PRZEKARMIENIA ??? POZDRAWIAM I PROSZĘ O TRZEZWE MYŚLENIE !!

20. Dodane przez wędkarz, w dniu - 20-02-2010 12:12 0 0 Prawie wszyscy komentujący są członkami PZW Okręg Leszno.Dlaczego czepiacie się tylko Poznania co zrobił Zarząd Okręgu Leszno na swoich wodach.Kompletnie nic

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.